Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Panie i Panowie, diagnoza adhd, zaburzenia osobowości, zaburzenia lękowe, włączona atenza, po 2 tygodniach odstawiona - złe samopoczucie, drażliwość, wysokie tętno, poddenerwowanie. generalnie ważny czynnik - leczę się od 13 lat, brałem kilkanaście leków z różnych grup, w tym m.in. wenlafaksynę, escitalopram, sertralinę, wortioksetynę, pregabalinę, duloksetynę, afobam, arypriprazol, fluanxzol, alpragen, mirtazapinę, wellbutrin, ketrel, spamilan, paroksetynę, fluoksetynę i znów duloksetynę. lekarz od adhd, najlepszy specjalista w kraju , twierdzi, że w 80% przypadkach adhd metylofenidat pomaga, przy zaburzeniach lękowych 50% pomaga, 50% szkodzi. Więc weszliśmy na duloksetyne, ale przede wszystkim nie ma pozytywnej odpowiedzi, a są tylko negatywne skutki uboczne. Od 17.10 włączona duloksetyna w dawce 30 mg, podniesiona po 3 tygodniach - 7.11 do 60 mg. Objawy: zawroty głowy, osłabienie, szybka męczliwość, pustka emocjonalna, smutek, depresja. Pytanie, czy wracać do 30, czy „pomęczyć się” jeszcze trochę na tej 60 i zobaczyć?
  3. A co stosujecie do tego leku na stan w którym nic nie cieszy , nic się nie chce , brak motywacji , nieraz nawet rozmowa jest męcząca. Wizytę mam po nowym roku a może i wcześniej.
  4. W sumie to nie : ) czasem miło jest coś powspominać, ale czasu nie chciałabym cofnąć. I jeszcze raz wrócić do szkoły az się włos na ciele jeży
  5. /cenzura/ę się z tym alternatorem, a w tle życie ucieka.
  6. Wiadomo, że nie chodzi o wiedzę stricte szczegółową, typu ktoś jest specjalistą w danej dziedzinie. Chociaż i tutaj trzeba sprawdzać. To się jakoś nazywa nawet, efekt eksperta bodajże? Prawie zawsze chodziłem na NFZ, ale z terapeutami, którzy byli certyfikowani i przyjmnowali też prywatnie. Raz chodziłem na NFZ do jakiejś randomki i to była strata czasu. Zaliczyłem też odział dzienny (nie ukończyłem) i grupową. Wydaje mi się, że coś mi te terapie dały jednak, na pewno dużo większą samoświadomość. I ja tych terapeutów nie oszczędzałemod pewnego momentu, ale to już pisałem w innych wątkach. Ogólnie, terapie pomogły mi stać się tym kim jestem teraz, czyli socjopatą
  7. Staram się wybierać dobrych ,ale potem nagle okazuje się, że psychoterapeuta jest wiecznie spóźniony lub inne denerwujące rzeczy co jest bardzo frustrujące . Na nfz jest chyba obecnie dużo czekania . A dzwonicie do swoich terapeutów między sesjami lub psychiatrów ? Czy wszystko jest załatwiane na wizycie ?
  8. Dzisiaj
  9. Jeszcze jakiś czas temu napisała bym że to nic nie daje, i kiedyś tak tutaj pisałam. Ale od jakiegoś czasu mam fajną psycholog. Naprawdę kobieta jest mega. Mam ją z gopsu, czyli nie płacę. Dostałam ją z powodu mojej sytuacji życiowej, przemocy itd. nie oddała bym jej już. W poniedziałek idę na kolejną wizytę i nie mogę się doczekać. Leki biorę bo bez nich w mojej sytuacji bym się rozleciała.
  10. Panie i Panowie, diagnoza adhd, zaburzenia osobowości, zaburzenia lękowe, włączona atenza, po 2 tygodniach odstawiona - złe samopoczucie, drażliwość, wysokie tętno, poddenerwowanie. Od 17.10 włączona duloksetyna w dawce 30 mg, podniesiona po 3 tygodniach - 7.11 do 60 mg. Objawy: zawroty głowy, osłabienie, szybka męczliwość, pustka emocjonalna, smutek, depresja. Pytanie, czy wracać do 30, czy „pomęczyć się” jeszcze trochę na tej 60 i zobaczyć?
  11. Z takim przekonaniem możesz śmiało iść na jakiś uniwerek, wybrać losowego wykładowcę i się z nim kłócić że nic nie wie. To bardzo naiwne przekonanie Jeśli tego potrzebujesz to przede wszystkim nie celuj w losowego albo najtańszego psychoterapeutę, tylko najpierw dopasuj do swoich problemów rodzaj terapii i wybierz terapeutę który taką oferuje. Możesz też pojść w jakieś bardziej obiecujące "eksperymentalne", z tym że większość z nich po początkowym hype okazuje się niewypałem. Z perspektywy finansowej terapie to jakiś absurd. Średnio 250zł dwa razy w tygodniu i wychodzi prawie 1/3 mediany zarobków na samego terapeutę. A poważnie zaburzone osoby raczej zarabiają mniej, o ile w ogóle
  12. Na pewno odstawienie % bardzo mocno wpływa i na Twoje bezsenne noce i na samopoczucie w ciągu dnia. Z doświadczenia wiem, że trzeba po prostu przeczekać ( koło tygodnia ) Kiedyś słyszałem, zresztą nie dawno również , że te stany letargu, depresyjno-ujowe mogą być przewrotnie od leków psychiatrycznych. Oczywiście wkurzało mnie to no bo przecież biorę tak jak lekarz każe, to nie są leki dające euforię ….po czasie uważam że mogły mieć te osoby duuuzoo racji
  13. Prywatnie. Nie żałuję. Choć przyznam nie wszyscy spełnili moje oczekiwania. W dużej mierze autoterapia uzupełniła terapię. Leki eliminują objawy i pomagają żyć i nadal przyjmuje choć wolałabym ich już nie brać.
  14. Mam podobnie niestety Lubisz kłócić się z innymi osobami?
  15. Pół maraton wybieram karabin, pistolet, granat?
  16. mrNobody07

