Skocz do zawartości
Nerwica.com

tracer

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia tracer

  1. Victorek, dzięki Ci bardzo mi pomogłeś . Jak pisałem wcześniej nie pale rok już tego badzieiwa i czuje się z tym dobrze ;]. Dzisiaj w nocy sobie to przemyśle i zobaczymy co będzie dalej [Dodane po edycji:] Jeszcze nie powiedziałem rodzicom... Dzisiaj jest dokładnie rok , jak nie pale marihuany i rok derealizacji. Jak zaczynała się derealizacja miałem straszne napady lęku , mocne. Od wczoraj znów jakieś napady mam i do dzisiaj mnie trzyma, nie wiem co mam robić już. Dzisiaj lęki się nasiliły. To np. znaczy że z chodzi? A mógłbym powiedzieć rodzicom , o samej derealizacje bez dodatków o marihuanie? Czy lepiej o maryśce też powiedzieć? Szczęśliwego nowego roku. [Dodane po edycji:] [Dodane po edycji:]
  2. Z grubej rury mam 15 , zapaliłem 6-7 razy. Lęki mam rzadko tak .ok 30sek. Przechodzą ogólnie jest ok duż o czasu spędzam z przyjaciółmi, więc trzymają mnie na duchu. Chciałbym powiedzieć o tym rodzicom ale się strasznie boję. Kiedyś nawet nie chciałem wiedzieć co mi dolega. Teraz chcę z tym walczyć , bo widze co narobiłem i jak życie ucieka mi między palcami. Powinnienem powiedzieć rodzicom? DD mam nonstop. Dziękuje wszytskim za szybką odp. naprawde;)
  3. Ja mam derealizacje rok równy. Przez maryche ;/. Czytałem dużo o tym ostatnio i są różne zdania , że tego się nie da wyleczyć lub się da. Ja staram się nie na kręcać , wieć . Zaczołem biegać , siłka , ograniczyłem kompa tv. Chcialbym pojsc do psychologa ale się boje.;/ Co byście mi doradzili?
  4. tracer

    Żałuje!:/

    Zobaczymy jak to będzie ;p Dzięki wszytskim za szybką odpowiedź potrzebowąłem tego
  5. tracer

    Żałuje!:/

    Już nie wiem w co mam wierzyć , zobacze co psycholog powie...
  6. tracer

    Żałuje!:/

    A są jakieś szanse , że się z tego wyjdzie?
  7. tracer

    Żałuje!:/

    Dzieki wszystkim za szybką odpowiedź. Rodzice moi wracają w niedziele, to spróbuje im wszytsko opowiedzieć , choć wiem że będzie ciężko :/
  8. witam! Jestem nowym na tym forum Mam nadzieję ,że dowiem się jak to wyleczyć tutaj , daltego pisze . A prawda jest taka . Mam 15 lat , zapaliłem trawke z 6 razy , dokładnie to było rok temu i pod derealizacja jestem dokładnie rok dzisiaj mam :/. Miałem problemy w szkole, z rodziną , przyjaciele mnie odrzucali. Gdy opowiedzialem moją historie bratu , to mnie zwyczajnie wyśmiał :/, nie spodziewałem się tego po nim , że coś mi poradzi. I rok jestem czysty. Przez DD , można powiedzieć , że pomógł mi patrzeć na świat z lepszej strony . Staram się o tym nie myśleć i nie wkręcać sobie , że to jest choroba psychiczna. Czasami czuję się jak bym nie był sobą a tak ogólnie to ok . Chciałbym opowiedzieć to rodzicom , żeby mi pomogli ale się boje : /. Boję się nawet opowiedzieć najlepszemu przyjacielowi. Wiem , że źle postąpiłem.. Żałuje tego , bo życie jest zbyt krótkie. Chciałbym być normalnym człowiekiem , z normalnymi problemami . Czekam od Was na jakieś porady, cche z tego amoku wyjść... Wesołych Świat!!
×