Jesteśmy w lesie,rowarami. Mamy postój.Po nodze Kasi lat 38 chodzi mrówka,Grzegorz lat 51.Mówi,zaraz mrówka gdzieś Kasi wejdzie.Kasia w śmiech,mówi.Grzesiek,Grzesiek uspokój się.
Dziś ,pocieszyłem Agnieszkę lat 42.Wziąłem ją,za biodra.Przyciągnąłem.Do siebie,mówię.Masz idealną figurę i piękne ciało.No i pomogło.Kobieta,dzięki mnie nie ma kompleksów.