Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Nie, tylko atenza. Miałem być 2 tygodnie na 18 mg, 2 tygodnie na 36 mg i następne 2 tygodnie na 54 mg (znaleźć optymalna dawkę). Tak jak wspominałem, źle się już czułem na 18 mg, więc lekarz zasugerował odstawienie. Czy możliwe, że na wyższej dawce czułbym się paradoksalnie lepiej? na razie nie czuję absolutnie żadnych profitów z przyjmowania duloksetyny.
-
Darcie ryja publicznie na ludzi (pisałeś to na forum jak cos) jeszcze to za mało oj no nie będą bo ja kogoś kocham
-
Bardzo dobrze. Brakuje mi jedynie towarzystwa jakichś koleżanek, spotkań ze znajomymi, ogólnie wyjścia do ludzi. Ale bycie mamą jest wspaniałe. Nie mówię, że życie bez dzieci jest gorsze, bo wcale tak nie jest. To są po prostu dwie różne rzeczy. A ja zdążyłam wcześniej zrobić jakąś tam skromną karierę zawodową, zwiedzić kawałek świata, pobawić się, poznać ludzi. Czuję się spełniona. Dzięki. Miło mi.
-
Jasne. Chyba cały czas go mam Czy można wyleczyć się z nerwicy lękowej?
-
Expresjonistycznie - fotografia
marra odpowiedział(a) na temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
Podoba mi się ta mnogość poziomów coby nie popaść w samozachwyt przedwcześnie... : ) dobrnąć do poziomu 7 to byłby już szklany sufit a poziom 8 w sumie osobiście mnie nie interesuje... człowiek legenda : ) Wyzwanie po obejrzeniu... zrobić dobre fotki w mocno średnich warunkach pogodowych! Ciekawe zdjęcia i widać, że eksperymentujesz... poszukujesz własnego stylu, lubię! : ) Stary temat, ale napisać nie zaszkodzi. -
Ale wszystkie? jest ich kilka więc ja w przypadku stwierdzonej diagnozy spróbowałbym wszystkie w każdej dawce, bo często znalazienie właściwej jest tu kluczowe. Tym bardziej, że próbowałeś wszystkiego innego antydepresyjnego przez 13 lat. Wygląda więc na to, że to ADHD może być problemem. Duloksetyna da ci sporo noradrenaliny, ale razem z serotoniną. Atomoksetyna to typowy niestymulujacy lek na ADHD działający czysto na noradrenalinę, ale potrzebuje czasu. 2 tygodnie i jeden lek to za krótko wg mnie żeby przekreślać te leki.
-
@Abyssus ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że na lęki które są moim głównym problem, SNRI nie pomogły mi kompletnie. Brałem przez jakiś czas wenlafaksyne i nie dość, że nie pomogła to koszmarem było zejście z niej do 0. Nigdy tego więcej już nie powtórzę. Ale na mnie dobrze działa paroksetyna. Więc każdy organizm reaguje w inny sposób i dopóki sam nie przetestujesz na sobie to się nie dowiesz
-
Nie, nie przepadam Miałeś/aś kiedyś kaca moralnego?
-
Nie, bardzo rzadko to mi się zdarza Wyciągasz pierwszy/a rękę na zgodę?
-
Ja osobiście uważam za kit, ale nie skreślam takich osób, bo mogą być dobrymi ludźmi Zwiedzanie jednostek wojskowych?
-
Karabin Pożyczka od rodziny, banku czy chwilówka?
-
Nurkowanie Perfumy Hugo Boss czy Calvin Klein?
-
Budyń Kasza manna czy kasza gryczana?
-
Bezsenność o wiele gorsza Punkty karne (samochód) czy złe wyniki badań np. krwi?
-
W przypadku kilku zakupów niestety tak. Masz kaca po alkoholu?
-
-
Nawet dobry Masz wyrzuty sumienia?
-
Jeszcze nie Są u Ciebie ujemne temperatury?
-
Kefir (szklanka 250 ml)
-
Frytki solone z keczupem, ryba smażona, marchewka gotowana pokrojona w kostkę.
