Skocz do zawartości
Nerwica.com

anna en

Użytkownik
  • Postów

    107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anna en

  1. witajcie, spalam jednak cala noc po tym jak dowiedzialam sie ze mam dostac tabletki ktore biora tez schizofrenicy...... wstaje rano otwieram oxzy i staram sie myslec nad tym ze mojemu bonsai uroslo duzo liści, atu nagle nic nieczuje i bach na poduszke, mialam atak, sluchajcie kochani teraz to ja patrzena to obiektywnie , chyab trafie do psychiatryka przysiegam ze cos jest nie tak, bylo zle, ale teraz to juz przesada, ide na 10 do pracy a jest 9.10 nie mam POJECIA JAK PRZEZYJE. Modlcie sie za mnie ja teraz tez bede sie modlic, milego dnia
  2. zycz mi Victorku przespanej nocy
  3. dobra juz nikogo nie bede meczyc mam nadzieje ze to misie nie stalo od tego ze od 4 dni nie pale papierosow , kocham was a najbardziejw iecie kogo :) ---- EDIT ---- dobra juz nikogo nie bede meczyc mam nadzieje ze to misie nie stalo od tego ze od 4 dni nie pale papierosow , kocham was a najbardziejw iecie kogo :) ---- EDIT ---- dobra juz nikogo nie bede meczyc mam nadzieje ze to misie nie stalo od tego ze od 4 dni nie pale papierosow , kocham was a najbardziejw iecie kogo :)
  4. chodzby zaraz, bylabym z toba szczesliwa :) ostatni chlopak zerwal ze mna przez to ze biore psychotropy mimo ze przynim zachowywalam sie normalnie... :) niewazne , dziekuje Ci jestes cudowny i wsyztskim ktorzy sa ze mna myslami, niewiem czy wyobrazacie sobie co teraz przezywam,
  5. Victorku tak Ci dziekuje gdyby nie rozmowa tutaj z Toba to chyba bylabym juz wszpitalu , i ja zdretwialam ale zareagowalam tez takim strasznym placzem ze jednek te wsyztskie obawy to prawda , ta pani doktor powiedziala cos najgorszego co tylko mogla mowie jej ze teraz nieprzezyje bo teraz znajduje w sobie schiozofreniczne objawy. Jesli tweirzdisz ze nie mam schozfrenii tez nie mam lękow tylko derealizacje to ws umie byloby dobrze gdyby niw to ze jednek mysle z emam ta shcozfrenie , nie moge, Victorku ozen sie ze mnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ---- EDIT ---- retro czyli ty potweirdzasz jego slowa , Boze tak dobtrze wiedziec ze moge na mkogos liczyc, to ja mam te leki wziąć? ja nie chche ich lykac wole to uczucie a mopze powinnam isc tez do innego lekarza?
  6. no wlasnie to rozmawiajmy tutaj, Victorku ale co poczules jak oni ci zaproponowali lek na schizofrenie?????????????????????????????????????????????? nie umarles ze strachu?
  7. Victorku bardzo mi pomogles myslalam ze tak tylko ja mam , mam nadzieje ze mi to przejdzie, nie chche nawet przyjac do wiadomosci tego ze ona mi cos takiego zaproponowala, zawsze jets taki schemat ze przychodzi ktos z nerwica do psychiatry i mowi ze napewno ma schizofrenie a ten znudzoiny powtarza mu "nie, nie ma pan schizofrenii" a tu nagle takie cos , ona proponuje mi leki na shcozfrenie, pomyslcie jakbyscie sie poczuli gdyby wasz psychiatra powiedzial ze poda wam leki na shcizofenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 przeciez to niemozliwe!
  8. Ona powiedziala ze dostane leki ktore stosuje sie w nerwicy i w schizofrenii tez , wtedy czuje sie tak jakby to wsyztsko nie bylo prawdziwe czuje sie tak samo jak podaja w definicjach tego slowa, tylko ze sie nie boje, tylko jak zaglebiam sie to zacvzynam sie bac, ale Victorku mowisz ze tez tak masz czasami i tez sie tego nie boisz to powiedz kiedy ci to przechodzi blagam wsyztsko czy zmieniales leki? co sie dzialo? ---- EDIT ---- Ona powiedziala ze dostane leki ktore stosuje sie w nerwicy i w schizofrenii tez , wtedy czuje sie tak jakby to wsyztsko nie bylo prawdziwe czuje sie tak samo jak podaja w definicjach tego slowa, tylko ze sie nie boje, tylko jak zaglebiam sie to zacvzynam sie bac, ale Victorku mowisz ze tez tak masz czasami i tez sie tego nie boisz to powiedz kiedy ci to przechodzi blagam wsyztsko czy zmieniales leki? co sie dzialo?
  9. Victorku dzownilam do psychiatry powiedziala ze to moze byc nerwica ale podamy lek ktory stosuje sie tez przy schizofrenii, tak bym chiala sie do Ciebie porzytulic ;( ja sie nie boje tej derealizacji i dlatego mysle ze jestem walnieta , powiedz naprawde to mialeS? POWIEDZ JAK TO SIE DZIALO? PRZESZLO CI? MUSIALES ZMIENIC LEKI? POWIEDZ WSZYTSKO ---- EDIT ---- JA NIE CHCHE MIEC SCHOZFRENII RATUNKU!!!!!!11
