-
Postów
1 460 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bibi
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Marzenko! będzie dobrze! przestań się obwiniać. ,miałaś prawo zmienić decyzję fakt że nie miałaś komu zostawić dziecka jest bardzo ważnym argumentem....zreszta (może ) twoja mama wychowałaby dziecko na kogoś tak zakompleksionego jak ty--chciałabyś tego? Marzenko. to była dobra decyzja. Rozumiem, że masz wyrzuty sumienia, ale siła wyższa. Pomyśl , że teraz będziesz przy dziecku, bedziesz widziała jak się chowa, i bedziesz miała na to wpływ--będzie miało zdrowe dzieciństwo. Podnieś głowę do góry. Nigdy nie wątp w swoje decyzje. I tak byłaś dzielna--miesiąc czasu w pracy której się balaś, to jest duża odwaga! -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Marzenko! będzie dobrze! przestań się obwiniać. ,miałaś prawo zmienić decyzję fakt że nie miałaś komu zostawić dziecka jest bardzo ważnym argumentem....zreszta (może ) twoja mama wychowałaby dziecko na kogoś tak zakompleksionego jak ty--chciałabyś tego? Marzenko. to była dobra decyzja. Rozumiem, że masz wyrzuty sumienia, ale siła wyższa. Pomyśl , że teraz będziesz przy dziecku, bedziesz widziała jak się chowa, i bedziesz miała na to wpływ--będzie miało zdrowe dzieciństwo. Podnieś głowę do góry. Nigdy nie wątp w swoje decyzje. I tak byłaś dzielna--miesiąc czasu w pracy której się balaś, to jest duża odwaga! -
Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
widzisz, co innego ciągłe uczucie zdrętwienia, jak paraliż , a co innego jak mnie to łapie raz na tydzień i trwa przez pół godziny, takze przykro mi ale to nie to samo i nie znam odpowiedzi. -
Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
widzisz, co innego ciągłe uczucie zdrętwienia, jak paraliż , a co innego jak mnie to łapie raz na tydzień i trwa przez pół godziny, takze przykro mi ale to nie to samo i nie znam odpowiedzi. -
ja tego nie mam. czuję potrzebę izolacji w momencie kiedy mam wszystkiego dosyć , czuję się zmeczona i chce odpocząc. Jade wtedy w góry , 1089m n.p.m , kładę się na hamak i się bujaaaaaam :) Ale takie coś to maja wszyscy.
-
ja tego nie mam. czuję potrzebę izolacji w momencie kiedy mam wszystkiego dosyć , czuję się zmeczona i chce odpocząc. Jade wtedy w góry , 1089m n.p.m , kładę się na hamak i się bujaaaaaam :) Ale takie coś to maja wszyscy.
-
to byc może jest własnie ten fakt : za dużo myślisz, za dużo masz wolnego czasu, może wypisz sobie te zdania które uważasz za przekonujace--jeżeli chodzi o schizofrenię --i w momentach załamki czytaj je. powieś je gdzieś na wierzchu. Mam książkę "lekarz psychiatra i jego pacjent" Marka Jarosza i przez to że próbowałam ci odpowiedzieć to zostałam zmuszona do przejżenia jej. poza tym również mam omamy węchowe. zapachy które ja czuję --inni ich nie czują--ale tego nie ma w schizofrenii--to jest poprostu super wrażliwość naszego nosa i wyostrzonych nerwów. jesteśmy w ciągłej gotowości , czujności, to nie ta choroba tam chorzy zgadzają się na zamknięcie w szpitalu w obawie przed swoim życiem , czują się zagrożeni, ktoś na nich dybie, poluje, grozi. my tego nie mamy
-
