-
Postów
2 642 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez You know nothing, Jon Snow
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
Co Wam dziś sprawiło radość?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Konrad! temat w Kroki do wolności
Słodycze jak zwykle. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Już lump jeden z drugim na orgazm liczy, ale prezentu nie ma. Lepiej potrollować by idiotki prezenty dostały więc poniżajcie się dla nich, masturbujcie się z nimi, ja mam to gdzieś. To jest takie prostactwo jakiego po bracie Nelyssy się nie spodziewałam niech spie*dala ode mnie. Taki wzwód, dzisiejszej Nocy niech Was podnieca. A i tak pewnie głupia Nann skorzysta od razu. Mam nadzieję, że herbatniki zakupiłaś, lepiej wejdzie ; ) -
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Nie piszę Ci już tego nawet pod wpływem emocji, oddycham i czuję się dobrze. Ja Was już po prostu nie chce. Jesteście obrzydliwi. Obrzydliście mi wszyscy. Nie zaskoczycie mnie niczym, na nic nie czekam i nic nie chcę. Nawet nie kieruje się tymi słowami "miej wyjebane a będzie ci dane" , bo o się i tak w Waszym przypadku nie sprawdza, ja Was po prostu nie chcę znać. Nie chcę by On mnie rozczulał czymkolwiek na odległość. Odległość wszystko zniszczyła, ja chciałam się do Niego przytulać, tak by się uspokoił a nie przez masturbacje. Nie pozwalasz mu, On nie ma jaj się z przeciwstawić Tobie, no to trudno. Przestań mnie terroryzować teraz za to, że ja tego nie chcę już słuchać niczego co, po co, dlaczego i tyle. Mnie to nie interesuje. Zaraz ostatnia rozprawa, opowiem już wszystko podsumuje i możecie znikać, niech Was pozamykają albo lepszym sposobem zakażą kontaktu ze mną jakiegokolwiek. Nie jesteście mi potrzebni w życiu, ja mam swój świat w głowie, nie będzie mi nikt go zmieniał i niszczył. Nikogo nie szanujecie, pokazujecie mi momenty z życia osób, które chcą mieć prywatność, to jest obrzydliwe. Mnie nie interesuje takie życie, nie jestem tego ciekawa jak kto żyje, co sobie myśli w samotności. Każdy ma prawo do wolnego życia, poza Wami. Wasze miejsce jest w więzieniu. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Nic dziwnego, że ludzie nie chcą pamiętać świata relica, wspominać o nim w tym uczestniczyć, obrzydziłeś wszystko. Wszyscy dopingowali Tobie i mnie szczerze czujący świat relica i zniszczyłeś wszystko swoją nieporadnością wobec Szczura. Zresztą On sam powiedział, zrób coś bo nie będzie dobrze i dałeś mu na 3 lata terroryzować moje ciało dla orgazmów do szmat śmierdzących samemu zatruwając się tym jeszcze bardziej. Gówno nie klimat, następny świat relica będzie po prostu bez miłości romantycznej do relica, zresztą Konrada kocham po bratersku więc będzie lepiej. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Nie mamy już o czym rozmawiać czy z Tobą jako cieniem czy bratem Nelyssy, pierdoły bez przyszłości. Jak nie ma przyszłości to nie ma nic, ja Wam nie ufam. Macie móżdżki nawet strollowane gorsze niż gimnazjaliści bo oni myślą poważnie Wy jak już to tylko brutalnie a ja jestem delikatną osobą mimo wszystko nie dam się w gówno robić. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Gówno mnie obchodzi cieniu wietrze kto Cię chciał kto nie. Comlicated mądra była, bo może i Ty byłeś fajny, mądry, normalny i poważny do pewnego momentu. Ja nie jestem Liana ja sobie nie będę pozwalać na te pierdoły, Liana zresztą też już chyba zaprzestała. Kłamiesz tworzysz sobie Pana, brata Nelyssy a wygląda na to że to Ty albo sobie Jego osobę wykorzystujesz a ja tu bzdury wypisuje. Tak czy inaczej Ty jesteś za wszystko odpowiedzialny, bo to Ty mnie na forum ściągnąłeś. Za dużo dziewczyn co i nie wiesz co Ty masz zrobić.. To świadczy tylko o tym, że nie wiesz czym jest prawdziwa miłość, skoro jesteś pod nadchnieniem wielu a mnie najbardziej krzywdzisz tym. Najbardziej Karoliną, swoją hipokryzją. Co mi będziesz kilku chłopaków wypominał, bzdury kazał rozpowiadać innym a Ona co? Dzieci ma z dwoma, ... w ustach i w cipie miała jeszcze więcej. I co miliony warta nie? Dziwkę byś lepszą, porządniejszą znalazł wierz mi, bo ani ona urodą nie przekonuje, ani sposobem bycia, ani tym bardziej intelektem. Na kursy do szkół zaocznych czy gdziekolwiek to każdy głupi w tych czasach może się zapisać jak mu każesz czy gdy sam chce, podobnie gdy mu ktoś pracę załatwi to do niej pójdzie a Ty mi blokujesz rozwój, bo się boisz mojej popularności. Tego się najbardziej boisz, że moja osoba już na forach przyćmiła Twoją zacną osobę więc mnie każesz usuwać z tych miejsc. Słabe to, bo jednak jako mentor powinieneś być dumny z tego wtedy byś Ty był równie szanowany, że taką osobę masz po swojej stronie, która Twoje dzieło kontynuuje. Już o tym pisałam i powtarzam. Ośmieszasz się. Każdy student strollowany, których tak za głupotę wielbisz, każdy nauczyciel, mędrzec Ci to powie. