Skocz do zawartości
Nerwica.com

Helvetti

Użytkownik
  • Postów

    2 485
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Helvetti

  1. Od trzech tygodni w żadnych praktycznie. No, moze raz jak byłam po koncercie
  2. Może faktycznie. Ale też może od leków, bo nagle je odstawiłam, bo musiałam niestety
  3. monk.2000, bo tak czuję. jakoś wydaje mi się że nie potrafię nad tym zapanowac. Nie wiem, czy to kwestia leków czy czegoś innego
  4. Pomocy! W ogóle nie radzę sobie ze swoją złością. Ciągle krzyczę na mojego chłopaka, mam pretensje o byle g*wno, i ciągle wpadam w gniew. Mam tego dosyć
  5. Ja jestem uzależniona, to pewne. Ale boję się detoksu, boję się leczenia tego (czy jak to nazwać). Nie lubię mówić o tym na terapii, bo jest mi po prostu dobrze z tym że siedzę cały dzień przed komputerem.
  6. Dziś bardziej bulimicznie nie radzę sobie już coraz bardziej .Zwymiotowałam makaron z sosem, potem kilka kanapek... na koniec poszłam pospacerować i pobiegać, mimo że strasznie pada. Ciągle piję herbatki odchudzające, jestem wycieńczona -- 31 maja 2013, 13:26 -- Popłakałam się w lidlu, zaj*biście jest, naprawdę...
  7. Nie wychodzi mi normalne jedzenie i nie zwracanie tego. Ponadto, od miesiąca gdzieś mam manie na nie ustanny ruch, to też chodzę po 10 kilometrów dziennie, po schodach w górę i w dół, ciągle sprzątam etc. Jestem wykończona
  8. nienormalna21, czuję to samo co Ty...
  9. Nie mam siły. Ja już nie potrafię być zdrowa...
  10. wannabeadored, mam tak samo, bo tylko meeega głodna czuję się jakaś w miarę. A inaczej to już lepiej nie wspominać...
  11. Po terapii tak się stało...zbyt wiele trudnych rzeczy na raz
  12. Znów z żyletką w łazience....
  13. Odpieprza mi, Niedługo idę na terapię w oddziale dziennym, stresuję się. Ciągle sprzątam i nic więcej nie robię.
  14. Znowu o tym myślę, znowu to planuję. Jestem nienormalna, wiem że nie powinnam. Chaos.
  15. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek przestaną prześladować mnie tabele kaloryczne...
  16. Cóż za motywacja... wszyscy moi lekarze twierdzą, że i tak sie będę ciąć (i mieć inne objawy) całe życie. I gdzie tu motywacja do leczenia?
  17. Helvetti

    Głodne kłamstwo.

    Żyję. Nie żyję Jem mało Jem warzywa Chudnę? Składam się z kości I wszech obecnego tłuszczu Marek kłamie Kościotrupem nie jestem Jak osiągnę przeklętą tą Dwucyfrową liczbę Polecę. Tylko nie wiem jakim kosztem Nie pytaj mnie o dietę Ona wyżera mnie I żołądek I przełyk. Jestem głodna. Nakarm mnie. Upadam pod ciężarem Własnego ciała Pustka w środku Kwas żołądkowy Odchudzanie z zasadami Dla mnie nie istnieje
  18. Próby zdrowego odchudzania i odżywiania się zakończone niepowodzeniem...
  19. moyraa, oj mam. To najcudowniejszy facet na świecie. Dla niego warto... choć trudno, ale warto.
  20. W Warszawie na ul. Nowowiejskiej. Byłam we czwartek na konsultacji na terapie w oddziale dziennym, ale sie nie zakwalifikowałam i musze jeszcze zostać w szpitalu. Za mało, no ale z drugiej strony jednak czasem wystarczająco. -- 23 mar 2013, 20:49 -- Wystarczająco, znaczy że nie da się czasem zrobić więcej
  21. moyraa, właśnie jestem w szpitalu i nie zmienia się zbyt wiele...
  22. znów zemdlałam dziś, cały dzień potem byłam taka nie do życia, dopiero teraz byłam w stanie się ruszyć.
×