to byc może jest własnie ten fakt : za dużo myślisz, za dużo masz wolnego czasu, może wypisz sobie te zdania które uważasz za przekonujace--jeżeli chodzi o schizofrenię --i w momentach załamki czytaj je. powieś je gdzieś na wierzchu. Mam książkę "lekarz psychiatra i jego pacjent" Marka Jarosza i przez to że próbowałam ci odpowiedzieć to zostałam zmuszona do przejżenia jej. poza tym również mam omamy węchowe. zapachy które ja czuję --inni ich nie czują--ale tego nie ma w schizofrenii--to jest poprostu super wrażliwość naszego nosa i wyostrzonych nerwów. jesteśmy w ciągłej gotowości , czujności, to nie ta choroba tam chorzy zgadzają się na zamknięcie w szpitalu w obawie przed swoim życiem , czują się zagrożeni, ktoś na nich dybie, poluje, grozi. my tego nie mamy
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
to by znaczyło ze nie myślę , bo nie mam w głowie żadnych rozmów. rozmawianie sama ze sobą --takie świadome--to mam, ale jak nie rozmawiam to pustka. a może jednak to nie to? -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
to by znaczyło ze nie myślę , bo nie mam w głowie żadnych rozmów. rozmawianie sama ze sobą --takie świadome--to mam, ale jak nie rozmawiam to pustka. a może jednak to nie to? -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
wielokrotnie na forum mówi się że człowiek nie myśli, ma pustke w głowie, lub odwrotnie--że ma wiele myśli na sekundę, czy burzę myśli w związku z tym mam pytanie. co według z was znaczy myśl? czy to jest coś tak jakbyście czytali w myślach ksiazkę? czy moze migawka jak z filmu, fotografii, slajd................ ja mam problem ze zdefiniowaniem tego słowa, mam problem z wyrażaniem myśli , bo nie wiem czym one są. rozmawiałam z mamą i pytałam się jej -jak ona to odbiera i powiedziała , ze dla niej to są wyrażane w głowie zdania. własnie tak jakby cos czytała. nie umie sobie wyobrażac wielu rzeczy......... odpowiedź by mi pomogła. bo ja twierdzę że mam w głowie pustkę, bo nie mam tam słów pisanyh, czytanych, a migawki pojawiają się czasami. rzadko. -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
wielokrotnie na forum mówi się że człowiek nie myśli, ma pustke w głowie, lub odwrotnie--że ma wiele myśli na sekundę, czy burzę myśli w związku z tym mam pytanie. co według z was znaczy myśl? czy to jest coś tak jakbyście czytali w myślach ksiazkę? czy moze migawka jak z filmu, fotografii, slajd................ ja mam problem ze zdefiniowaniem tego słowa, mam problem z wyrażaniem myśli , bo nie wiem czym one są. rozmawiałam z mamą i pytałam się jej -jak ona to odbiera i powiedziała , ze dla niej to są wyrażane w głowie zdania. własnie tak jakby cos czytała. nie umie sobie wyobrażac wielu rzeczy......... odpowiedź by mi pomogła. bo ja twierdzę że mam w głowie pustkę, bo nie mam tam słów pisanyh, czytanych, a migawki pojawiają się czasami. rzadko. -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
witaj Anjjju! jeżeli o mnie chodzi to doskonale cię rozumiem , bo miałam dokładnie tak samo. te same objawy, szczękoscisk, detwienia, łaskotania, swędzenia, ból głowy, oraz duszenie---i to jest na tle nerwowym. Mam nadzieję ze lekarz przepisał ci leki i je zażywasz. słuchaj, ja wiem jakie to cięzkie, trudne oraz denerwujące ale uwierz mi i reszcie ludzi na forum --to minie!!!! oczywiście jezeli bierzesz leki. ciepło cie pozdrawiam -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
