-
Postów
1 238 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez milano3
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 49
-
Borderline - dziwne podejście do seksu
milano3 odpowiedział(a) na milano3 temat w Zaburzenia osobowości
właśnie chodzi o to, że u mnie w rodzinie nie było na tym tle patologii. Jednak od zawsze pamiętam, że kiedy słyszałem zza ścian, ze "coś się miedzy nimi dzieje" lub widziałem cos związanego z seksem, po prostu panicznie sie bałem. Do dziś przed oczyma mam sytuacje, jak leże z palcem w ręku w łóżku, słysze jak dochodzą do mojego pokoju pewne odglosy i jestem przerażony. Wydawało mi sie wtedy, że ojciec krzywdzi moją matke choć nigdy tak nir było. Czulem wtedy obrzydzenie, trząsłem się i nie mogłem po takim incydencie najczęściej zasnąć przez kilka godzin. I wlaśnie zastanawiam się co to może być. Jeszcze nie doszliśmy z psychologiem do tego, choć ona też stwierdzila, że pewne fakty mogły zostać wyparte. -
Borderline - dziwne podejście do seksu
milano3 odpowiedział(a) na milano3 temat w Zaburzenia osobowości
Korba, wiesz coraz częściej chodzi mi to po głowie. Rozmawiałem na ten temat z terapeutką i to obrzydzenie do bliskości podobno nie jest normalne u dzieci -
Witam ... Otoż od ostatniego czasu porządkuje sobie pewne sprawy w głowie i dręczy mnie jedna mysl. Stwierdzono u mnie osobowość borderline, byłem 3 razy w szpitalu, ale mniejsza o to. MIanowicie: Od dzieciństwa pamiętam, że mialem dziwne podejście do seksu, bliskości. Zdarzało się, że przez ściane słyszałem jak rodzice uprawiali seks i do dziś pamiętam to uczucie. Obrzydzenie, lęk, paniczny strach - często wołałem w tym czasie mame, mówiąc, że nie mogę spać, bo po prostu nie byłem w stanie tego słuchać. Kiedy chodziłem do przedszkola z siostrą i ona jednego dnia jak to dzieci całowała się z jakimś chłopakiem, to też nie mogłem tego przeżyć. Znów to samo uczucie, strach, obrzydzenie. Oglądając filmy w których dochodziło do zbliżeń, tez odwracałem zawsze głowe. Bylem na tyle przeczulony, że jak ktoś chciał mnie pocałować w policzek to albo mu na to pozwalałem i później zamykałem się w łazience czy pokoju i płakałem, albo wybuchałem ogromną złością, krzycząc, że nikt nie może sie do mnie zbliżyć w ten sposób. Do dzisiaj pamietam uczucie jak mój dziadek, klepał mnie po dupie, tak jak klepie się małe dziecko. To dopiero sprawiało mi emocjonalny ból. ; ( Teraz moje podejście do seksu zmieniło się. Do zbliżeń dochodzi aż za często, jednak bardzo rzadko sprawia mi to przyjemność. Jestem osobą biseksualną. Powiedzcie mi wprost. Czy moje zachowanie mogło wynikać z tego, że w dzieciństwie mógl mnie ktoś skrzywdzić ? Od kilku lat mam wrażenie, że tak właśnie bylo, jednak nic takiego nie pamietam. Zupełnie.
-
mój pier... perfekcjonizm i to, że nie potrafie zaakceptować siebie, swojego ciała, swoich lęków
-
Psychoza schizoafektywna a Dystymia
milano3 odpowiedział(a) na Robert2345 temat w Pozostałe zaburzenia
Twoja ciocia ma świętą racje. SSRI w takich sytuacjach najprawdopodobniej wywołałoby stan maniakalny. Bierzesz karbamazepine (Neurotop), która wykazuje spore działanie przeciwdepresyjne, więc nie powinno być tego problemu. -
Korba, dziękuje za wsparcie.
-
Jestem na dnie . Pije nieustannie od tygodnia nocami ogromne ilości alkoholu. Wszystko mnie boli, mam lęki. Pani psycholog twierdzi, że wszystkimi spodobami próbuje się zniszczyć. I tak będzie, nie unikne śmierci. Tak myśle
-
Korba, i to jest właśnie smutne. Czasami mówiąc brzydko to mam takiego wk..ur.wa , że ludzie potrafią się cieszyć z małych rzeczy a ja zupełnie nie
-
New-Tenuis, to fakt, trzeba coś robić. Inaczej zwariujemy :) Korba, znam to uczucie. Często mój lęk przed samotnością jest na prawde nieadekwatny do sytuacji, ale nie potrafie nad nim zapanować. Dla poprawienia humoru zrobiłem sobie tatuaż, na który już długo czekalem. Humor sie poprawił, tylko, że teraz męczą mnie myśli, że zarazilem sie HCV ;/ Moim głównym problemem chyba jest to, że ja sie nie potrafie z niczego cieszyć. Tak bardzo bym chciał , a coś mi nie pozwala. Zastanawiam sie czasem, czy nie jest mi dobrze z cierpieniem
-
Powiedzcie mi. Czy macie coś takiego, że boicie się samotności ? Nie chodzi mi tutaj nawet o samotność, która oznacza brak partnera, rodziny, ale o samotnośc tu i teraz. Ja np. kiedy przebywam cały dzień sam w domu zauważam, że mój stan jest znacznie gorszy Pojawiają sie natręctwa, chore myśli, samookaleczenia, często także dysocjacje. Pani psycholog kazała mi sie w domu zastanowić dlaczego tak się dzieje ? A ja nie potrafie dojść przyczyny. Dla tych którzy są nowi lub nie wiedza co mi dolega, to cierpie na osobowość z pogranicza .