    X czy Y?

    Truskawki, chociaż czereśnie równie są mniammm budyn czy kisiel?
  17. mrNobody07

    Czy masz?

    również nie mam „masz kota w worku”?
  18. mrNobody07

    Co jest gorsze X czy Y?

    Ślimaki bezsenność czy hiper senność?
  19. mrNobody07

    NOWE Czy masz?

    Nie mam masz dziś dobry dzień?
  20. mrNobody07

    Pytania TAK lub NIE

    ostatnio nie, ale ogólnie tak, chętnie wsiadam na rower Idziesz dziś na imprezę?
  21. Jak zaczynałem to było 70 zł, jak kończyłem to było 140 zł. Natomiast każdy przypadek jest inny. To, że mi się nie udało pomóc, może oznaczać albo to, że jestem przypadkiem beznadziejnym i nierokującym poprawy, albo to, że trafiałem na niekompetentnych oszustów. Albo i to i to. Ale teraz to już bez znaczenia. To, co chcę powiedzieć to to, żebyś się nie zrażał. Z własnego doświadczenia absolutnie nie mogę polecić terapii, bo ja się zawiodłem, ale to nie znaczy, że nie ma osób, którym realnie pomaga. Są, i jest ich sporo.
  22. mrNobody07

    zadajesz pytanie

    Nie gram, ale GTA przeszedłem 3 części spadł śnieg u Ciebie ?
  23. Dobrze wiem. To permanentne i związane z przyszłością brak poczucia bezpieczeństwa. To podstawowa potrzeba. Więc bardzo musi psyche niszczyc
  24. I właśnie tego się boję ... 18 lat ? To na prawdę kupe kasy.... Teraz cena za sesje jest jakoś 200 zł. Ja oprócz technik oddechowych , zamiany myśli nie nauczyłem się nic . No i jeszcze żeby nie zwracać uwagi na objawy ( to nie jest takie proste ) . Przy wysokich kosztach życiowych , małych zarobkach , złym stanie zdrowia i wysokich kosztach terapii na prawdę można zwariować...
  25. I tak byłam i tak. Dla mnie zdecydowanie nic nie wnoszące, ale to jest różnie zależy od człowieka...
  26. Dół jak uj. Nie wiem czy to od niedawnego odstawienia alkoholu, czy po prostu samo z siebie, tak jak zazwyczaj.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×