witaj Anjjju! jeżeli o mnie chodzi to doskonale cię rozumiem , bo miałam dokładnie tak samo. te same objawy, szczękoscisk, detwienia, łaskotania, swędzenia, ból głowy, oraz duszenie---i to jest na tle nerwowym. Mam nadzieję ze lekarz przepisał ci leki i je zażywasz. słuchaj, ja wiem jakie to cięzkie, trudne oraz denerwujące ale uwierz mi i reszcie ludzi na forum --to minie!!!! oczywiście jezeli bierzesz leki. ciepło cie pozdrawiam -
Heńku , przede wszystkim witam cię serdecznie. rozumiem że przy astmie , podczas duszności się hiperwentylujesz.( co przy nerwicy prowadzi do ataku paniki. ) jeżeli masz nerwice, (czego niestety nie wiesz) to spróbuj, podczas tych sduszności wziąść torebkę papierową, lub foliową i oddychac swoim powietrzem. Nie bój sie , myślę że to ci nie zaszkodzi. przy nerwicy to pomaga. (nie wiem jak zareagujesz jako osoba która jest chora na astmę)
-
Heńku , przede wszystkim witam cię serdecznie. rozumiem że przy astmie , podczas duszności się hiperwentylujesz.( co przy nerwicy prowadzi do ataku paniki. ) jeżeli masz nerwice, (czego niestety nie wiesz) to spróbuj, podczas tych sduszności wziąść torebkę papierową, lub foliową i oddychac swoim powietrzem. Nie bój sie , myślę że to ci nie zaszkodzi. przy nerwicy to pomaga. (nie wiem jak zareagujesz jako osoba która jest chora na astmę)
-
słuchaj. lekarze mają racje człowiek chory na schizofrenię nie jest jej świadomy. myśli że jest zdrowy, nie widzi w sobie zmian. JAKIE OBJAWY POWINNY NAS ZANIEPOKOIĆ? (rozdwojenie umysłu) Podstawowym objawem występowania choroby jest powolna izolacja pacjenta. Zaczyna się on zamykać w swoim świecie, zaczyna go tworzyć. Potrafi wymyślać różne teorie na ten temat i w nie wierzyć. Izoluje się nie tylko od znajomych ale także od ludzi wogóle. Zanika także więź emocjonalna z rodziną, chory znieczula się powoli na dotychczasowe problemy. Chorego mogą dręczyć przewidzenia, może mieć problemy z odróżnieniem fantazji od rzeczywistości, zachowaniem jasnego toku myślowego oraz panowaniu nad emocjami. Charakterystycznym objawem dla tej jednostki chorobowej jest także zafascynowanie mistycyzmem. CHORY NIE CHCE SIĘ LECZYĆ wielu ludzi nie zgłasza się do lekarza Najlepiej jak poprostu przejzysz sobie stronę o tej chorobie. ona lubi się nie otwierać. ale bądź wytrwały. http://schizofrenia.evot.org/forum/ poza tym podam ci co napisał pewien schizofrenik jak nie chcesz czytać, jak się tego boisz to nie czytaj. frajer 29 Wrz 2005 ok zaczne mowic bo trapi mnie to od 1roku. mam 16 lat i zawsze bylem troszke inny. nie jstem indywidualista i lubi ludzi. nie uwazan tez ze ten swiat jest do kitu bo nawet mi sie podoba. moi rodzice maja kase, ja nie najgorzej sie ucze, jestem inteligentny i przystojny. ALE !. zaczolem sie interesowac psychologia bo kiedys gdy sie obudzilem to poczulem zapach pizzy, potem czulem zapachy miesa, kiecy indziej rozy, i zaczelo sie. patrzylem na przedmiot przez 10 sek i po odworceniu glowy juz wygladal inaczej. slyszalem glosy ale o0ne byly tylko w mojej glowie wiec sie nie przejmowalem,mowily mi ze jak czegos nie zrobie(co kolwiek np. przyyklekne 2 razy,wyprostuje reke 5 razy) to bede mial pecha.postawilem sie ale one dalej byly. naszczescie wiedzialem ze sa nierealne bo moje uszy ich nie slyszaly.potem bylo gorzej. gdy kladlem sie spac to one przychodzily. w szkole mamy taka grupe ktora jeast zlosliwa dla wszystkich, czasem kogos kopna czasem wyzwa ale jest ok. wracajac do tych glosow to gdy sie