  10. mam ciagle ta derealizacje i wsyztsko ale nie boije sie nie panikuje tylko mam to od 4 dni i dzownilam do psychiatry bo tego juz nie wytrzymujne i mowie ze mam to i ze sie nie boje i pytam czy mam schizofrenie a ona powiedziala ze jak do niej przyjde to damy dodatkowe tabletki takie ktore tez podaje sie w shcizofrenii. boje sieeeeeeeeeeeeee nie chche miec shcoiazofrenii , jestem zalamana nie moge powstrzymac lez
  11. ej czyw y rozumiecie co sie z emna dzieje wolam o pomoc, mam 1 raz taki objaw a choruje od roku, ciagle czuje derealizacje ale nie boje sie , jak sie czuje derealizacje to sie boi ze sie ma chorobe psychiczna prawda? a ja czuje ta dereazlizacje od 4 dni! i SIE NIE BOJE!!!!! CZY TO ZNACZY ZE MAM SCHIZOPFRENIE? BLAGAM POWIEDZCIECOSnie wytrzymam tego dluzej, moze powinnam zmienic leki? mam od roku tylko jeden ten sam lek
  12. Wojtek-kca, ja mam takie pytanie, dostalam 1 ataku po 3 miesiacach odkad prawie umarlam po zarzyciu ecstazy, nigdy niebylam normalna ale nerwica to dla mnie koniec swiata, nie mam uszkodzonego mozgu ani nic, powiedz jak myslisz czy mozna (zakladajac dobra terapie i dobre leki) to wyleczyc czy to bedzie do mnie wracalo juz zawsze? a moze to nie sa ataki tylko flashbacki? Prosze odpwieudz
  13. ja prawie mialam zwarcie od moich łez :) niemam juz sily to uczucoe mnie nie opuszcza, ale przynajmniej dowiedzialam sie ze jest osoba ktora rozumie moj stan i mnie wspiera, noi o czywiscie wy kochani, jestem pod wplywem tak silnych emocji ze moglabym sie teraz zabic ale boje sie smierci wiec nic niemoge zrobic.,
  14. a ja niewiem jak to sie stalo ale jak czuje derealizacje to jest oznaka pogorszenia i zaczynam sie bac albo zaraz dostaje ataku, dzisiaj natomiast czulam derealizacje calydzien, balam sie, teraz wrocilam do domu z pracy i ta derealizacja juz tak mnie zmeczyla i powiedzialam sobie- jestem zmeczona baniem sie , wiem ze niezwariuje bo to objaw nerwicy a nie schizofrenii, i po [prostu czulam sie jak w filmie , mimo to ze nie boje sie juz tylko akceptuje mysl ze czuje sie jak w filmie chche zenby to juz sie skonczylo:/ mam dość
  15. ty Wrobel masz racje tylko na jeden dzien ale taka k u r e w s k a , co moznaby poweidziac jakiemus cwelowi co mowi kiedy ty przezywasz atak np " zamknij sie bo zwariuje " "przestan zmyslac" "uspokoj sie hipohondryku" " nie wkrecaj sobie" lub " wez sie w garsc nie wymyslaj sobie zadnych atakow" .,,,,,,,,,,,,, jak to slysze c h u j mnie strzela :/
  16. no tak jedyna osoba ktora rozumie to moja siostra ale tylko dlatego ze widziala mnie podczas ataku bylam biala jak sciana i krzyczalam - nie chche umierac :) to bylo dla niej straszne, ale sie nienwidzimyu wiec co z tego. WSZYSCY inni mowia ze niewierza w zadne ataki. moi rodze tez byli swiadkami ale widze ze udaja ze problemu niema a jak mowie ze mialam atak i umieram to np moj ojciec pyta- ale jaki atak..? to tobie to nieprzeszlo?.........................................................................................................................................................................................................................Victorku jetses moją "ostoją" :) uwielbiam Cie :*
  17. dzięki wróblu Elemelu :) mam w sobie optymizm ale jak sie nie boje jak zaczynam wszystko sie j e b i e. ---- EDIT ---- ale ja chodze do lekarza pozatym niewazne ze choruje rok, czuje jakbym chorowala cale zycie :/ ---- EDIT ---- ale slodko :)
  18. Victorku one mialy nerwice??????????????????????????? jesli tak to znaczy ze ja tez moge trafic do psychitryka??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????/ boje sie tego najbardziej na ziemi nie powiedz ze nie :(::(:((:
  19. widze ze jest w tobie duzo optymizmu, az zaczelas mnie pocieszac kiedy to ja mialam to robic, ja niestety jestem ktos powie pesymistka ale ja wiem ze jestem realistka, to nigdy nie minie, kochanie cierpie na neriwce od roku od roku chodze do psychiatry psychologow i wsyztskich, nie mam nadziei na wyzdrowienie, mam nadzieje ze twoje zycie potoczy sie inaczej, nie zycze NIKOMU NIKOMU NIKOMU tego, gdybym mogla zabralabym od was wszytskich wasze cierpienia i zwijala sie w mekach.
  20. a myslalam ze to stalo sie 1 raz, niewiem jak bedzie w twoim przypadku, skoro to mijalo to teraz napewno tez minie, wiem ze sie boisz ale ja np dzisiaj tez balam sie strasznie , 1 raz od jakichs 2 tyg i tez niemoge przestac o tym myslec wiec nie dam ci zadnej rady, moge ci powiedziec tylko zebys zajela czyms swoj umysl, i byla dobrej mysli :*
×