Donkey

Ta obca na pewno nie myśl o sobie w kategorii osoba chora psychicznie - nerwica to zaburzenie lękowe. Terapie, leki to wszytsko jest po to żeby nas z tego bagna wyciągnąć !

A macie jakiś prosty przepis na jakieś pyszne ciasto? Oprócz murzynka proszę, bo to mam wykute na blaszkę :)

Dzień Dobry wszystkim. Miłego dnia życzę.

Boczniaki też lubię :) To czekam na zdjęcie Madzia :)

A ja sobie siorbie mojego ulubionego drinka - zieloną herbatke :)

paskudne swinstwo jakiego na szczescie nie musze lykac mimo mojego chorego umyslu - Psychiatra

Mi przeszła dzięki temu że zaczęłam brać leki i wierzyć że wszytsko będzie tak jak powinno!

Madzia ma rację - NERWICA to nie CHOROBA PSYCHICZNA. Mój lekarz za każdym razem mi to powtarza! To są zaburzenia.

Wojny .. nie widziałam :) Ale w weekend mam nadzieję że będe miala czas to sobie obejrze.!

akceptacja samej/-ego siebie- terapia

Innego nie mam ;/

Zupa migdałowa? Brzmi apetycznie i tajemniczo! Daj znać jak zrobisz :)

No właśnie :) To oni mogą nam zazdrościć że jesteśmy tacy wrażliwi bo wielu sytuacjach się ta wrażliwość przydaje!

Ja też zapewnjiam że tak sie da żyć! Choć jest czasami okropnie, masz ochotę zwinąć się w kłębek to sa momenty że jest dobrze. A leki potrafią zaleczyć ! Tylko musisz zacząć walczyć!

Wróciam z kina.. Mega przewreklamowany jest film Ciacho. parę fajnych tekstów i to wszystko!

Skladniki: Zoltka 5 szt. Spirytus 1/4 litra. Cukier 30 dag. Cukier waniliowy 1/2 paczki Mleko 1 szklanka Przepis: Zoltka utrzec z cukrem i cukrem waniliowym na puszysta mase,az do momentu,gdy cukier calkowicie sie rozetrze.Do utartej masy cukrowo-jajecznej powoli wlewac mleko,nie przerywajac ucierania,a gdy plyn bedzie posiadal jednolita strukture,wowczas nalezy bardzo ostroznie i powoli wlewac spirytus.W trakcie wlewania spirytusu likier nalezy energicznie ubijac nie przerywajac nawet,gdy wlany zostanie juz caly spirytus.Z chwila,gdy stwierdzimy,ze konsystencja likieru jest prawidlowa,wowczas mozna go wlac do czystych butelek lub karafki,szczelnie zamknac i pozostawic na kilka dni w chlodnym miejscu.

nie będziemy cierpieć- raj

Monia martwię się o Ciebie. Widzę że nic się Twój stan nie polepsza ;/

Dziś idę do kina Ciacho - ciekawe jaki będzie film! Był ktoś może?

Ja zrezygnowałam - pracowałam dorywczo, za niezbyt wielkie pieniądze- a strach mnie zjadal

Nieee! Paranoja ja od roku nie piję wcale. I czasam mam wielką ochotę! Ale świadomośc tego ze nastepnego dnia mam lęki sprawia że odpuszczam!

Nikt z nas nie ma napisane na czole Nerwica, Depresja. Właśnie cły problem tych chorób polega na tym że one zjadają nas od środka. Więc Ta Obca wybierz się do psychologa badż psychiatry póki jeszcze masz siły żeby do niego dojść. Z doświadcznia wiem że im dłużej czekasz tym jets gorzej!

Truskawka! Uwielbiamm wszystko co truskawkowe!

Skoro psycholog stwierdził ze to samo minie, to moja dobra rada zmień do na innego! Co za konował!

Ja dostałam od razu leki..