polozylem uslyszalem je, ale nie w glowie ale przez uszy: glosno i wyraznie. byly to skrawki z moich autentycznych rozmoa albo zaslyszanych textow np. DAWAJ, ODWAL SIE, albo zupelnie przyapdkowe urwane wypowiedzi np. I WTEDY MOWIE ZE...niestety potem bylo jeszcze gorzej: leze sobie zamykam oczy i widze jak ktos idzie do mnie i podnosi reke, uderza mnie a ja wtedy odrzucam sie ( odruch bezwarunkowy jak przy oparzeniu) i uderzam o sciane kolo luzka, kiedys tez mialem halucynacje ze utarlem noge o chodnik i ...poczulem bol.nie moge tego powstrzymacbo dzieje sie to jakies 20 razy na dzien(przewaznie w nocy).inna sprawa to ot ze czuje sie przesladowany: wydaje mi sie ze te sytuacje przez jakie przechodze sa czasem tak komiczne albo tak tragiczne ze musi byc to wyrezyserowane. wydaje mi sie ze jestem w programie i zaczolem mowic sam do siebie: mowie tak: FILIP TY GADASZ SAM DO SIEBIE.WIEM ALE FAJNIE TAK.COS Z TOBA NIE TAK BO GADASZ SAM...WIEM ALE ZDAJE SOBIE SPRAWE ZE COS ZE MNA NIE TAK. potem rozmawiam ze soba przez 20 min i komentuje kawaly. zdaje sobie z tego sprawe ale jak nikt mnie nie slyszy to nic w tym zlego. raz mialem chyba stan ostry bo moi przyjaciele mnie olali(nie spotykam sie juz z nimi 3 miechy i ni mam przyjaciol) i czulem sie jak w filmie: nie wiedzialem czy to co czuje to prawda czy fikcja, moglem wybic okno ale cos mnie chamowalo,chodzilem po domu imyslalem ale czesto nawet w spokoju ni moge myslec bo jestem rozkojarzony.chce zaznczyc ze mnie mam depresji bo czesto sie szczerze smieje.aaa jeszcze. sam dla siebie robie kawaly.probuje nasladowac komediowe seriale i czestojest to komiczne (ale tylko dla mnie bo inni nie wiedza o co chodzi) prze co niektorzy mowia ze jestem debilem.ale ja wiem ze jest inaczej: interesuje sie religia(jestem ateista z wyboru), aborcja ,eutanazja,homosexualizmem,politykami czyli tematami ktorych moi rowiesnicy moga jedynie uslyszec od rodzicow. zdaje sobie sprawe ze moze to bys chizofrenia ale : jestem bardzo logiczny, umiem rozpoznac kiedy moj mozg plata mi figle, nie majacze i mam system chamujacy przed ciazkimi przypadkami chodiaz czasem naprawde nie jestem pewiem czy to serio jawa czy cos innego. sny mam tak realistycvzne ze czuje zapachy i idczucia w nich. moge nimi manipulowac wiec kiedy sni mi sie koszmar tylko pomysle ze jestem w snie i przenosze sie do wybranego przezemniie miejsca.mam leki i kiedys nie spalem przez cala noc ( chociaz bylem alkura w pokoju z tata bo ot bylo w hotelu) bo sie balem. nie wiem czego bo smierci sie nie boje. uswiadowmiem soebi ze jesli jestem ateista i zgine to nie spotka mnie nic zlego a jedynie moge zaspokoic swoja ciekawosc. mam zmiany nastrojow i czasem chce gogos zwyzwyac a za chwile mam ochote zrobic z niego mojego przyjaciela. przez to nie umiem utrzymac przyjazni. gdy przychodze ze szkoly jestem senny i czesto wpadam w ,, trans". sam zdaje sobie sprawe ze jesli to nie schizofrenia to i tak jest cos ze mna nie tak i wiem o tym dobrze.zbyszku poradz mi co mam robic.moi rodzice to konsrewatysci i tego nie uznaja vhciaz mam z nimi bardzo dobre stosunki. mam tez dorosla siostre . mowie to wszystko zeby wykluczyc mozliwosc ocenienia mnie jako rozpieszczonego jedynaka albo chcacego udowodnic innosc swoim rodzicom chlopca.czytam ksiaki(bardzo duzo),ale mam stwoerdzona dysgrafie wiec przepraszam.
