Skocz do zawartości
Nerwica.com

MicMic

Użytkownik
  • Postów

    1 225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MicMic

  1. ? To chyba wniosek na wyrost. Może szuka pomocy, ale nie takiej, jaką może tu dostać? Może po prostu nie jesteśmy w stanie jej pomóc? Nie lubię takiego wmawiania komuś z czego potrzebuje/szuka/pragnie.
  2. No ok, ja nie pisałem nigdzie co jest normalne, a co nie. Ja tylko nie uważam, że z każdej pracy należy się cieszyć.
  3. To chcesz, czy musisz? Normalne jest co?
  4. To chyba rzeczywistości jest źródłem tego, że wpis jest dołujący. Dlaczego uważasz, że ludzie muszą przeżyć?
  5. Biedak i pewnie będzie musiał do niech chodzić jeszcze? Chociaż lubi te branże? Jest jakaś wartościowa?
  6. MicMic

    Ot

    A jebać realne życie. Usuwasz konto, bo na forum o zaburzeniach są zaburzeni i odklejeni? Hmm.
  7. Bullshit, prawda nie wyzwala - gdybyśmy poznali prawdę, to byśmy wszyscy żyć nie mogli. Prawda to ogrom cierpienia, którego żadna obietnica i żadna radość nie równoważy. Wszyscy, którzy jako tako egzystują, robią to dlatego, że przed prawdą się chronią - w mniejszym bądź większym stopniu. Np. czytasz o czyjejś śmierci, lub nawet śmierci tysięcy niewinnych osób, dzieci czy kogokolwiek - jeśli miałbyś wziąć na siebie całe to cierpienie liczone w tysiącach tysięcy, przeżyć je zgodnie z doniosłością tego, czego dotyczy, musiałbyś żyć niemalże wiecznie i każdego dnia od rana do nocy, bez wytchnienia przeżywać żałobę, nie pozwalając sobie ani na odrobinę choćby najmniejszej radości. "Zdrowi" ludzie posiadają mechanizmy psychologiczne, które ich chronią - cierpienie zaczyna powszednieć, przechodzimy nad pewnymi faktami do porządku dziennego. I to wcale nie dlatego, że owe fakty stały się mniej ważne, czy mniej doniosłe - robimy tak, by przetrwać. Możnaby by więc powiedzieć, że ewolucja wyposażyła nad w mechanizm, który stara się, by z prawdy za dużo nie doświadczyć. A ci, którzy chcieliby owej prawdzie życie poświęcić, bez terapii ulgowej, nie patrząc na konsekwencje po sami są skazani na cierpienie lub wręcz wycofanie się że świata, do własnego wnętrza. Sorry za offtop trochę, ale ten cytat był kiedyś dla mnie bardzo ważny i trochę się striggerowałem.
  8. MicMic

    Przegrywy

    No i proszę jaki się popularny temat zrobił. Ilu mamy przegrywów na forum , odrazu mi lepiej, a ja czuję się lepszy, mimo, że nie biegam w maratonach itp;) Trzymajcie się tam!
  9. https://www.facebook.com/reel/1698732487425884/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v Mnie śmieszy xd
  10. Po stosunkowo dobrym okresie dziś od rana kiepsko, słabo też spałem, może dlatego.
  11. Ale ze w ogóle nie ma już czasu, czy że akurat w tej chwili nie ma czasu?
  12. MicMic

    Przegrywy

    Hehe ja też coś tam się uczyłem na pianienie, ale już w wieku dorosłym, umyśliłem sobie, że poprzez pianino będę wyrażał emocje. I zacząłem naukę od zera, ucząc się jednego utworu Chopina. Był to bodajże walc A moll, opusowany pośmiertnie. No i nauczyłem się, oczywiście o żadnym wyrażaniu siebie poprzez delikatne muśnięcia klawiszy nie było mowy, bo do tego trzebaby się uczyć milion lat Moja naiwność mnie teraz śmieszy
  13. MicMic

    Ezoteryka- dyskusja.

    Brawo za ten wpis, dzięki. Osoby z zaburzeniami są szczególnie narażone na ten syf i wyciąganie kasy. Podobnie jak jacyś pseudouzdrowiciele wyciągają kasę z terminalnie chorych, którzy łapią się wszystkiego.
  14. o /cenzura/, powiedz coś wiecej, też jeżdzę motocyklem, jakieś rady?
  15. To prawda, ale ja mimo wszystko nie wziąłbym na siebie takiej odpowiedzialności. Co innego adopcja lub jak wiążesz się z kimś, kto ma potomostwo. Ale powoływać do życia nowy byt, jak tyle dzieci głoduje, albo żyje gdzieś w patorodzinach tudzież domach dziecka.
  16. Raczej w ogóle nie powinno się mieć dzieci w aktualnych czasach, chyba, że chce się być odpowiedzialnym za ich przyszłe cierpienie
  17. MicMic

    Ezoteryka- dyskusja.

    Jakim strzelcem?
  18. MicMic

    Przegrywy

    Daljunia każe innym iść na terapię, a sama się na niej nudziła On już chodził, nie doczytałaś dokładnie, wiem, dużo tekstu xdd
  19. Ty już wiesz o co żeby pewne rzeczy robić, wydaje mi się, że trzeba się jakoś odwrażliwić. Ale mogę się mylić
  20. MicMic

    Ezoteryka- dyskusja.

    No człowiek potrzebuje jakiegoś głębszego sensu w życiu, inaczej musi się znieczulać. Wiarę w boga daje poczucie że ktoś nad nami czuwa, że cierpienie ma sens, daje szansę na życie po śmierci etc. Stąd ludzie chcą wierzyć.
  21. MicMic

    Ezoteryka- dyskusja.

    A ja jestem skorpion i co? Jestem jak skorpion? To się do wszystkiego da dopasować. Ludzie chcą szukać sensu i znaczenia tam, gdzie go nie ma. Tak jesteśmy ewolucyjnie ukształtowani, ale ewolucja nie jest procesem, który "śledzi prawdę", w rozumieniu Nozicka.
×