Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Cechy socjopaty (osoby z antyspołecznym zaburzeniem osobowości) mogą różnić się u poszczególnych osób, ale najczęściej obejmują: Najczęstsze cechy socjopatii 1. Brak empatii Trudność w rozumieniu uczuć innych i obojętność na cierpienie ludzi. 2. Manipulacja Często wykorzystują innych, kłamią, używają uroku osobistego lub presji, aby osiągnąć swoje cele. 3. Impulsywność Skłonność do podejmowania ryzykownych działań bez zastanowienia nad konsekwencjami. 4. Brak wyrzutów sumienia Nie czują winy ani skruchy po zrobieniu czegoś złego, nawet jeśli krzywdzą innych. 5. Powierzchowne relacje Traktują ludzi instrumentalnie; mogą być czarujący, ale relacje są zwykle płytkie. 6. Niska tolerancja na frustrację Szybko się irytują, mogą reagować agresywnie. 7. Lekceważenie norm społecznych i prawa Często łamią zasady, normy lub prawo bez poczucia, że robią coś niewłaściwego. 8. Egocentryzm Silne skupienie na sobie, poczucie wyjątkowości i wyższości. 9. Odpowiedzialność tylko pozorna Mogą sprawiać wrażenie odpowiedzialnych, ale często zawalają obowiązki, są nieprzewidywalni. ---
-
Bez koszmarów. Mało co pamiętam. W sumie to chyba już nic nie pamiętam
-
Zapewniam cię też tak kiedyś myślałam. Te dwa światy można jednak godzić i nie jest w tym nic złego. Pamiętaj masz tutaj wsparcie. Nie muszę pisać, że w mojej opinii jesteś kimś kto jest częścią społeczności nerwicy. Pamiętam cię jeszcze z Spamowej Wyspy i nie tylko
-
Nie musisz tu nic „wnosić”. Może teraz to miejsce ma dać coś Tobie: pozytywy, perspektywę i doświadczenia ludzi, którzy byli w podobnym punkcie. Zamiast zamykać konto, spróbuj wykorzystać Forum jako wsparcie do zmiany — poczytaj, pogadaj, czerp z doświadczeń innych. To ważne mieć kontakt z ludźmi. Pomyśl, co możesz zmienić dziś na małym odcinku. Zostań.
-
Znowu @Purpurowy ? Lepiej zostać i najwyżej nic nie pisać, zresztą jak chcesz. Mnie jest cieplej jak jesteś na forum.
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Verinia odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Dzięki za miłe słowa. No bywa ciężko, ale bywa też okay. Zwłaszcza rano czuję się lepiej. No a DD jest ze mną tyle lat, że idzie się przyzwyczaić. -
Za drugim razem też się czułam jak na koloniach, taka aura była wakacyjna, letnia, deszczowa choć to wiosna była. Przyjemnie, chociaż lepiej zimą, spędziłam święta w szpitalu, fajny klimat ; )
- Dzisiaj
-
-
Myślę że lepiej pracować nad akceptacją siebie, pokonać kompleksy. Akceptacja starzenia. Nie każdy ma takie same zmarszczki. Moja mama też ma mocniej widoczne że buzia już życiem i kłopotami zmęczona... do tego włosy musiała zmienić kolor na blond aby słabiej było widać odrosty siwe, bo też nie może często farbowac bo to niszczy włosy a mama ma słabe, wypadają, ma łysienie plackowate tak zwane. Już od dzieciństwa, to od wielkiego stresu w życiu.... Ale akceptuje to jakos. Pewnie się cieszy że trzyma figure. A jak jest z Twoja mama, jest coś w wyglądzie z czego jest zadowolona? Warto by to podkreślac. To poczuje się lepiej. Mama kolezanki sasiadki wcale nie daruje włosów, ma takie szpakowate bo jej nie stać. Nawet dlugi czas chodziła szczerbata bez zęba z przodu bo wypadł, w dorosłości zeby też zaczynają wpadać. Wiesz menopauza starzenie nie jest fajne, nie chce mówić że gdy nie ma problemów to się je wymyśla... Ale starzenie się jest tak naturalne jak śmierć. Według mnie to jest niepokojące że to tak bardzo wpływa na mamę twoja. Może ona jest blisko załamania z innych powodów a to tylko taki widoczne z zewnątrz problem tak jakby pokazowy, A ten prawdziwy schowany Farbuje*
-
Proszę o usunięcie konta. Dość już mam zastępowania braku realnego życia obecnością na forum. Nic dobrego i tak tu nie wniosę.
-
Ciężko będzie mamę przekonać żeby zaakceptowała swój wygląd. Mówię jej często,że pięknie wygląda,że to tylko włosy,ale jakby mnie nie słuchała. Problem jest przede wszystkim chyba w psychice,bo jak nie włosy to znajdzie coś innego, niestety ma dość duże zmarszczki na twarzy i nawet gdyby zmieniła kolor włosów to pewnie znajdzie niedługo inny powód. Ogólnie gdzieś chyba trzeba iść w tę stronę żeby spróbować jej poprawić wygląd fizyczny i trochę odmłodzić
-
Hyhyhy racja
-
Ani ty, ani Mic, nie jesteście socjopatami, co widać w tym, jak angażujesz się w wolontariat i w tym, jak oboje rzuciliście się bronić uciśnionego Purpurowego. Socjopata miałby to w swojej socjopatycznej kloace.
