Może jakieś grupy wsparcia dla osób z autyzmem? Żeby poczuć się mniej samotnyy? Albo znaleźć jakieś pochłaniające zainteresowanie, które zabije czas? Jakieś antydepresanty? Może jakiś oddział dzienny psychiatryczny (tam są często treningi umiejętności społecznych, terapie itp.)
Z tą terapią to rozumiem cie w pełni, chodziłem przez 9 miesięcy na poznawczo-behawioralną i tez rady typu "wyjdź do ludzi" były irytujące, bo to tak trochę jakby bagatelizować stan pacjenta i wpędzanie w poczucie winy, brak zrozumienia, bo to nie jest takie proste.... - dlatego też zmieniłem nurt na psychodynamiczny i dużo bardziej mi odpowiada.
Ja tez borykam się z autyzmem, odczuwam izolacje - idę na oddział dzienny dla osób w spektrum autyzmu na 3 miesiące - pokładam w tym nadzieje na stabilizacje stanu, bo tam są TUSY, terapie zajeciowe itp. Tyle, że tam przyjmują osoby bez. niepełnosprawności intelektualnej.
może znalezienie specjalisty od asd.