Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Mic43

    Wierzysz w kosmitów?

    Zejdę tutaj z piedestału wybitnych mędrców i zwycięzców programu jeden z dziesięciu, żeby rozstrzygnąć tytułowy problem A tak poważnie. W moim mniemaniu z kosmitami jest podobnie jak z istnieniem Boga. Na tę chwilę nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy kosmici istnieją, czy też nie. Racjonalnym wydaje się powątpiewanie w ich istnienie, dopóki nie będziemy mieli jednoznacznych dowodów na to wskazujących. Tak działa świat nauki, zwie się to, grubsza, falsyfikacjonizmem. Innymi słowy pozostajemy sceptyczni i nie tworzymy sobie nowych bytów, dopóki nie będzie takiej potrzeby. To podejście, nazwijmy to oszczędności ontologicznej, dowiodło swojej skuteczności w świecie nauki. To oczywiście nie znaczy, że kosmitów z pewnością nie ma, tak samo sprawa ma się z Bogiem. Co innego odpowiedź na pytanie, czy poza ziemią istnieje życie (w jakiejkolwiek formie). Tutaj wydaje się, że byłoby dużym zbiegiem okoliczności, gdyby życie rozwinęło się tylko na Ziemi. Tak więc czym innym jest twierdzenie, że z dużym prawdopodobieństwem we wszechświecie istnieje życie poza naszą planetą, a czym innym jest przyjęcie, że regularnie odwiedzają nas inteligentne istoty.
  3. Chciałam dziś iść do psychiatry. Po godzinie czekania dowiedziałam się że nie będzie go cały tydzień. Zapytalam czy ktoś może mi wypisać receptę ale okazało sie że nie ma kto. Dostalam ksero dokumentacji kfore zaniosłam do rodzinnego i on mi wypisał. Miałam nadzieję, że do psychiatry pójdę kolejny raz dopiero w przyszłym roku, a teraz będę się musiała powiedzieć w nowej pracy, że potrzebuje wyjść do lekarza. Wiem że to moja wina, że zostawiłam to na ostatnią chwilę. Ogólnie mam wrażenie, że ostatnio słabo myślę. Jak coś robię to nie ogarniam że można coś zrobić na raz tylko robię na raty. Zapominam o różnych rzeczach.. Trochę się martwię czy to nie jest jakiś problem, czy to po prostu rozkojarzenie zwiazane ze zmianą pracy .
  4. też mi się to nie podoba ale już nie można mieć prawa do oceny? bez jaj
  5. W zasadzie to jest to stwierdzenie własnej subiektywnej oceny.
  6. Dzisiaj
  7. Jeśli napiszę, że ktoś jest upierdliwy,to nie jest to obrażanie, tylko stwierdzanie faktu. Tak samo jak przyjmę czyjąś krytykę,korona mi z głowy nie spadnie. To jest forum,w którym pisze się to ,co się myśli,czy dworska etykieta "ą","ę", muszę się nadąć,a nawet pęknąć?
  8. Maat

    Wierzysz w kosmitów?

    No takie tam... Na przykład jak ktoś mi mówi "na razie!", to ja odpowiadam "Pozdrów Kazie".
  9. Maat

    Wierzysz w kosmitów?

    Pozdrów Cezara. (A jak się uda,to Robin Hooda.).
  10. Maat

    Wkurza mnie:

    @Mic43,szykuj no tam jaki bukiet. Czy coś.
  11. Maat

    Wierzysz w kosmitów?

    @Verinia,wiesz,co myślę? Że ludźmi, którzy łykają na przykład bajkę o kosmitach, łatwo jest manipulować. Naprawdę,nie lubię bicia piany. Nara.
  12. Jak to mówią, pieniądze szczęścia nie dają, ale są jego warunkiem koniecznym.
  13. w depresji uważam się za przegrywa życiowego. WYpominam sobie, że nie osiągnęłam tyle ile chciałam. NIe spełniłam marzenia posiadania rodziny. ZMieniłam się. Stałam się lodowata.
  14. Verinia

    Wierzysz w kosmitów?

    Serio uważasz, że w rozszerzającym się wszechświecie, wieloświatach nie ma istnienia? Serio?
  15. Verinia

    czego aktualnie słuchasz?

    obczajcie socjopaci to o mnie
  16. nie bardzo rozumiem może jedynie oskarżam siebie wciąż za to, że żyję
  17. Verinia

    Co teraz robisz?

    Słucham muzyki i piję macchiato
  18. little angel

    Co teraz robisz?

    mam podobnie, ale to bardziej uczucie ciężkiej głowy, tylko kawy nie mam piję sok owocowy ale mam teraz smaka na kawę
  19. Józek

    Co teraz robisz?

    Pije druga kawe bo mnie przymulaja te nowe leki.
  20. Ja mam kase, ale to nie jest czynnik, który daje szczęście. Czasem chwilowe. Zaplecze finansowe daje też poczucie bezpieczeństwa i spokoju w pewnych kwestiach. No wiadomo, że lepiej mieć kasę, niż jej nie mieć. Ja nie znam uczucia biedoty, zawsze miałam, co chciałam, ale za to mam braki w innych sprawach.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×