Kropeczka423

Spokojnie bierz ten lek i nie wkręcaj sobie że coś będzie nie tak. Bierz sobie rano przy śniadaniu tabletkę.Wszystko będzie dobrze. Nastrój się zmieni,tylko nie odrazu,ale napewno. Bedziesz przewidywalna -:)Będzie dobrze .

Zortal działa przeciwlękowo i przeciwdepresyjnie. Spokojnie to dobry lek. Mój znajomy bierze ZORTAL 50 i Afobam na uspokojenie dorażnie. Także takie połączenie moze być.

Ja tak miałam ,niemiałam ochoty na nic ,zanim nie poszłam do psychiatry. Dostałam lek przeciwdepresyjny,i nie powiem ze jest już bardzo dobrze,ale i tak dużo duzo lepiej. Wiadomo są różne dni ,ale musi cos nas cieszyć w tym życiu. Pozdrawiam

Dziękuje za otuche. Donkey ja to bym chciała juz by było idealnie. Tak to chyba nigdy nie będzie. Czlowiek to bardzo skomplikowana machina..... Leki biore przeszło pół roku. Mam nadzieje że będe je móc brać długo,bo niewiem jak mogłabym sie czuc bez nich.... Pozdrawiam Wszystkich.

Cloraxen 5 to tez lek z grupy benzodiazepin. Ja mam dopisany do Citabaxu. Mam brać raz dziennie. Biorę. Boję sie tylko uzależnienia. A na czym ono polega?Czym sie objawia? Czy faktycznie uspokaja ten lek? Mam go brać narazie przez 2 msc. Co jeśli przestanę po 2 miesiącach go brać.??? Moze ktoś z Was ma jakieś odczucia,i podpowie mi coś. Dzięki z góry.

Jestem na lekach.Citabax 20. Mam owszem lepsze samopoczucie. ....Lecz co sie dzieje??Powrócił jakiś lęk ,panicznie sie boje. Kurde co ze mnie za człowiek,czy kiedyś przestane się bać.??? Już nie daje rady. Boje sie o rodzine o to ze coś sie stanie,że już nie wytrzymam.?? Kurde mam tego dość. [Dodane po edycji:] Jeśli ktoś też tak ma to współczuje. To nie miłe uczucie. Do tego to nie sprawiedliwe. Inni nic sie nie martwią a my....Ja wszytkim.Prawie. Pozdrawiam

linka656 dzięki. Myślę że trzeba być sobą,i nie dać sie złamać. Każdy jest inny i niepowtarzalny.Trzeba się cenić i szanować. ....i nie dajmy się zwariować w tym wyluzowanym świecie. Pozdrawiam.

Chlopie idz do psychologa. Twoje załamanie jest ogromne i dlatego tak w nic nie wierzysz ze się uda .Każdy człowiek jest atrakcyjny.Każdy ..Musisz uwierzyć w siebie,i nie skupiać myśli takich negatywnych dotyczących swojej osoby.Czy pomyślałeś kiedyś o sobie pozytywnie??Moze czas znależć jakąś pozytywną ceche.Choć jedną.Dbaj o Siebie. Psychiatra i psycholog to też ludzie.Napewno postarają Ci się pomóc,a Ty uwierz w to że tak jest i będzie. Trzymam kciuki.

Właśnie ,branie życia zbyt poważnie to powód że przejmujemy sie wszystkim.Ta wrażliwość to zła cecha,ale to także chyba kwestia wychowania.Sama niewiem. Chyba trzeba do życia choć trochę na luzie podchodzić.Trzeba Bo jak inaczej.???? Powiedzcie czy ktos moze używał HYDROKSYZYNE? Na ulotce pisze ze to lek przeciwlękowy. Jakie macie zdanie na jej temat?? Pozdrawiam.

Prosze moze ktos wie,???? Jeśli jest strach przed pujściem do szkoły. Ciągłe bieganie do łazienki ,bo być może się jeszcze załatwie. Lęk przed odrzuceniem przez koleżanki ,bo przecież jestem za spokojna ,a one takie przebojowe piją palą ,chłopaków mają.Ja jestem inna ,ja jestem spokojna ,to mnie nikt nie będzie lubił.(bo jakaś inna jestem CHYBA) Jak odnależć się w tym świecie??Czy ludzie spokojni wrażliwi mają prawo bycia na tym świecie.?????? Moje zdanie to być sobą,i nie dać się nikomu złamać. Żal mi pewnej młodej osoby która ma takie odczucia opisane wyżej. Co jej poradzić??

Ja używam Citabax 20 raz dziennie.Uważam że to dobry lek. Musze powiedzieć że bardzo poprawił moje samopoczucie,tylko nie odrazu(tak po ok 3 msc) .Po nim sie nie tyje.Nie wzmaga apetytu.A te skutki uboczne to wyolbrzymiacie.Na początku jest ich troszke przez ok tydzień,lecz potem mijają jak organizm sie przyzwyczai. Nie skupiajcie sie na tych skutkach ubocznych.Lekarz kazał to trza brac,i będzie dobrze.Zobaczycie

Ja nie patrzyłam na skutki uboczne. Zaczełam używać leki bo tak bardzo potrzebowałam pomocy. Poczytałam na forum że działanie jest nie odrazu tylko po pewnym czasie więc cierpliwie czekałam .Teraz odpukac jest dobrze. Może ludzie nie wiedzą że te leki po pewnym czasie zaczynają działać.?? Lekarz moze powinien powiedzieć ze tak jest?/ Nierozsądnie jest wiedzieć o tym i rzucić te leki po miesiącu Jeśli decydujemy się na urzywanie ich to bierzmy je. Wierzmy w to ze będzie lepiej Pozdrawiam.

Ja miałam takie przeboje z zapachami ,co sie potem okazało ze jestem właśnie w ciąży. Myśle ze Chyba by nie było takich problemów przy odstawianiu ,mam taką nadzieje bo mnie odstawianie leków tez kiedyś czeka i myśle ze nie będe wymiotować(bo to nie przyjemne jest) A tak jeszcze o tej ciązy to tak właśnie jest jak sie jest ,że człowiek jest wrażliwy na zapachy i wymiotuje Pozdrawiam i poradz moze się lekarza.

Witam. Ja jestem bardzo zadowolona z tego forum. Są tu super ludzie. Służą pomocą bo zawsze dostawałam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Forum pomogło w przetrwaniu cięzkich chwil kiedy to zaczynałam brać leki.Dziękuje bardzo za pomoc.

Witam... To bardzo przykra historia.Trzymaj sie dzielnie i mysl o przyszłości.Spróbuj sobie wszystko poukładać,by przyszłośc była spokojniejsza.