Słowianka

bax ja chodzę raz w tygodniu,trwa to pół roku,tylko,że płatne 300zł miesiecznie

mądre artykuły - najwyższy czas

Na szczęście tak nie mam Jak tyje to fakt,dupa ale przede wszystkim brzuch,jak chudnę to tak samo,ale cycki na szczęscie mam zawsze takie same Mój facet się śmieje,że chudnę a cycki i tak duże to jest zależne od figury, ale nie chciałam robić offtopu, bo myślałam,że jednak to jest tak oczywiste, że mówić o tym nie trzeba. chyba się pomyliłam. Och co za wtopa z mojej strony...

Mam tak samo.Jeśli na prawdę kogoś lubię,ktoś jest wartościowy to automatycznie mi "pięknieje". Tak samo jeśli ktoś na pierwszy rzut oka jest ładny,a okazuje się bezwartościowy jego wygląd dla mnie nie ma znaczenia,i tak jest nikim.

Na szczęście tak nie mam Jak tyje to fakt,dupa ale przede wszystkim brzuch,jak chudnę to tak samo,ale cycki na szczęscie mam zawsze takie same Mój facet się śmieje,że chudnę a cycki i tak duże

To,że napisałam iż w moich kręgach nie jest normą,żę 16-18 latki sypiają z 30 latkami i ogólnie sex dla nas w tym wieku nie był etapem szaleństwa młodości to raczej nie ma nic wspólnego z tym ,że mój facet ma 30 lat i świetną formę.Gratuluję czytania ze zrozumieniem... Odniosłam się do Twojego postu w którym napisałaś,że takie rzeczy to norma krajowa,otóż nie dla mnie.O to chodziło.Mam nadzieję,żę teraz napisałam wystarczająco jasno... Na szczęście nie mam "doświadczenia" więc nie mogę polemizować nt. tego w jakiej formie są 30-latkowie ogólnie,mój w dobrej i bynajmniej nie obraża mnie czy jego to,że uważasz inaczej No to tyle na ten temat,nie będę zaśmiecać

Kittie tak to jest, na jednych działa dobrze,na innych nie,niestety.Może kiedyś przyjdą czasy,że leki będą lepsze

Rozumiem Cię doskonale...

Tracer myślę,że to dobre wyjście.Mam nadzieję,że rodzice postarają Ci się pomóc.Poszukajcie może jakiegoś dobrego lekarza razem. Pozdrawiam

No gdyby to był jakiś pożądny lokal to mogłabym nad tym pomyśleć

Ja jestem od Ciebie chyba rok starsza,ale ja i moje koleżanki chyba w tym wieku tak nie "szalałyśmy". Także normą krajową raczej nie jest sex 16 latek z 30 latkami...Przynajmniej nie w moich kręgach... Każdy mierzy swoją miarą jak się to mówi. Barbarka wskocz na byka?

gorąca atmosfera - kłótnia

Nie zwracających uwagi na pieszych Twoje hobby?

Nie no do knajp nie będę z Małą chodzić Poza tym ona by się pewnie szybko znudziła

dialog - zrozumienie

Muszę powiedzieć,że ja czuję się super po setalofcie,tak samo jak czułam się po chlorprotixenie.Żadnych zkutków ubocznych-na początku tylko jeść mi się bardziej chciało,ziewałam i ciągle byłam senna,ale odkąd biorę setaloft na noc senność zniknęła,jem też normalnie i odpukać na szczęście nie tyję Generalnie skutków ubocznych ZERO,a jest trochę lepiej.

Wolę ambient,ale hardcorem nie gardzę,oj nie gardzę Ulubiona pora roku?

No to ja się dołączam Spać chodzę wcześnie,ale wstaję o 5.30,a dzisiaj 4.10

Coś w tym jest

No to ja na wstępie odpadam,Ci co mają dzieci mają raczej problem z wyjściem o takiej godzinie...

To trawa nie jest zła i nic po niej nie ma prawa być? Trawa jak i każdy inny narkotyk to gówno,które może zniszczyć człowieka,nawet po jednym razie. Ja osobiście uważam,że powinny być ciężkie kary za samo posiadanie,nie mówiąc już o dilerce. To ogólne stwierdzenie więc nie odbierać personalnie. Tracer ja bym na Twoim miejscu powiedziała rodzicom WSZYSTKO i razem z nimi myślałabym co dalej.Jeśli to po trawie a to ukryjesz to raczej nikt Ci nie pomoże.Nie wiem jaki lekarz byłby dobry,możesz spróbować iść do psychologa czy psychiatry.Skoro masz 15 lat to pewnie tak czy siak będziesz musiał iść z rodzicami. Powodzenia!

Takich testów ot tak sobie chyba się nie robi.Psycholog albo psychiatra zlecają

Na otwieranie się,mówienie,komentowanie,zrozumienie potrzeba czasu.Ja też się powoli oswajam z tą terapią,myślę,że tak ja wszyscy.Boje się niezrozumienia...Jest trudno,czasem boli,ale mam nadzieję,że coś da ta terapia.Skoro jesto to chyba nie na darmo

Polakita ja chodzę właśnie na taką terapię gdzie spotkania są raz w tygodniu

Zgadzam się Madseason wiele osób po spotkaniu na terapii grupowej przeżywa silne emocje.Ja tak nie miałam,ale niektórzy tak.A Ty chodzisz codzienne przez 10 tygodni?Ja byłam na dwóch spotkaniach naszej grupy jak na razie,jest ciężko,są ogromne emocje,strach...Tez się boję,że to nic nie pomoże,ale jednocześcnie wiem,że warto próbować i chcę tam być. Jeśli chodzi o okaleczanie się to wspomnij o tym psychiatrze,może powiedz też na grupie,że tak zareagowałaś?Ból fizyczny zasłania psychiczny i dlatego takie rzeczy rozładowują napięcie.Ja osobiście boję się ostrych przedmiotów,to jest związane u mnie z NN. Ale nie masz myśli by zrezygnować? Pozdrawiam serdecznie