-
To było w I klasie technikum . Jechałem na mecz Wisły . Mecz u siebie . Na Reymonta . Nie wiem czy wiecie jak to pod tym wzgledem wyglada w Krakowie . Szczególnie dla tych kibiców Wisły któzy żeby dotrzeć na stadion muszą się przedostać przez osiedla zamieszkałe przez kibiców Cracovii . Niby tylko z 10 km w lini prostej ale nie ma się pewnosci że się wieczorem wróci do domu . W lini prostej to by była opcja wysjc z domu pójsc na przystanek autobusowy , 50 minut jazdy autobsuem i już się jest na stadionie . Może tak w innych miastach jest . W Krakowie trzeba wybierac okrezne trasy żeby zmylić wrga , czasami ogaldać się za siebie czy nikt cie nie sledzi , markować że się cche skrecić w prawo a w ostenij chwili isc w lewo . Różne są taktyki żeby wyprowadzić przeciwnika w pole ważny jest cel - dotrzeć w jednym kawałku na stadion . Maszeruje sobie różnymi osiedlami , staram się wybierac te mniej uczeszczane uliczki żeby nie rzucać się w oczy patrolom zmotoryzowanym wroga , genrelanie zbliząm się do stadionu . To było gdzieś w okolicy Lea / Kijowskiej . To było blisko lata . Było ciepło . Stały te stragany rozstawione przez mieszkanców podkrakowskich miejscowosci z ich warzywami i owocami na sprzedaż . Tam w okolicy Lea jeżeli nie pomyliłem sobie ulic bo ja nie jestem z tego rejonu miasta , ja tam tylko na mecze przyjeżdzałem jest taki mały placyk na nim bazarek . Tam oczywscie takich straganów było wiecej i były zgrupowane koło siebie ale ten stragan za któy dziś mi wstyd był dalej blziej Kijowskiej . On był sam . Tam w poblziu innych staganów nie było . Jabłka czy innne gruszki sprzedawałą dziewczyna w moim wieku . I było 3 gosci też takich w wieku szkoły sredniej . Jak jeden podbiegł z jednej strony i ona się w tym kierunku odwracała żeby go przypilnować to drugi podbiegał z drugiej i brał pare jabłek z których i tak póżniej wiekszosc rzucał chyba nawet w nią . No dokuczali jej . Jednym słowem głupki . I kurcze wiecie co . Nie zrobiłem nic . Null . Poszedłęm dalej . Wiecie jak chłopiec ma tam nie wiem dajmy na to 6 lat to mu się marzy że bedzie strażakiem , żolnierzem astronautą . Kimś odwaznym . Ale póżniej idzie do szkoły . I nawet nie z ksiązej ale z zachowan wzgeldem siebie ze strony nauczycielek , koleżanek widzi że obojetnie jakby się nie było odważnym to można zostać wykorzystanym . Że można zostać frajerem . Pożytecznym idiotą ( to takie bardziej polityczne okreslenie ale do relacji damsko meskich tez pasuje ) . Zapewne wielu z was nie uwierzy w to co teraz napisze ale prawda jest taka ze ja po dsiwadczeniach ze szkoły podstawowej z niektóymi swoimi koleżankami zapragnałem pójsc potem do technikum a nie do liceum chodziaż talenty miałem róznorakie . I w tym i w tym kierunku . Wiecie w techikum na całą jest kilka dziewczyn . Nie wiem jakby te moje koleżanki z podstawówki przynajmniej ładne były to bym przynajmniej jakieś wrazenia estetyczne miałęm a one nie dosc że brzydkie to jeszcze ...... Ich było trzech . To nic . Przecież miałem nóż w kieszeni . Mógłbym go w ostaecznosci wyciagnać . To że się wyciaga nóz to jeszcze nie przesadza że się go użyje . Można przyłożyc do szyi temu który sprawia wrażenie przywódcy . Dwa pozostałe głupki pewnie by uciekły . Rózne opcje były na stole . A ja nie zrobiłem nic . Chce was prosic teraz żebyscie się wypowiedzieli na taki teamt czy czlowiek któy ma bardzo przykre doswiadczenia , powienien potem stosować zasade domnienia winy że włąsciwie to .... ona jest pewnie taka sama ...... Czy moze powienien był zastosowac zasade domnienia niewinnosci czego ja nie zrobiłęm i dzisiaj po latach tego żałuje .
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane