Oj dziewczyny, u mnie jest to samo
Po wychowawczym zwolnili mnie z pracy i tak sobie siedzę w domu już ponad 5 lat. Z jednej strony to jest dobre, bo dziecko potrzebuje matki w tych pierwszych latach najbardziej i ja nie żałuję ani jednej chwili spędzonej w domu, ale z drugiej strony chciałoby się czasem wyjść między ludzi. I ja właśnie zaczynam to robić. Przez internet poznałam faceta, który jest menadzerem w nowej polskiej firmie perfumeryjnej, spotkałam się z nim razem z moja kuzynką i zaczęłyśmy pracować
Mamy startery ze 100 próbkami i sprzedajemy po znajomych , wprowadzamy do firmy nowe osoby i jest super.
Gusiu Ty mieszkasz niedaleko, więc jeśli chciałabyś coś więcej się o tym dowiedziec, to pisz do mnie śmiało. Zarobek jest dużo większy, niż w avonie, czy oriflamie. Mi się udało w ciągu miesiąca sprzedać około 50 sztuk perfum są to zapachy alternatywne do oryginałów i co najważniejsze są tanie, bo flakonik kosztuje 30 zł, a nie 300
Jeżeli ktoś chciałby się tym zająć to naprawde polecam, bo to chyba nie jest trudne, ani stresujące zajęcie, nie ma żadnych norm, ile sprzedam, tyle zarobie, nie sprzedam, nie zarobie
Ufff sie rozgadałam jak macie pytania, to piszcie