-
słuchaj. lekarze mają racje człowiek chory na schizofrenię nie jest jej świadomy. myśli że jest zdrowy, nie widzi w sobie zmian. JAKIE OBJAWY POWINNY NAS ZANIEPOKOIĆ? (rozdwojenie umysłu) Podstawowym objawem występowania choroby jest powolna izolacja pacjenta. Zaczyna się on zamykać w swoim świecie, zaczyna go tworzyć. Potrafi wymyślać różne teorie na ten temat i w nie wierzyć. Izoluje się nie tylko od znajomych ale także od ludzi wogóle. Zanika także więź emocjonalna z rodziną, chory znieczula się powoli na dotychczasowe problemy. Chorego mogą dręczyć przewidzenia, może mieć problemy z odróżnieniem fantazji od rzeczywistości, zachowaniem jasnego toku myślowego oraz panowaniu nad emocjami. Charakterystycznym objawem dla tej jednostki chorobowej jest także zafascynowanie mistycyzmem. CHORY NIE CHCE SIĘ LECZYĆ wielu ludzi nie zgłasza się do lekarza Najlepiej jak poprostu przejzysz sobie stronę o tej chorobie. ona lubi się nie otwierać. ale bądź wytrwały. http://schizofrenia.evot.org/forum/ poza tym podam ci co napisał pewien schizofrenik jak nie chcesz czytać, jak się tego boisz to nie czytaj. frajer 29 Wrz 2005 ok zaczne mowic bo trapi mnie to od 1roku. mam 16 lat i zawsze bylem troszke inny. nie jstem indywidualista i lubi ludzi. nie uwazan tez ze ten swiat jest do kitu bo nawet mi sie podoba. moi rodzice maja kase, ja nie najgorzej sie ucze, jestem inteligentny i przystojny. ALE !. zaczolem sie interesowac psychologia bo kiedys gdy sie obudzilem to poczulem zapach pizzy, potem czulem zapachy miesa, kiecy indziej rozy, i zaczelo sie. patrzylem na przedmiot przez 10 sek i po odworceniu glowy juz wygladal inaczej. slyszalem glosy ale o0ne byly tylko w mojej glowie wiec sie nie przejmowalem,mowily mi ze jak czegos nie zrobie(co kolwiek np. przyyklekne 2 razy,wyprostuje reke 5 razy) to bede mial pecha.postawilem sie ale one dalej byly. naszczescie wiedzialem ze sa nierealne bo moje uszy ich nie slyszaly.potem bylo gorzej. gdy kladlem sie spac to one przychodzily. w szkole mamy taka grupe ktora jeast zlosliwa dla wszystkich, czasem kogos kopna czasem wyzwa ale jest ok. wracajac do tych glosow to gdy sie polozylem uslyszalem je, ale nie w glowie ale przez uszy: glosno i wyraznie. byly to skrawki z moich autentycznych rozmoa albo zaslyszanych textow np. DAWAJ, ODWAL SIE, albo zupelnie przyapdkowe urwane wypowiedzi np. I WTEDY MOWIE ZE...niestety potem bylo jeszcze gorzej: leze sobie zamykam oczy i widze jak ktos idzie do mnie i podnosi reke, uderza mnie a ja wtedy odrzucam sie ( odruch bezwarunkowy jak przy oparzeniu) i uderzam o sciane kolo luzka, kiedys tez mialem halucynacje ze utarlem noge o chodnik i ...poczulem bol.nie moge tego powstrzymacbo dzieje sie to jakies 20 razy na dzien(przewaznie w nocy).inna sprawa to ot ze czuje sie przesladowany: wydaje mi sie ze te sytuacje przez jakie przechodze sa czasem tak komiczne albo tak tragiczne ze musi byc to wyrezyserowane. wydaje mi sie ze jestem w programie i zaczolem mowic sam do siebie: mowie tak: FILIP TY GADASZ SAM DO SIEBIE.WIEM ALE FAJNIE TAK.COS Z TOBA NIE TAK BO GADASZ SAM...WIEM ALE ZDAJE SOBIE SPRAWE ZE COS ZE MNA NIE TAK. potem rozmawiam ze soba przez 20 min i komentuje kawaly. zdaje sobie z tego sprawe ale jak nikt mnie nie slyszy to nic w tym zlego. raz mialem chyba stan ostry bo moi przyjaciele mnie olali(nie spotykam sie juz z nimi 3 miechy i ni mam przyjaciol) i czulem sie jak w filmie: nie wiedzialem czy to co czuje to prawda czy fikcja, moglem wybic okno ale cos mnie chamowalo,chodzilem po domu imyslalem ale czesto nawet w spokoju ni moge myslec bo jestem rozkojarzony.chce zaznczyc ze mnie mam depresji bo czesto sie szczerze smieje.aaa jeszcze. sam dla siebie robie kawaly.probuje nasladowac komediowe seriale i czestojest to komiczne (ale tylko dla mnie bo inni nie wiedza o co chodzi) prze