Wiesz nie uważam że zmarnowałeś swoje życie, to że żyjesz spokojnie i statecznie jest trudne do znalezienia w dzisiejszych czasach. Czasem można znaleźć bliskich właśnie przez internet, i wcale nie trzeba wychodzić do barów czy dyskoteki. Zawsze można zrobić grill wspólnymi siłami (każdy przynosi coś od siebie) w zaciszu domowym lub jeśli nie u siebie to u tego znajomego.
Nie musimy być dobrymi mówcami, nie musimy mieć wielu pasji czy dbać o to by być najciekawszą osobą w okolicy. Kiedy jednak nasza samotność zaczyna nam doskwierać a nie mamy jakiś grubych barier do przełamania wtedy próbujmy poszukać kogoś w naszym wieku w okolicy, zaprosić jakiś dawnych znajomych na wyjazd chociażby pod namioty, na pewno są jakieś grupy spotkań tematyczne w twoim mieście, to nie jest tak że chodzi tam tylko młodzież bo można znaleźć też kategorie dla swojego wieku. A czasem w nowym towarzystwie można odnaleźć pewne cechy swojego charakteru o które się nie podejrzewało. Tylko nie powinno się nigdy zamykać na świat, czasem wystarczy pójść do parku z psem by kogoś poznać, czasem los toczy się zupełnie torami dla nas niepoznanymi i ten ktoś okaże się także tak nieśmiały że przełamie naszą nieśmiałość...zawsze warto próbować A jeśli już okaże się że naprawdę nie potrafimy zrobić nic z tych rzeczy, nie wstydźmy się tego i poszukajmy dobrego psychologa, taka rozmowa z kimś doświadczonym w tych kwestiach naprawdę pomaga ( i nie bójmy się tego, czy jeśli boli nas gardło to ze wstydu nie pójdziemy do lekarza?)