Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Biorę. Od teraz się mnie bój miczku
-
Ja zachorowałam na nerwicę w wieku czterech lat i nie miałam kiedy nauczyć się samodzielności, bo przez lęki zawsze byłam zależna. W przyszłym roku wchodzę w wiek powszechnie uważany za średni, niestety dopiero teraz mam kompetentnego terapeutę. Nie liczę już na założenie rodziny i nie planuję podjęcia edukacji - nie w tym wieku - chcę tylko po wyleczeniu nerwicy znać podstawy niezbędne mi do przetrwania, gotowanie, sprzątanie, pranie, jak co załatwić w urzędzie, jak się odnosić do ludzi w pracy w zależności od ich stanowiska, jak gospodarować pieniędzmi, itd. Nie osiągnęłam tych umiejętności wcześniej, bo nie byłam po prostu w stanie. Teraz też jeszcze nie jestem, ale muszę zacząć. Potem może być za późno.
-
Wez ten judaszowy pocałunek Nie obrażam się, po prostu nie lubię gadać z kimś, kto gada głupoty i jest hipokrytą.
-
Jak nie wiesz co masz zrobić to prześlij mi te pieniądze
-
tak, zdecydowanie a w Twoim?
-
A ok, ja pomyślała od razu o wydajności, bo teraz mam dużo pracy i nachodzą mnie myśli typu "za mało", "za wolno".
-
nie, mam w piwnicy, do zamontowania masz garaż?
-
nie masz dywan w każdym pokoju?
-
co się dzieje? zmieniłeś leki? chcesz pogadać? nie masz dobrą pamięć do liczb?
-
Alzheimer zespół Downa czy autyzm?
-
województwa Bałtyk, Tatry, Mazury?
-
być strażnikiem inteligencja czy dobre serce?
-
policja Poczta Polska czy InPost?
-
Ja w ogóle to jestem z wykształcenia i doświadczenia dziennikarką prasową. Imałam się paru innych prac, ale najdłużej siedziałam w gamedevie. Teraz nie pracuję, bo mam 7-miesięczną córeczkę. A poza tym moja choroba nie pozwala na pracę, w której człowiek jest niewyspany i ma dużo stresów. Czyli większość prac odpada. Myślałam o karierze bibliotekarki, bo uwielbiam książki, ale to dopiero jak mała podrośnie. Dzisiaj mąż miał wolne, więc spędziliśmy trochę czasu razem. Dawno nie byliśmy tak całą rodziną, we troje. Bo w weekendy mąż ma studia. Teoretycznie co dwa tygodnie, ale mają tam taki rozgardiasz, że różnie to wychodzi. Dzisiaj mąż bierze nockę, czyli będzie w nocy opiekował się dzieckiem, a ja sobie pośpię. Przyda mi się, bo wczoraj przemarzłam i dzisiaj czuję się niewyraźnie.
-
Najpopularniejsze