co niektorzy mowia ze jestem debilem.ale ja wiem ze jest inaczej: interesuje sie religia(jestem ateista z wyboru), aborcja ,eutanazja,homosexualizmem,politykami czyli tematami ktorych moi rowiesnicy moga jedynie uslyszec od rodzicow. zdaje sobie sprawe ze moze to bys chizofrenia ale : jestem bardzo logiczny, umiem rozpoznac kiedy moj mozg plata mi figle, nie majacze i mam system chamujacy przed ciazkimi przypadkami chodiaz czasem naprawde nie jestem pewiem czy to serio jawa czy cos innego. sny mam tak realistycvzne ze czuje zapachy i idczucia w nich. moge nimi manipulowac wiec kiedy sni mi sie koszmar tylko pomysle ze jestem w snie i przenosze sie do wybranego przezemniie miejsca.mam leki i kiedys nie spalem przez cala noc ( chociaz bylem alkura w pokoju z tata bo ot bylo w hotelu) bo sie balem. nie wiem czego bo smierci sie nie boje. uswiadowmiem soebi ze jesli jestem ateista i zgine to nie spotka mnie nic zlego a jedynie moge zaspokoic swoja ciekawosc. mam zmiany nastrojow i czasem chce gogos zwyzwyac a za chwile mam ochote zrobic z niego mojego przyjaciela. przez to nie umiem utrzymac przyjazni. gdy przychodze ze szkoly jestem senny i czesto wpadam w ,, trans". sam zdaje sobie sprawe ze jesli to nie schizofrenia to i tak jest cos ze mna nie tak i wiem o tym dobrze.zbyszku poradz mi co mam robic.moi rodzice to konsrewatysci i tego nie uznaja vhciaz mam z nimi bardzo dobre stosunki. mam tez dorosla siostre . mowie to wszystko zeby wykluczyc mozliwosc ocenienia mnie jako rozpieszczonego jedynaka albo chcacego udowodnic innosc swoim rodzicom chlopca.czytam ksiaki(bardzo duzo),ale mam stwoerdzona dysgrafie wiec przepraszam.
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
1)Mijał właśnie trzeci rok mojego nałogu --brania amfetaminy, 2)Byłam w szkole na wieczorówce i zbliżała się matura, 3)Nastąpywało powolne rozstanie się z partnerem pijakiem. Pracowałam w kiosku ruch i uczyłam się do matury--(uczę się na głos chodząc po pokoju), kiedu nagle się zapowietrzyłam, zdretwiałam, wpadłam w inna rzeczywistość, wystraszona zaczełam trzepać rękami(jakby były mokre), wybiegłam z kiosku(zima) i próbowałam się uspokoić, (napewno wyglądałam jak wariatka)złapałam szczotkę i zaczełam zamiatać przed kioskiem ale nie mijało , wpadłam w panikę, serce mi mało nie wyskoczyło, zrobiło mi się sucho w gardle, ale nie mogłam się napic , bo nie mogłam przełknac śliny, oddychałam jak ryba bojac się, że się udusze w końcu się rozpłakałam i zadzwoniłam do domu by mnie ktoś zmienił. (nieźle im bełkotałam w tą słuchawke) Potem miałam okres że długo (około miesiąc) czułam się ciągle źle. W taki stan (zaraz zemdleję) wprawiało mnie każde wzruszenie,--czy 5 z niemieckiego na koniec roku, czy złośc na sprzątaczkę, czy zachwyt nad ciepłem słońca----wszystko. Potem zauważyłam, że odpuściłam sobie kawę, potem, że działka amfy, która starczała mi na tydzień ( po miesiącu)jeszcze jest, ze boję się zapalić papierosa, że nie pije cocacoli...............odpadły wszystkie nałogi. Do lekarza wybrałam się jak zobaczyłam pierwszy omam ---mianowicie zobaczyłam jak na ulicy (jednokierunkowej dwupasmowej)zderzaja się dwa samochody(co prawda one się tylko mijały z dużą prędkością, każdy na swoim pasie), ale zareagowałam własnie tak jakby się stukały. Wpadłam wtedy w histerię, a potem w panikę ,że jestem nienormalna psychicznie, że zwariowałam.................. Teraz po uporzadkowaniu zycia, po odejściu toksycznego faceta, po powrocie do rodziców, poczucia bezpieczeństwa, ----no i brania leków --wracam do zycia. -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
