Skocz do zawartości
Nerwica.com

czarna741

Użytkownik
  • Postów

    259
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez czarna741

  1. czarna741

    Lubicie ludzi?

    agapla świetnie to ujęłaś DARK najbardziej w Twojej historii przeraziła mnie opowieśc o nauczycielach to jest żenujace wręcz skandaliczne Tobie Dark życze żebyś spotkał tę jedyną, zmień nastawienie do kobiet ja dawno temu też postanowiłam że zmienie się w stosunku do męzczyzn i nie żałuję tej swojej "metamorfozy" , dzięki swojej przemianie znalazłam "swoją druga połówkę jabłuszka"
  2. dorotko super , włącz muzyczkę i8 wypij zimne piwko albo drineczka... a cholerne lęki wyrzuc przez balkon
  3. nie moga byc brudne bo nie będzie widac słoneczka he he he a my będziemy leżec i pokrzykiwac szybciej szybciej myj bo ja jestem chory(a) ..... przypomina mi się moja ulubiona piosenka.. leżec w trawie nic nie robic , zimne piwko sobie pic, bumelowac... ale nie ma tak dobrze, umyjemy okna a pzy okazji pokonamy ten wstrętny lęk(znaczy u mnie są brudne bo mi się nie chce myc, ale to z lenistwa ) mam urlop i wolę jeżdzic nad jeziorko , opalac się , kąpac i pic zimne piwko....
  4. brawo dorotko wow 8 piętro, ja boję sie na 2 piętze myc okno ale też myję chociaż balkonowego tak sie nie boję myc gorzej jest w kuchni lub małym pokoju ale myję i nie patrzę się w dół :) tylko te myśli głupie....
  5. czarna741

    Witam

    witaj rumianku dla mnie to forum jest właśnie jak psychoterapia
  6. no terroruś jednak nie wszyscy ludzie są tacy "ohydni"
  7. czarna741

    Witajcie!

    Witaj malinko fajny masz nick
  8. Tak betty bardzo się bałam o siebie i dziecko.S tarałam się odpoczywac i czytałam masę książek aby nie myślec. Byłam tez pochłonięta meblowaniem pokoiku dla dziecka i zakupami ciuszków. Robiłam wszystko żeby tylko nie myślec o porodzie.Myslałam że w trakcie porodu spanikuję i coś stanie się przez to mojemu dziecku. W trakcie porodu skupiłam się jednak na tym że muszę urodzic i lekarz ginegolog stwierdził że jestm aż za spokojna (hehehe o ironio losu, ja i spokojna) Myślałąm że będę najbardziej panikującą kobietą a okazało się że byłam najspokojniejsza W ciąży czasami płakałam jak pomyślałam sobie o porodzie. Przed wyjadem do szpitala płakałam chyba z godzinę zanim zadzwoniłam do mamy(byłam sama w domu) i oprócz tego zjaddłam masę kanapek bo bałam się głodu [ Dodano: Wto Lip 25, 2006 10:57 am ] he he he a w trakcie porodu powiedziałąm lekarzowi że mdleję ale z głodu w końcu dali mi kanapki
  9. czarna741

    witajcie

    joasiu witaj
  10. Baniak witaj i powodzenia joaśka witaj
  11. Marzenno skąd ja to znam bóle w klatce piersiowej i bolące plecy, kiedy budziłam się rano czułam sie jakbym tonę węgla przerzuciła.Brałam jakieś ziółka, ale to mi nie pomagało. Tez miałam różne leki ale pomógł mi dopiero efektin. Bóle w klatce ustały(myślałam że mam coś z sercem, ten okropny ból i drętwienie lewej ręki) Myślę że musisz natrafic na lek odpowiedni dla siebie.Ziółka mam zamiar pic kiedy już będzie lepiej, kiedy odstawię leki.
  12. czarna741

    Jestesmy piękne

    co też dobry makijaż potrafi zrobic z kobiety
  13. czarna741

    wakacje

    Byłam dzisiaj nad morzem. Mnie morze uspokaja. ech ten szum fal
  14. Ja brałąm xanax . około 9 miesięcy. Na początku codziennie , póżniej co dwa dni a następnie tylko dorażnie. Nie miałąm problemu z odstawieniem. Ale czytałam tutaj że wielu ludzi miło z tym problemy. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
  15. kiedy byłam w ciąży bałam się strasznie porodu... bałam się czy urodzę zdrowe dziecko... ciągle myślałąm czy będzie zdrowe... Tak panicznie bałam się urodzenia dziecka że wyobrażałam sobie jakie to musi by okropne przeżycie.. ten ból...kiedy urodziłam byłam zdizwiona to już.....i oczywiście niesamowite szczęście kiedy zobaczyłam zdrową , śliczną córeczkę.Na trzeci dzień po porodzie zaczęłam płakac(sama nie wiem czemu), kiedy przyjechałam do domu płakałam nad córeczką bo bałam się ją przebrac. Ale na szzęście to przygnębienie trwało tylko tydzien... potem już z górki. Kiedy po czterech latach wpadałam w depresje , żyłam tylko dla mojej córeczki. To ona głaskała mnie po głowie i mówiła... mamusiu nie plac wsystko będzie dobze... Może to banalne co napisze ale dziecko to sens życia :) :) Czasani nie mam czasu żeby się zastanawiac nad swoją chorobą.... wiem że dla niej muszę podnieśc się z najgorszego dołka
  16. czarna741

    Witka :)

    witaj wśród nerwusków :)
  17. czarna741

    Lubicie ludzi?

    diado ja mam ochote te kanarki nie na balkon ale za balkon wystawic
  18. czarna741

    Nowa, mocno spięta...

    Witaj nika Jak czytam Twoją historię to jakbym czytała o sobie. Też mam córeczkę i kiedy miałam najgorsze chwile, ciągle płakałam podchodziła do mnie(miała wtedy 4 latka) i mówiła mamusiu nie płacz wszystko będzie dobrze. I miała rację. Niko pozdrawiam i mam nadzieję że u Ciebie za jakiś czas tez wszystko będzie dobrze.
  19. czarna741

    Lubicie ludzi?

    diado mi nie jest do śmiechu jak mi rana dwadzieścia kanarków drze japki to mało mój mąż mówi do nich moje pusie pusiulki nawet :| :| i czy on jest normalny terror jak myślisz diadi ja tez lubię ludzi , Ciebie lubię i terrorusia też
  20. Andrew ja miałam tak samo z radosnej kobiety stałam się ponurakiem i płaczkiem. Bardzo mnie to męczyło. Teraz wracam do formy i znowu jest fajnie żartowac , śmiac się.... Życzę CI żebyś też wrócił do formy. Uda CI się.
  21. czarna741

    Lubicie ludzi?

    diiado dla mnie prawie wszyscy faceci są nienormalni bo czy to normalne wgapiac się w telewizor jak 11 (czy 12 , nie wiem dokładnie ) biega za jedną piłką dla mnie to nie jest normalne reasumując moi bracia i mój mąż są nienormalni mam nienormalną rodzinkę... o boszsze.....
  22. dobra rada , popieram i oczywiście gratuluję
  23. czarna741

    jak sie kasuje posty?

    moim zdaniem przy leczeniu nerwicy potrzebny jest spokój , gdy go nie ma ciężko wyjśc z choroby [ Dodano: Sro Lip 19, 2006 8:53 pm ] atmosfera w domu jest bardzo ważna, rodzinna powinna byc oparciem ale niestety nie zawsze tak jest
  24. Nie zgodzę się ja najbardziej kocham swoją córeczkę
×