-
Hehe ja też podejrzewam się za socjopate xD Na pewno podobnie dużo jest bi. Ale mi się wydaje że niekoniecznie musi mieć pociąg do facetów. Bardziej mi się kojarzy to z podglądactwem, pornografia, może masochizm taki psychiczny. Patrzenie jak ktoś twoją kobietę p*ka No i dziewczyny łatwo się przyznają że są lesbijkami bo faceci lesbijki lubią. Oglądać na filmach, fantazjowac, itp. A jak o pedalach pomyślą to o Boże spalmy wszystkich ohyda
-
Właśnie tu jest jakaś śmieszna różnica między płciami (chyba że to moja bańka informacyjna i wy tego nie widzicie). Laski bez ogródek walą prosto że są bi, i jest ich takich mnóstwo, z niczym się nie kryją. A faceci narobili sobie multum jakichś fikołków że to takie fetysze tylko bla bla, wszystko byle by się nie przyznać że mają pociąg do mężczyzn, nie wiem po co Jak dla mnie to logiczne że podobnie duża część chłopów będzie bi co i kobiet, po co sie z tym ukrywać i oszukiwać samego siebie Zależy jaki mają problem, znając życie to nie zdziwił bym sie jeśli większość par tam chodzi bo je dziwi że po latach nie ma fajerwerków które były na początku i trzeba inaczej podchodzić do intymności Right nie za dobrze się wyraziłem, chodzi mi raczej o to że bycie socjopatom brzmi cool i bardzo łatwo jest przekonać samego siebie że się nim jest, taka hipochondria w kierunku "pozytywnym". No i z drugiej strony, z ludzi którzy wydawali mi się ewidentnymi socjopatami żaden nie miał potrzeby informowania o tym że nim jest (bo i nie musiał, wystarczyło nadstawić oko)
- Wczoraj
-
Jakie szkiełko kupiłaś i za ile?
-
Ostatnio jej słuchałam i dlatego wyświetliła się w propozycjach... a pamiętałam, że miało być coś o afirmacjach (wycinek z którejś z jej pogadanek).
-
A czy w swojej bezpośredniości i niewątpliwej przenikliwości nie byłaś w stanie wydedukować, że skoro brałem aż tak dużo leków, mam diagnozę adhd, wciąż szukam rozwiązania, to żaden z ww. mi nie pomógł? cieszę się, że jesteś w stanie wymienić leki, które Ci pomagały. Z ludźmi z adhd tak się składa, że typowe leki przeciwdepresyjne nie działają na nie tak, jak na osoby nie mające tego zaburzenia. A sprawa jeszcze bardziej się komplikuje, jeżeli oprócz adhd są inne zaburzenia towarzyszące, np. zaburzenia lękowe.
-
Tak to bywa, nie jesteś Johnem Wickiem w filmie tylko gościem w normalnym paskudnym życiu. Czasem nic się nie da zrobić, a masz wyrzuty bo społeczeństwo przez płeć nakłada na Ciebie wysokie standardy którym nie jesteś w stanie podołać. Czasem zatrzyma Cie strach, ale to dobrze bo nie po to tysiące lat ewolucji wykształciło taką prawidłową reakcje żebyś się samemu wystawiał na 3 typów A to że mógłbyś zostać frajerem to chyba tak sobie po prostu tłumaczysz swój brak reakcji, przecież nie oczekujesz że by się rzuciła Ci w ramiona w zamian za pomoc, ponownie - to nie film
-
Lub bi. Lub nie trzeba, przecież ludzie maja różne fetysze. Inny lubi trójkąty, inny lubi patrzeć jak ktoś śpi z jego kobieta. Z wszystkich powalonych fetyszy, te są względnie normalne xD Cuckold nie musi wiązać się z patrzeniem. A z sama świadomością. Otwarte związki, swingersi. No różne ludzie mają pomysly Może nawiazmy do tematu. Psycholodzy. Tymi sprawami to tez seksuolog. Czy myślicie ze to powód do terapii lub terapii par? A co do socjopaty, myślę że psychopaci się kryją. Socjopata to też np ktoś kto popełnia przestępstwa, jest okrutny, tacy ludzie wszystko to robią jawnie jakby
-
-
A właśnie, nie znam Cię ale socjopaci z reguły nigdy się z tym nie odkrywają, więc wątpliwe Nie wiem tak na marginesie to jak dla mnie trzeba być gejem by żyć w trójkącie mfm (czy jeszcze więcej tych m) No tak, jak zwykle tematy skaczą przez Ciebie
-
A kto mówi o gejach? No przeze mnie pewnie jak zwykle bo moje myśli zjeżdżają z torów.... dużo osób mi to wytyka
-
Daleko ci do socjopaty. Świat zaczyna się na dupie i na dupie się kończy. To uniwersalna prawda życia.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane