Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Czy wziąłem sobie do serca? Niekoniecznie. Rozumiem ich decyzję, zgadzam się z nią, ale nie powiem żebym się nią jakoś szczególnie przejął. Nie powiem, wiem że wzorce społeczne wyniesione z domu (dążyć po trupach do celu, nie zważając na nikogo, używając wszelkich możliwych środków) nie są niczym dobrym, ale tak sobie je przyswoiłem, że nie potrafię się od nich opędzić.
-
No ale wziąłeś sobie ich słowa do serca? Dla ciebie to "afera", dla nich mogło to oznaczać np. koniec biznesu.
-
Zrobiła się afera. Kilka razy do firmy zawitała policja, nie sprzedali mnie, a przy zwolnieniu mówili że szkoda tak skutecznego pracownika, ale nie mogą sobie pozwolić na takie afery. Skuteczność skutecznością, działanie zgodne z prawem swoją drogą. Fakt faktem, wzorce spoleczne wyniesione z domu średnio sprawdzają się w życiu zawodowym.
-
No jak nie zaczniesz postępować zgodnie z ogólnie przyjętymi normami współżycia społecznego to żadnej pracy nigdzie nie utrzymasz tak jak napisała wyżej Bei, cel nie uświęca środków.
-
No i dlatego mnie zwolnili. Co z tego że skuteczność 100%, jak się afera zrobiła.
-
Purpurowy, ale nie przestrzegałeś zasad, prawa czy czegoś tam skoro mieli podstawę, żeby się zwolnić. Cel nie uświęca środków.
-
Ale przemoc czy groźby, szantaże etc. w żadnej pracy nie będą akceptowane.
-
Ależ panuję nad sobą. Jedynie stosowałem wcześniej zaplanowane metody, które zapewniały 100% skuteczności w windykacji. Wszystko wykonywałem z opanowaniem i precyzją, według wcześniej opracowanego planu. Kiedy inni wracali od klienta z kwitkiem, ja wracałem z gotówką.
-
Dobrze, że chociaż nie masz ubocznych, bo niektórzy cierpią z ubokami tak jak ja, z wchodzeniem na lek, a lek i tak nie daje efektu terapeutycznego. Czy obydwa przypadki zalicza się do lekooporności? Jednak ja reaguję na lek, tylko negatywnie, ale biologicznie lek działa, blokuje receptory i mózg reaguje większym lękiem, somatami (drżenie mięśni, zwiększona potliwość, problemy ze snem, brak apetytu).
-
Jak nie panujesz nad sobą to nie bardzo do ochrony. Tam nawet jak zatrzymywałam kogoś w markecie, to mi babka mówiła w słuchawce "nie dotykaj go".
-
Te mam od około roku, a szukałem pracy w ochronie od 18-tego roku życia. A do straży miejskiej też mają jakieś wymagania przy przyjęciu. A że nie spełniam żadnych... W windykacji terenowej jedynie się sprawdzałem. Ale pogonili mnie za sadyzm.
-
-
Nie znam się,ale podoba mi się słowo "trał",to niech będzie trał. Orka,siew,żniwa?
-
Raczej nie. Masz soki domowej roboty?
-
Nie. Przejechałeś kiedyś na czerwonym świetle?
-
Zero! Jestem odludkiem i nie wyprawiam nic. Jaki masz numer buta?
-
@bei, przyznaję, kierownik się nie czepia. Najważniejsze, żeby robota była zrobiona.
-
Tak i potem wyjdzie, że okłamał na początku pracodawcę w podstawowej sprawie i będzie trzeba się pożegnać z pracą marzeń. To nie jest wcale tak trudno zweryfikować. Świat jest mały, ktoś może znać kogoś, kto zna kogoś itd. Jak mam być szczera to ja myślę, że twoje tatuaże na twarzy mogą być przeszkodą. Nawet do straży miejskiej nie przyjmują jeśli ktoś ma tatuaż na twarzy albo na dłoniach. To ty też nie masz źle. Czasami na hale nawet ludzie nie wnoszą telefonów, a co dopiero siedzieć na forum.
-
Twarożek.
- Dzisiaj
-
Citalopram działa zawsze tylko pierwszego dnia leczenia, paroksetyna przez pierwsze 3-4 dni. Nigdy nie miałem żadnych skutków ubocznych (z wyjątkiem fluwoksaminy), ale nagłe odstawienie po miesiącach "leczenia" już raz dało mi popalić.
-
Autyzm i niepełnosprawnosc intelektualna wieczne wykluczenie z zycia
bei odpowiedział(a) na Wentyl1996 temat w Kroki do wolności
Albo szkoła branżowa, kursy zawodowe. Co prawda nie dają średniego wykształcenia, ale są różne zawody, gdzie średnie wykształcenie nie jest potrzebne. Tak naprawdę to liczy się to, co ktoś da rady robić, co lubi robić, albo przynajmniej toleruje. Wykształcenie czasami ma znaczenie, a czasami nie. Niektóre osoby z wyższym wykształceniem też nie radzą sobie z pracą. -
Nie, nie byłem Oglądasz MacGyvera na Stopklatce o 16?
-
Nawet nie wiem co to jest, jestem niewierzący. Byłeś kiedyś na wykładach z fizyki?
-
Nie Ile osób zaprosiłeś/aś na swoje ostatnie urodziny?
-
Tak Lubisz białe buty?
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane