Helvetti

Bardziej zła na to, że to widać

Rozmawialiśmy na temat problemów... próbowałam go dopytać, ale nie umiał powiedzieć dlaczego tak uważa. Po prostu widać to po mnie że jakoś dziwnie się zachowuję, jakbym miała dwie osobowości. Tak przynajmniej to zrozumiałam

Dobry kolega mi wczoraj powiedział, że widać po mnie że mam problemy z osobowością. Jak to możliwe

Najlepszy? O kurcze, to niedobrze. Bo to by świadczyło o tym, że diagnoza jest słuszna... Jeszcze się upewnię.

Pytanie do was: W jaki sposób otrzymałyście diagnozę? Ja miałam robione testy w szpitalu, było tam 600 pytań i na podstawie tego wyszła mi taka diagnoza. Potem również z wywiadów z lekarzami było to potwierdzane. A jak było u was?

Ja mam kolczyk w języku, w wardze po środku na dole. Planuję pępek jak schudnę, i brew. Może nos, kto wie no i tatuaże. Mam jeden wymyślony już, ale kasy brak

Jem jeden posiłek dziennie... czyli zjadam około 400 kalorii... może czasem ciut więcej. Od rozpoczęcia terapii tak mam, nie wiem co robić. Z jednej strony się ciesze, a z drugiej mnie to przeraża. -- 29 cze 2013, 16:24 -- Postanowiłam nagrodzić samą siebie i zrobiłam sobie pyszne śniadanko (a że o 16 to już nieważne). Pyszne było, ale już żałuję

Ponoć 1-2% społeczeństwa ma borderline. Ciekawe, ile jest błędnych diagnoz dotyczących tego zaburzenia, i czy moja diagnoza jest błędna...

Asmo, zgadzam się w 100%...

W wakacje będę mieszkała z weganką, także będę miała pomoc i inspiracje

Pochwalę się :) dziś ugotowałam swój pierwszy, prawdziwy wegetariański obiad. A mianowicie: kasza jęczmienna z warzywami, kostka sojowa gotowana na bulionie warzywnym, to wszystko razem z sosem. Pycha! :)

Znacie jakieś restauracje/bary etc w Warszawie?

http://media.steampowered.com/steamcommunity/public/images/avatars/ce/ce5f40e34e8d72a4a8e0fa33b2e1cff0249b5181_full.jpg

Od tygodnia nie jem mięsa już. Dobrze mi idzie.

Dużo rzeczy podobnych do mnie.... to aż przeraża czasem -- 20 cze 2013, 21:04 -- Rozkmina dnia dla mnie: Czy jestem chora?

Mama mi kupiła, raz przeczytałam do połowy prawie. Teraz do niej wróciłam,ale zaczęłam od początku

Ja znam taką sytuację, gdzie osoba jest i psychiatrą i terapeutą

Ja postanowiłam nie jeść mięsa (ale ryby tak). I nieźle mi idzie. Choć robię to z powodu zab. odżywiania

Czytał ktoś z was "uratuj mnie: R. Reiland?

overpowered, w internecie masz przeliczniki. Ja korzystam z tego: http://bmi.pasiasty.pl/index.php

Nie mogę jeść znów nie wiem co robić

Nie dałam rady zjeść śniadania na oddziale

Jutro rozpoczynam intensywną terapię w oddziale dziennym. Trzymajcie za mnie kciuki

stery komputerowy

Najlepiej w ogóle Jezioro czy basen?