
Jarek.jarecki88
Użytkownik-
Postów
60 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Jarek.jarecki88
-
No właśnie widzisz na każdego lek może działać inaczej,ale słyszałem , że bardzo dobry antydepresant na natrętne myśli. Zgodzisz się? Lekarze ostrzegają, że zwiększa stężenie innych leków i trzeba uważać. No i niby duża senność.
-
Tak też miałem okresy , że ratowałem się benzo w niemałych dawkach. Ale do rzeczy co do tych myśli robiłem nieraz testy . A mianowicie przed wyjściem gdzieś np randka , fryzjer brałem alprazolam i co ? Pomimo uspokojenia , relaksu te myśli nadal były.. Więc chyba masz racje zwłaszcza, że przechodziłeś to . Wiec zostaję fluwoksamina lub paroksetyna. SNRI nie próbuje bo lekarz mówi że na OCD nie za bardzo . I oczywiście klomi ale ostrzegają przed skutkami ubocznymi i raczej rzadko przepisywana. W sumie zależy od lekarza. A tak prega daje takie objawy zwłaszcza po odstawieniu u mnie szereg upierdliwych objawów dawała od problemów urologicznych do niepełnej erekcji i inne typu właśnie duża senność, zamulenie , zapominanie.
-
Pramolan 5 tabletek dziennie z tego co wiem 6 maksymalnie oczywiście rano i wieczorem bo dla mnie dawka popołudniowa odpada. Tak on ma takie działanie uspokajające. Kiedyś bardziej pomagał niż teraz . Ale coś tam działa, ale też nie chce się za dużo robić itd . Wiem , że paro też powoduje stan takiej ospałości. To nie chodzi o ospałość tylko żeby te myśli mi wkońcu wyłączyło bo już doszło do tego , że ze znajomą idę na spacer i też to się włącza . Myśli o braku wc , że coś co zjem może mi zaszkodzić, lub po prostu nie dolece do wc...A jeśli chodzi o tlpd zgadzam się z Tobą, wszyscy odradzają raczej , raczej nie przepisują no chyba że ktoś przyjdzie do nich i juz bierze tlpd . A tak to nawet nie wspominają. No kiedyś miałem doktora na konsultacje online to przepisał amitryptyline ale to już gruby lek.
-
Tak to jest taki lęk który nie występuje w domu kolego ,a właśnie jak mam gdzieś wyjść, albo jestem poza domem np 40 kilometrów i coś jem wtedy atakuje najmocniej . Nieraz nawet traciłem oddech tak jakby plus napięcie w całym ciele też tak miałeś?Próbowałem już techniki oddechowe , zamieniać myśli itd . I nic . Teraz biorę opipramol bo na gad działa ale te myśli dalej są, dlatego lekarz wspominał o fluwo. Myślisz , że da się to jakoś pokonać bo ktoś tu wspominał wyżej , że temat jest do przepracowania a ja już nie wiem jak ... Z góry dzięki
-
Mi też na takie uspokojenie polecali doksepine ale ostrzegali przed skutkami ubocznymi jak suchość w ustach czy innych.Mówiłeś o Pregabalinie to mi też nie posłużyła bo były znowu urologiczne problemy i z erekcją problemy . To może najlepiej nie czytać przypomnij sobie jak się czujesz przed braniem i po mi to pomagało np . Paro to już jest SSRI więc można brać raz dziennie co w przypadku dożywotniego brania jest wygodne . No i oczywiście trzeba pamiętać o niej żeby nie zgubić zwłaszcza w przypadku wyjazdów dalej.
-
Wiesz co ja jakbym brał i zobaczył , że tak pomaga konkretnie to bym brał już dożywotnio. Ile lęki mogą napsuć w życiu to wie, każdy kto to przeżył. Jak już wiesz wtedy godzisz się na dożywotnie branie leków i nie myślisz o odstawce, która w przypadku paro i wenli jest niby ciężka. Próbowałeś tlpd ?
-
Kolego ja narazie nie biorę Paro . Zastanawiam się nad powrotem do niej bo jest niby ostatnią deską ratunku. Paro brałem 13 lat temu ale wytrzymałem na niej krótko , ale wtedy byłem w innym stanie. Ja brałem 2 i pół roku esci , przed tym jeszcze opipramol i teraz znowu opipramol prawie w maksymalnej dawce . Dużo w życiu się działo i mam lęki przed wyjsciem z chaty gdy zabraknie wc i już nie wiem w co celować. Nie wiem czy to zakwalifikować do OCD czy GAD. Lekarz ostatnio wspomnial, że to mogą być natrętne myśli i wtedy już paro albo fluwo ona poleca . Ja tego nigdy nie miałem, mam takie myśli od jakiegoś roku i nie wiem już jak z tym żyć.
-
Czy Fluwoksamina silnie odziałowuje na nastrój? Słyszałem wiele pochwał w tym względzie.
-
Ja już raczej będę brał dożywotnio niestety , psychoterapia nie wiele dała. Chodziłem 8 miesięcy i tylko strata kasy a to nie jest tanie . Farmakologia to co innego i znacznie szybciej jest efekt i co najważniejsze jest jakaś zawsze poprawa . Lekarz poleca fluwo niby bardzo dobra na natręctwa. Paroksetyna niby też super na natręctwa. Do tlpd raczej sceptycznie nastawiony jestem .