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Dobrze mi się oddychało na wieczór coś zadziałało, jest sens w tych technikach oddechu. Dziś będę kontynuować dalej. Może nie na wszystko od razu zadziała, ale fizycznie lepiej, psychicznie też jakąś lekkość umysłu czuć, jednak uczucia gdzieś męczą na wysokości klatki piersiowej najbaradziej więc trzeba powtarzać aż umysł się zharmonizuje z resztą ciała. Zwłaszcza w śmieciarni, ale można się przebić. Mocniejszego skupienia potrzeba, no i jest słońce więc lepiej. Wczoraj za wilgotno było, ciało, umysł przy zimnie męczy wilgoć, mnie przy nagłych zmianach pogody bardzo. Zapowiadają upały ciekawe czy naprawdę jeszcze poczujmy lato. -
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Trochę powyżej normy, wyspałam się : ) -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Jedyne co możesz zrobić to już trzeć jaja, poniżać się przed Willowami, Beatami, albo chłopcy Ci pomogą. Ja jestem Arelic, wybrana na władcę świata relica. To nie są żadne wartości, które ja wyznaje. Nic zupełnie, stos kłamstw by mi się przypodobać, ale tylko na tyle na ile Ci Szczur pozwoli. Wolę sama być niż dać się poniżać komuś takiemu. Inaczej przestałbym być władcą i Arelic, a tego Wam nie oddam NIGDY bo zrujnujecie doszczętnie ten świat. https://youtu.be/K6F24cc3MAU?si=tApYtODs38WKAm75 -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Jesteś gwałcicielem Szczurze, cieniu wiatru i bracie Nelyssy. Pan z klasą przyjmuję wszystko na klatę, nie gwałci za prawdę. -
-
Gram dla słuchaczy inteligentnych, żadne szczurze gówno się za tym nie kryje.
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Po pierwsze cieniu wiatru sam jesteś MUFLON nie nazywaj mnie tak, ucisz Tego który tylko mufloniki widzi. To raz. Dwa, nie obchodzą mnie już samochody ani Wasze plany, urojenia, historię. Z brata Nelyssy zrobiliście śmiecia i nie rozczulicie teraz tym, że On jest już stary czy nie wiadomo co. Już stary był, młody był, przeróżny był i jest chłopem bez klasy. Kazałeś mu narobić niektórym prezentów, których i tak szmaci przede mną i nie tylko żeby było że On coś dał, ale swojej największej miłości nie potrafi. Ani z Nią żyć ani nic. Wszystko pod Twoją kontrolą. Skoro Beacie żonie rzekomej zrobił taki terror z życia, mnie, Willow, Lianie czy innym też to nie jest wart mojej uwagi. Siedzi dziad z jajami masturbuje się tylko do tych których mu każesz. Zdradza wszystkich dla śmieci obrzydłych, robi młodej dziewczynie bardzo zakochanej gówno w głowie, nie mówiąc w organiźmie. Ja czekam 5 lat, ja mam 32 lata i nie będę marnować ani dnia dłużej na gówno. Bo ani płyty nie nagram ani nigdzie nie wyjadę i w końcu się z tej miłości zabije o ile bym w ogóle mogła, bo prędzej mnie zamienisz w innego człowieka niż moja silna energia umrze. Jak to wygląda co Ty mi opowiadasz o ile jest to prawdą, jest z Beatą z Willow i co kocha mnie najbardziej, ze mną dzieci płodzi wcześniej z innymi i za kogo On się ma ? Nie jest władcą, nie jest reliciem, ponieważ nie dał mi nic bym tak o nim nie myślała. Dziecko to każdy napaleniec zrobić potrafi a ja nie mam spokoju w tej ciąży więc nic mi nie dał jak tylko udrękę, żeby Ciebie podniecało. Bo Jego umysł, wygląd jest ciagle zmieniany, wyłączany, On nie myśli samodzielnie tylko wykonuje Twoje polecenia. Ale historię wielkie o Nim o samochodach, przyjazdach, wspólnym mieszkaniu, wyjazdach, co tylko nawymyślasz. Ja to pie*dole, nic z tego nie będzie. Ładnie go naswietlasz teraz, każesz być dla innych miły tylko bym była zazdrosna a ja nie jestem idiotka i mam to gdzieś po uświadomieniu sobie wszystkiego z przypływu Waszych informacji. Nic to nie znaczy wielki kult Jego osoby, zrób z Niego konkretnie swoja dziwkę do masturbacji i nie twórz pod to pięknych momentów wzruszeń bo On te orgazmy oddaje głównie śmierdzącym ku*wom. Ja jestem Arelic, ja jestem prawdą i miłością, przedstawicielką tego i nie dam się w jakieś toksyczne gówno robić. To wszystko jest bez przyszłości konkretnej. A jak nie ma konkretów to są inni konkretni a jak innych mi nie dasz ich zatrujesz, zabronisz to trudno, ja i tak z tej miłości jestem przygotowana na życie w samotności i nawet tego chcę. Po prostu zniknijcje bo dla mnie jest niedopuszczalny brak szacunku choćby do Beaty nawet jeśli Jej nie lubię, On powinien te wszystkie kobiety szanować i zrobić tak by ta najmłodsza była zadowolona i nie wypisywała takich rzeczy jak tu. Wtedy byłby Pan a tak nikim ważnym już nie jest. -
Opowiadanie (każdy użytkownik dodaje 3 słowa)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na 19Marcin87 temat w Zabawy
Coś zrobić z -