-
Postów
2 075 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Madame Erazma
-
-
Fluanksolu nigdy nie brałam. Lurazydon mnie z deprechy nie wyciągnął, nie pamiętam, czy miałam lęki. Abilify nie jest typowo antydepresantem, ale aktywizować może. Chociaż zależy w jakiej dawce będziesz brać. Jeżeli tak jak piszesz, że w małych, to może Cię mocno pobudzić, a co za tym idzie wywołać lęki. No ale nie wiadomo. To też zależy jakie masz skłonności i jaka jest reszta Twoich leków. Ja bym na Twoim miejscu wypróbowała Abilify. Lepiej wypróbowany i wiele osób sobie chwali. Latuda to bardziej na schizofrenię jest stosowana, więc może Cię mocno zmulić. Ja nie miałam żadnej poprawy nastroju na Latudzie, ale na urojenia zadziałał przy dłuższym stosowaniu.
-
No właśnie mi chodzi o te pierwsze
-
Tak, to prawda. Ale coś jeszcze zwróciło moją uwagę.
-
wodę mineralną z vibovitem i odrobiną soku.
-
Czekam aż kasza jęczmienna się ugotuje. Dodaję do podgrzanej zupy grzybowej
-
-
Nie miałam lęków przed wenlą, bardziej z depresją. Na lęk działała pregabalina na mnie wtedy. Teraz też biorę pregabaline. Brałam wenle najpierw 75mg, potem 150mg i 225mg. Nie wiem jaka dawka mnie tak pobudziła, chyba ta największa, bo jakoś wtedy zaczęły się problemy i musiałam chwilę braź xanax, bo lęk był ogromny.
-
Ty masz schizofrenię? Sorry, nie musisz odp.
-
Po drzemce dużo lepiej. Jednak sen jest bardzo ważny. Muszę ogarnąć to spanie, żeby się nie wybudzać w nocy i nie rozbudzać.
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Madame Erazma odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
myślałam, że to depresja wchodzi. Wyłam z bólu psychicznego wcześniej. Zasnęłam. Obudziłam się w lepszym nastroju. Nie ogarniam. -
wow
-
haha
-
Czuję się tragicznie. Zmęczona i smutna. Bez sił. Jak ja dzisiaj ten dom ogarnę? Jestem bez mocy. Może to depresja? Powiem Wam,że ta choroba mnie przerasta. Chcę się zwinąć w kłębek i nie czuć bólu...
-
True
-
No właśnie. Ja też bym nie krzywdziłą, ale mam próżnię/pustkę w sobie. Nie wiem co mi jest. Może to borderline... to chyba borderline jednak, ale jakieś tam cechy antyspoleczne mam, ale to moze wynikać z innych rzeczy. CHętnie bym naprawdę zrobiła testy psychologiczne, ale już pytałam psychiatry kilka razy, i to różnych, to coś tam gadali - A po co Ci to?
-
Dlaczego nie działają na mnie benzodiazepiny i leki Z?
Madame Erazma odpowiedział(a) na MiśMały temat w Leki
A co CI dolega? Bo jak będziesz brał bez powodu, to nie poczujesz jakiegoś magicznego błogostanu. Mnie świetnie xanax wyciąga z ataków paniki i bólu w klatce piersiowej z lęku. -
TAK. Dałabym wiele, by być zdrowa.
- 115 odpowiedzi
-
- filozofia
- (i 2 więcej)
-
Hehe. No ja mam podobnie. Dobra, już teraz zapuszczam. Do świąt będą długie. Po tygodniu jednak dotykam te włosy i czuje, że są spalone od wiecznego rozjaśniania, farbowania i prostowania. Ścinam. Przeważnie noszę do ramion. Teraz mam czarne. Grzywka mi odrosła i dobrze. Bardzo źle wyglądam w grzywce. Lubię ewentualnie dłuższą grzywkę, taką kurtynę. No ale co. Lubię włosy do ramion, lubię też dłuższe. Bardzo długich nie lubię. Kupuję lepsze odżywki. Kiedyś często olejowałam włosy. Co jakiś czas robię prostowanie keratynowe. Potem nie muszę używać prostownicy. Błyszczą się i są miękkie w dotyku. NIe chcę już nic zmieniać. Ani rozjaśniać, ani znowu iść w rude. Mam fajne czarne. Do brwi mi pasują, bo też naturalnie są czarne. Tato ma czarne. Dużo osób mówi, że czarny kolor to mój kolor. Także no... zapuszczam, albo inaczej - zaczynam dbać o swoje włosy. Polecam każdemu odżywkę z Anwen - emolientowa róża i całą tę serię. Zresztą ja mam jakąś obsesję na punkcie róży xD Świetnie zmiękcza włosy, dużo olejów i wygładza bez silikonów. Teraz mam chyba średnioporowate włosy. Po rozjaśnianiu były wysokoporowate. I nic nie pomagało ich wygładzić. Ani prostowanie na olejkach, ani odżywki. NIC. No nic dziwnego, były zniszczone. No to mamo, bierz maszynkę i mi zetnij. Ścina całość z tyłu na równo. Robi się lekki Long Bob i wygląda super. Nie lubię chodzić do fryzjerów. Zawsze zrobią tak, że mi się nie podoba i ścinają o 10cm więcejxDDDDDDD??? co do cholery. Najpiękniejsze włosy to umyte, świeże, pachnące wlosy i zadbane, bez zniszczeń. Z natury jestem falowano-kręcona. Skręt mam, delikatny.. O takie włosy trzeba mocno harować. Dużo schodzi mycie, modelowanie, i za każdym myciem włosy wyglądają trochę inaczej. Fajne są, no ale, chyba wolę siebie w prostych. Kiedyś podobały mi się u gości długie włosy. A teraz bardzo mi się podobają ciemne włosy na żelu i zaczesane do tyłu. Tylko, że prawie nikt tak nie chodzi, dlatego szukam i cykam z nim fotę
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Madame Erazma odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
A ja szłam na badanie krwi/. Miałam na 9:40 i już prawie dochodziła. Było może za dwie. I tam jacyś ludzie. Pan i Pani. No to pytam: -Państwo tutaj na badanie? -tak, tak - A na którą godzinę? -Tu nie ma na którą godzinę, tylko się czeka. -Ja mam na 9:40 -Ale my nie mamy godziny. -Godzinę ustala pani w recepcji. -Lepiej żebyśmy już nie rozmawiali - powiedział pan. Oczywiście ich puściłam, chciałam tylko dać do zrozumienia, że zapisuje się na godzinę, a nie na pałę idziesz kiedy chcesz. Ale w sumie wisiało mi to, czy teraz, czy za 5 minut. xD -
Tzn nie, wstałąm o drugiej i przed 5 zasnęłam. Teraz wstałam. Dziwne to moje spanie. Na raty.
-
Obudziłam się o 2 w nocy i już zaczęłam grasować po domu. Najpierw kawa i forum.Pogrzebalam w tematach.poczytalam książkę o ukochanym Jimie Morrisonie. Zasnęłam na kolejne 3/4 godziny i czuję się jakbym nie spala tydzień