-
Uwierz mi, że ten strach rozumiem doskonale. Niejednokrotnie przeżywam podobne emocje do Ciebie. Mi też teraz najbardziej brakuje kogoś "bliskiego". Nie pragne doznań erotycznych tylko po prostu kogoś kto byłby ze mną i przy mnie.
-
Korba, ufff, dziekuje :* Jak się dziś czujesz ?
-
Dzisiaj odebrałem wynik: "nie stwierdzono obecności przeciwciał przeciwko wirusowi WZW typu C (HCV) Czy to dobrze ?
-
Absolutnie HCV ani HIV nie przenoszą się drogą kropelkową, czyli śliną. Czasami warto co nieco poczytać, a dopiero później obawiać się intelektualnie.
-
Dziś zrobiłem test na HCV. Wyniki będą jutro o 15.00. Powiem Wam, że cholernie się boje. Chyba żadna choroba prócz ziarnicy złośliwej nie napawała mnie tak wielkim lękiem. Jestem prawie przekonany, że jutro odbiore wynik pozytywny = jestem chory. Wiem, że HCV to nie koniec świata i ludzie z tym żyją, ale sądze, że ze swoją osobowością przepełnioną masą lęku nie wytrzymam tego i tym razem skutecznie targne się na swoje życie. Ciągle myślę, co byłoby najskuteczniejsze. :(
-
Fakt. Tylko ja wlaśnie bardzo często nie potrafie uchwycić przyczyn pojawienia się lęku ;(
-
Atak lęku. Nagle wyobraziłem sobie, że jestem śmiertlenie chory no i nie wytrzymałem.
-
Fakt, boli troche. Ale mam nauczkę
-
No ja sporo śpiewam, to emocje opadają :)
-
No właśnie. Na nerwicę natręctw także cierpie, zdiagnozowano mi ją podczas jednego pobytu w szpitalu. Ale to co napisałaś wyżej do mnie pasuje. Niejednokrotnie chodze na przystanku w tę i tamtą stronę bo nie mogę ustać, albo rysuje coś w zeszytach na leckjach itp
-
No to by do mnie pasowało. W dodatku mam osobowość borderline, w której często pacjent jest nadpobudliwy zarówno psychicznie jak i fizycznie
-
wiola173, być może. Ciągle dąże do tego abym był perfekcyjny, choć wiem, że to niemożliwe
-
Dzięki wielkie za wsparcie. Pewnie u mnie jest podobnie. A ze jestem nadmiernie nerwowy, to to jest pewnie coś w ten deseń
-
KARBAMAZEPINA (Amizepin, Finlepsin, Neurotop retard, Tegretol, Tegratol CR)
milano3 odpowiedział(a) na Michal78 temat w Stabilizatory nastroju
Badziak, szczerze powiedziawszy nie sądze. Mnie dawka 600 mg stabilizuje srednio na jeża. Myśle, ze jeżeli coś Ci pomogło to zdecydowanie Anafranil, który jest cudownym lekiem. Starym ale cudownym :) -
Nienawiść do siebie, zaburzenia odżywiania, depresja
milano3 odpowiedział(a) na tegessmeges temat w Zaburzenia odżywiania
Niestety zaburzenia jedzenia (anoreksja, bulimia), niejednokrotnie doprowadzają do zaburzenia miesiączkowania, bardzo często miesiączka całkowicie zanika lub nie pojawia się, gdyż anoreksja i bulimia to choroba głównie młodych dziewczyn. Jestem facetem, mam 18 lat. Jeszcze pół roku temu cierpiałem na anoreksje bulimiczną. Przy wzroście 183 ważyłem tylko 49 kilogramów. Powiem Ci jedno. Zaburzenia odżywiania to poważna sprawa. Ja trafiłem do szpitala bo wymiotowałem już krwią. Moje wyniki badań były koszmarne. Ta choroba potrafi rozregulować i wyniszczyć organizm więc jak najszybciej udaj się do psychiatry. On będzie wiedział co robić.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 49