Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. MicMic

    Dzisiaj czuje się...

    Coś smutek mnie bierze znów. Jak tylko kończę zajmować się pracą. Nie bardzo mam psychiczną energię na nic innego. Wieczorem jem kolację, siadam na fotelu i słucham tych samych utworów.
  3. Nikomu nie będzie lepiej bez Ciebie, nie wolno tak mówić! Skoro już widzisz że masz problem alkoholowy pozostaje ci wybrać czy chcesz z nim popłynąć czy zawalczyć o siebie. Jest wiele czym można sobie pomoc, bo jest klub AA, terapie grupowe, oddziały dzienne, odwyki. Pracę przecież kiedyś jakas znajdziesz:) czy to jedyny powód tej depresji czy zaczęła się wcześniej, wiesz co ja powoduje? Tu też można iść do terapeuty lub psychologa. A alkohol to depresant, więc po wypiciu czujesz ulgę, ale długoterminowo tylko depresję ci pogłębia. A czy twoi bliscy wiedzą o twoich problemach, możesz liczyć na wsparcie? To też kluczowy czynnik w walce o siebie, by nikt nie dewaluowal naszych problemów i cierpien
  4. Mam 32 lata. Borykam się z depresją i prawdopodobnie uzależnieniem od alkoholu...Nie radzę sobie z życiem codziennym, 2 tygodnie temu straciłam pracę. Niby powinnam się cieszyć z życia, doceniać to co mam, ale nie jestem w stanie. Nic mnie nie cieszy, naprzemiennie jestem zdołowana, a jak się zdenerwuję, mam napad agresji i to mocny. Miewam ciągi alkoholowe, dwa miesiące temu zaczęłam chodzić do psychiatry (kolejnego - z nadzieją ze nie bede musiała szukać dalej pomocy), dostałam receptę na leki, nie wykupiłam - bo piję. I także każdym razem - nie leczę się, bo "wolę się napić". Często mam wrażenie że lepiej będzie wszystkim beze mnie. Nie polecam takiego połączenia nikomu.
  5. spidi

    Cześć

    Witam
  6. Verinia

    Święta i prezenty

    Znam moje kuzynki. Mają wiele pasji. Akrobatyka, gra na pianinie, taniec, malarstwo, książki, gra w szachy, mają dużo gier planszowych. No ale one wszystko mają... Wiem tez, że jak zawsze u mnie są to robimy sobie makijaże z moich kosmetyków. Nie kupiłam przecież fluidu czy szminki. Właściwie to z kosmetyków to dałam im mgiełkę i cień do powiek brokatowy. Wiem że H..lubi ksiazki więc ją jej lubiłam. Dla O. Głównym prezentem będzie koszulka z B. Eilish. Reszta to dodatki
  7. Dzisiaj
  8. Lekarz uważa, że raczej nie ma sensu dublować tych samych mechanizmów działania, ale jak wielu z nas wie one dokładnie takie same nie są, a diabeł tkwi w szczegółach
  9. Do domu za nią idę powtarzając „do widzenia”. I jeszcze pod prysznic za nią wchodzę. I do toalety. Siadam na kolanach i mówię „do widzenia”.
  10. Dzisiaj miałam zbiegany dzień. Wykąpałam córeczkę, zrobiłam pranie, prasowałam to, co już wyschło, zmywałam i zrobiłam kurczaka na obiad. Zaraz będę biegać. Mąż miał dzisiaj pierwszą fizjoterapię. Będzie chodził dwa tygodnie. Jutro zostawiamy małą z babcią i jedziemy na zakupy. Wreszcie kupię sobie trochę nowych ciuchów, bo nie mam już w czym chodzić. Jedziemy przed południem, bo mąż ma wolne, to może nie będzie korków na drodze ani tłumów w galerii handlowej.
  11. sailorka

    Czekam na...

    Na jutrzejsze zakupy, wreszcie kupię sobie nowe ciuchy. Na piątek, bo mam fryzjera i na Święta.
  12. Kiedy będziesz chciała, lub ktoś inny moze
  13. teraz nie chcę, nie jestem w stanie się czymkolwiek bawić
  14. Ty napaleńcu wszędzie seks widzisz @little angelmoze chcesz?
  15. Zmierze się z nią wzrokiem i wychodzę. Leje na nią
  16. Przeczytałem "chcesz mnie?" :0 Nieee, nie chce za Ciebie
  17. Ja też a jak wam dalej nie odpowiada, to jak długo czekacie? czy idziecie za nią?
  18. Ja też Jak dostaniesz pracę to będziesz musiał się tego nauczyć xd
  19. Jedyną osobą, która może dać Ci sugestie w tej sprawie jest Twój lekarz
  20. niepokój mi towarzyszy... okropne, ciężkie myśli... żeby stanąć twarzą w twarz brak mi siły, a uciec nie mam dokąd
  21. To prawda, dziękuję. Czuby niestety nie rozumieją.
  22. A kto tak mówi? inteligencja nie jest powiązane z wielkością mózgu, spójrz na szczury jakie małe a bystre Różnie jest. Czasem jakoś, co też chyba jest typowe dla rodzin zakładanych później. Czasem w ogóle nie jest, a czasem jest odpowiedzialnie. Nie patrzmy na wiek, bo niektórzy mają 20 lat i są dojrzalsi niż 40 latkowie i to nie jest wcale takie rzadkie a nawet dość częste (i nie mówię o grouchy jak coś:D znam innych) Będzie lub nie, można iść do pracy i zarabiać mało to takich młodych nie wiem kierowców? Nie wszystkie rodziny mają ojców menadżerów... A wpadają nawet 50 letnie małżeństwa. To po co od razu mówić patologią bo co bo młody Czekaj bo myślę nad wymówka. No mamy często sprzeczne poglądy Nie mam, od nerwicy się ma szumy i piski
  23. Nie mam, niepotrzebny mi Masz zestaw srebrnych sztućców?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×