1)Mijał właśnie trzeci rok mojego nałogu --brania amfetaminy, 2)Byłam w szkole na wieczorówce i zbliżała się matura, 3)Nastąpywało powolne rozstanie się z partnerem pijakiem. Pracowałam w kiosku ruch i uczyłam się do matury--(uczę się na głos chodząc po pokoju), kiedu nagle się zapowietrzyłam, zdretwiałam, wpadłam w inna rzeczywistość, wystraszona zaczełam trzepać rękami(jakby były mokre), wybiegłam z kiosku(zima) i próbowałam się uspokoić, (napewno wyglądałam jak wariatka)złapałam szczotkę i zaczełam zamiatać przed kioskiem ale nie mijało , wpadłam w panikę, serce mi mało nie wyskoczyło, zrobiło mi się sucho w gardle, ale nie mogłam się napic , bo nie mogłam przełknac śliny, oddychałam jak ryba bojac się, że się udusze w końcu się rozpłakałam i zadzwoniłam do domu by mnie ktoś zmienił. (nieźle im bełkotałam w tą słuchawke) Potem miałam okres że długo (około miesiąc) czułam się ciągle źle. W taki stan (zaraz zemdleję) wprawiało mnie każde wzruszenie,--czy 5 z niemieckiego na koniec roku, czy złośc na sprzątaczkę, czy zachwyt nad ciepłem słońca----wszystko. Potem zauważyłam, że odpuściłam sobie kawę, potem, że działka amfy, która starczała mi na tydzień ( po miesiącu)jeszcze jest, ze boję się zapalić papierosa, że nie pije cocacoli...............odpadły wszystkie nałogi. Do lekarza wybrałam się jak zobaczyłam pierwszy omam ---mianowicie zobaczyłam jak na ulicy (jednokierunkowej dwupasmowej)zderzaja się dwa samochody(co prawda one się tylko mijały z dużą prędkością, każdy na swoim pasie), ale zareagowałam własnie tak jakby się stukały. Wpadłam wtedy w histerię, a potem w panikę ,że jestem nienormalna psychicznie, że zwariowałam.................. Teraz po uporzadkowaniu zycia, po odejściu toksycznego faceta, po powrocie do rodziców, poczucia bezpieczeństwa, ----no i brania leków --wracam do zycia. -
ale najpierw spiszą dokładne dane, od rodzeństwa po dziadków i karalnosc. a potem mierzą , ważą, obwód w klacie przy wdechu, przy wydechu. zbadają wzrok, i dadzą kategorię A
-
ale najpierw spiszą dokładne dane, od rodzeństwa po dziadków i karalnosc. a potem mierzą , ważą, obwód w klacie przy wdechu, przy wydechu. zbadają wzrok, i dadzą kategorię A
-
Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
moje leki to rudotel. biorę pół tabletki na noc . bólu głowy nie mam ale to moze być napięcie--(jesteś skupiona na tym zdretwiałym miejscu ) poza tym może masz niedobór witaminy B? Niedobór witaminy B12 przyczynia się do powstania zaburzeń w funkcjonowaniu mózgu i układu nerwowego. Obserwuje się długotrwałe stany rozdrażnienia, irytację, lęki, depresje, zmęczenie, drętwienie,mrowienie, Wiem że obszukałas internet i dlatego się tego boisz Moze idż do swojego lekarzau którego leczysz to nadciśnienie i tam mu powiedz o swoich obawach? Może bierzesz jakieś leki przy których występują takie objawy? może jak dostaniesz odpowiedź na te pytania to sie uspokoisz :) -
Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.
bibi odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
moje leki to rudotel. biorę pół tabletki na noc . bólu głowy nie mam ale to moze być napięcie--(jesteś skupiona na tym zdretwiałym miejscu ) poza tym może masz niedobór witaminy B? Niedobór witaminy B12 przyczynia się do powstania zaburzeń w funkcjonowaniu mózgu i układu nerwowego. Obserwuje się długotrwałe stany rozdrażnienia, irytację, lęki, depresje, zmęczenie, drętwienie,mrowienie, Wiem że obszukałas internet i dlatego się tego boisz Moze idż do swojego lekarzau którego leczysz to nadciśnienie i tam mu powiedz o swoich obawach? Może bierzesz jakieś leki przy których występują takie objawy? może jak dostaniesz odpowiedź na te pytania to sie uspokoisz :) -
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
bibi odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
kate jestem z ciebie dumna!!!!!!!! Aniołku skolei to co ty masz do zrobienia będzie łatwiejsze niż to co miała do zrobienia kate. psycholog chce wiedzeć o wszystkim. a psychiatra o niektórych sprawach. nie przejmuj sie. będzie dobrze i napisz jak było!!