Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Nie! Do jakiego telefonu masz największy sentyment?
-
nawiedza inne zakątki internetu
-
nie oglądałam jeszcze Dom bardzo nawiedzony?
-
zwierzę - gawron roślina - mimoza wstydliwa
-
A kto mnie zmusił do czegoś? Jest coś czego nie wiem? Nigdzie się nie wybieram. Jak ktoś zna jakiegoś lekarza co potrafi przenosić ludzi w czasie to chętnie się zarejestruję na 2086 rok gdzieś w marcu bo akurat będę miał czas. A tak to niech szczypią ludzi na hajs. Dam sobie radę sam. Bez ich pomocy się obejdzie.
-
-
Wyszło ciężkie. Objawy typowe: problemy z koncentracją tak duże, że w zasadzie nie pamiętam połowy życia (zamyślam się tak, że robię się głucha i ślepa, nie wiem co się dzieje dookoła mnie). Notoryczne gubienie rzeczy, nawet jeśli obiecałam sobie (i np mamie) że będę pilnować jak oka w głowie. W dzieciństwie i młodości małe zapotrzebowanie na sen, a raczej po prostu problem z wieczornym zaśnięciem a potem byłam wykończona resztę dnia. Nadpobudliwość motoryki małej, ciągłe klikanie długopisem, nakręcanie włosów na palec czy skubanie skórek. Duża impulsywność w dzieciństwie i młodości, przede wszystkim komentowanie zanim pomyślę. Często słowotok. Poza tym objawy „z pogranicza” które występują i przy ADH i przy autyźmie czyli wszystkie fizyczne atrakcje związane z nieprawidłowym przesyłaniem impulsów w układzie nerwowym (lub ich odczytywaniem). Leki na ADHD działają na mnie bardzo uspokajająco, a to stymulanty. Mogę spokojnie sobie uciąć drzemkę po 50 mg Medikinetu lub Elvanse Po pierwsze możliwość leczenia farmakologicznego zarówno ADHD jak i nerwobóli. Poza tym poczucie, że nie jestem nienormalna tylko mam typowe objawy. A po trzecie - klucz do zrozumienia co mi służy a co nie, i dlaczego. To mi pozwala lepiej planować dzień, tydzień, pracę, odpoczynek itd.
-
Dziekuje wszystkim że zareagowaliscie lub to zrobicie by skłonić Fuji do pomocy! To jest siła miasteczka tredowatych
-
Według siebie samego. Właśnie nie da się np poprawic pamięci (Ale możesz np wszędzie pisać karteczki, inna sprawa że często ich nie zauważasz xd i tak nie przeczytasz), tak jakby organizm miał sam sobie kikuta odrosnąć. Jeśli kogoś to nie uwiera i nie czuje poczucia winy, to jeszcze lepiej, wtedy nie wiem czy potrzebuje specjalnie się tym zajmować
-
no coś ty, twoje racje to i moje racje! w końcu jesteś w miasteczku trędowatych!
-
Alko i majka (zart) xD
-
Cześć, ja brałem kilka lat temu 2,5mg+ SSRI jedyne skutki uboczne to problemy ze snem. W momencie kiedy zaczął działać było super, miałem dużo energii, chciało mi się wykonywać rzeczy które zawsze odkładałem, poprawiła się koncentracja, spokój wewnętrzny. Zrezygnowałem bo wydawało mi się to nienaturalne, nigdy nie byłem w takim stanie.. Niedawno wróciłem do tego połączenia, ale nie było już żadnego efektu.. Zastanawiam się co w tej sytuacji zrobić..
-
Tworzycie fajne towarzystwo . Ja nie chcę nikomu problemów robić. Nie czuję się tu jakoś potrzebny. Ani nie pomogę a jak coś napiszę to mało kiedy mam rację. Jak trędowaty się tu czuję.
-
no ale dalej masz pełną kontrolę nad sobą, więc jaką ulgę... ok, dowiadujesz się co ci książkowo dolega, ale przecież wiesz z czym się zmagasz od początku swojego istnienia w tej formie, tylko nie wiedziałeś, jak to inni "mądrzejsi" nazwali trzeba pamiętać o jednym: twój mózg to twój przyjaciel, nie konkurent, nie oprawca
- Dzisiaj
-
czy wszystko musi być po coś? nie szkoda, trochę większego ruchu na tym forum nie zaszkodzi! ale jak wolisz nawet jak się rozpaćkasz, to chociaż będziesz miał się czym wytrzeć! leki nie, ale coś innego się znajdzie...
-
Najpopularniejsze
-
-
Najczęściej czytane