Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nez

Użytkownik
  • Postów

    204
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nez

  1. Wiadomo że niektóre leki mogą uzależnić ale te leczące lęki, fobie, depresje czyli leki psychotropowe raczej nie uzależniają, przepisywano mi różne leki, jeden z nich brałem przez około półtorej roku codziennie i nie miałem żadnych objawów uzależnienia po odstawieniu.
  2. Wiesz nie uważam że zmarnowałeś swoje życie, to że żyjesz spokojnie i statecznie jest trudne do znalezienia w dzisiejszych czasach. Czasem można znaleźć bliskich właśnie przez internet, i wcale nie trzeba wychodzić do barów czy dyskoteki. Zawsze można zrobić grill wspólnymi siłami (każdy przynosi coś od siebie) w zaciszu domowym lub jeśli nie u siebie to u tego znajomego. Nie musimy być dobrymi mówcami, nie musimy mieć wielu pasji czy dbać o to by być najciekawszą osobą w okolicy. Kiedy jednak nasza samotność zaczyna nam doskwierać a nie mamy jakiś grubych barier do przełamania wtedy próbujmy poszukać kogoś w naszym wieku w okolicy, zaprosić jakiś dawnych znajomych na wyjazd chociażby pod namioty, na pewno są jakieś grupy spotkań tematyczne w twoim mieście, to nie jest tak że chodzi tam tylko młodzież bo można znaleźć też kategorie dla swojego wieku. A czasem w nowym towarzystwie można odnaleźć pewne cechy swojego charakteru o które się nie podejrzewało. Tylko nie powinno się nigdy zamykać na świat, czasem wystarczy pójść do parku z psem by kogoś poznać, czasem los toczy się zupełnie torami dla nas niepoznanymi i ten ktoś okaże się także tak nieśmiały że przełamie naszą nieśmiałość...zawsze warto próbować A jeśli już okaże się że naprawdę nie potrafimy zrobić nic z tych rzeczy, nie wstydźmy się tego i poszukajmy dobrego psychologa, taka rozmowa z kimś doświadczonym w tych kwestiach naprawdę pomaga ( i nie bójmy się tego, czy jeśli boli nas gardło to ze wstydu nie pójdziemy do lekarza?)
  3. Witam, wolę przedstawiać się jako Nez. Mam 23 lata i pochodzę z małopolski. Właściwie jestem po leczeniu ale chciałbym poznać i jakoś wspomóc swoim doświadczeniem tych którym choroba dopiero daje się we znaki. Byłem uzależniony od wielu narkotyków które to doprowadziły mój umysł w stan chorobowy. Miałem jednak szczęście choć byłem głupcem bowiem podczas leczenie lekami nadal przyjmowałem różnego rodzaju używki. Od roku i 4 miesięcy moim jedynym uzależnieniem jest piwo co jakiś czas i papierosy. Trzy tygodnie temu skończyłem przyjmować leki. I mam właściwie jedno spostrzeżenie - najważniejsze to działać. Obrać cel i próbować. Mi trochę brakuje samodyscypliny w ukończeniu tego co zaczynam ale wiem że i to przyjdzie z czasem. Pozdrawiam wszystkich i życzę przyjemnego lania wody oraz dobrej ku temu pogody :)
×