Skocz do zawartości
Nerwica.com

kokeshi

Użytkownik
  • Postów

    92
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kokeshi

  1. Dyplomacja? Ehhh... to jest czysto emocjonalne, oskarżycielskie i konfrontacyjne, a więc stoi w sprzeczności z zasadami dyplomacji. Chciałbym! Wasza Wysokość, Serdecznie przepraszam. Zachowałem się jak ktoś, kto myśli, że ma koronę, a ma tylko czapkę z daszkiem Oddaliłam się zatem, kłaniając się tak głęboko, że prawie zapomniałem, że mam nogi.
  2. Możesz, tak mnie oceniać. Ok. Lubię swoją pracę i chcę pracować z ludźmi, którzy są ode mnie lepsi, a nie ludźmi, którzy swoim lenistwem i niewiedzą ciągną projekt w dół. To nie jest chęć wywyższania się. Znam swoją wartość i nie potrzebuję tego. To tylko reakcja na zalewającą nas głupotę, lenistwo i brak refleksji. Praca to ważna część naszego życia - wykonuj ją dobrze albo zmień firmę. Co ciekawe ludzie, którzy naprawdę chcą się rozwijać i pracują nad sobą - świetnie się u nas odnajdują.
  3. W pracy nie interesuje mnie płeć, tylko kompetencje danej osoby. W życiu - omijam wszelkie "pustaki" obu płci - nic nie wniosą do mojego życia. Rozumiem, że i ja mogę być owym pustakiem dla kogoś. Tu nie chodzi o poniżanie. Skąd taki pomysł? Pracujesz przy projekcie, słuchasz bzdur i widzisz niekompetencje na każdym poziomie. Na początku się wkurzasz, a potem Cię to bawi. Z dzisiejszego spotkania: Ja: Nie każdy potrafi tak skutecznie ominąć logikę - to prawdziwy talent. Artystka: dziękuje. I cieszy się, że ją doceniono
  4. Nic mi nie zrobiły.. skąd taki pomysł? Ot występują puste kobiety tak samo, jak głupi faceci. To normalne.
  5. Uwielbiam wyniosłe księżniczki - królowe selfie i pogardy. Nic nie bawi mnie bardziej niż patrzenie, jak ich ego unosi się ponad rozmową, a one same klaszczą w rytm własnej ignorancji. Czysta rozkosz karmienia się cudzą próżnością ps. mam w firmie całą masę takich artystek
  6. kokeshi

    Filmy i seriale

    Dying for Sex - cudownie cyniczne podejście do tematu umierania. Bardzo polecam
  7. kokeshi

    Nasze sny

    Mój najlepszy sen z dzieciństwa to jazda na nartach na stoku, który był wielkim naleśnikiem, a ja ślizgałem się po powidłach śliwkowych. Zapach ciepłego naleśnika pomieszany z zapachem powideł śliwkowych - cudowny
  8. Całkiem dobre te jaskinie? Zimne, ślepa kuchnia, gwoździa w ścianę wbić nie można, nie..
  9. kokeshi

    Nasze sny

    To, co opisałaś miałem, kiedy nie wiedziałem jeszcze, że mam świadome sny. Można nad tym zapanować i "wychodzić" w dowolnym momencie snu. Taka wręcz fizyczna reakcja na przebudzenie może też być efektem, kiedy w świadomym śnie zasypiam i w tym śnie nie jestem świadomy, że to sen. Seryjne sny są dla mnie męczące. Najdłuższy śniłem 35 dni. Do niektórych chciałbym wrócić po latach, ale takie serie są jednorazowe i nigdy do mnie nie wracają.
  10. kokeshi

    Filmy i seriale

    The Last Frontier polecam
  11. Za co ja lubię kobiety? Za logikę rodem z innego wymiaru "Nie jestem zła", mówi, po czym zaczyna milczeć tak głośno, że słychać wyrzuty sumienia przez ścianę. Za zdolność do testowania cierpliwości "Nic się nie stało" to zawsze wstęp do emocjonalnego horroru klasy premium. Za konsekwencję w niekonsekwencji potrafią zmienić zdanie trzy razy w ciągu minuty i dalej mieć rację. Szacunek za tempo. Za ich język emocji "nic mi nie jest" potrafi mieć 50 znaczeń, z czego żadne nie oznacza "nic mi nie jest". Za perfekcyjną pamięć wybiórczą zapominają, gdzie są klucze, ale pamiętają, co powiedziałeś w kłótni 12 maja 2017 o 12:40. Za mistrzostwo w detekcji nastroju czujesz się dobrze? Spokojnie, zaraz zapytają: "Dlaczego jesteś taki dziwnie wesoły?". Ehh.. bez nich świat byłby nudny, uporządkowany i cichy… czyli absolutnie nie do zniesienia.
  12. kokeshi

    Nasze sny

    Nie wiem, czy to dobre miejsce na takie pytanie, ale czy doświadczacie snów, które są praktycznie tak samo realne, jak otaczająca Was rzeczywistość? Czujecie wiatr, zapachy, smaki, ciepło, zimno itp.
  13. Ilość koleżanek czy kolegów? Jakość się liczy! Wolę jedną osobę, z którą przegadam weekend niż setkę znajomych. Najbardziej cenię sobie przypadkowe znajomości, które trwają chwilę. Kilka takich chwil zmieniło się w miesiące czy lata i ważne w tym jest to, że zawsze mamy dla siebie czas.
  14. Product Designer - UI/UX/JS/React
  15. Cześć, ja bardzo często siedzę nocki. Programista FE/BE? W czym piszesz?
  16. Samochód to układ mechaniczny, bez emocji. Człowiek to organizm biologiczny i psychiczny, złożony, unikalny. Psychoterapia często nie "naprawia", tylko wspiera rozwój, pomaga zrozumieć siebie, zmienić schematy myślenia, czy funkcjonowania. To nie to samo co wymiana klocków hamulcowych. W psychologii (jak i medycynie) relacja terapeutyczna i zaufanie mają potwierdzony wpływ na skuteczność terapii - to nie jest "wiara", tylko czynnik leczniczy sam w sobie, wielokrotnie zbadany. U mechanika twoja wiara nie wpływa na działanie silnika - ale w terapii twoje nastawienie może znacząco wpłynąć na rezultaty pracy nad sobą.
  17. David Bowie zdecydowanie tak. Soft Moon - mega dziwne. polecam: Röyksopp & Robyn "Monument" BOVSKA - Kaktus (tekst jest geenialny)
  18. Eysenck znany był z krytycznego stosunku do psychoanalizy, zwłaszcza freudowskiej. Dane, które przytaczasz, pochodzą prawdopodobnie z jego "badania" z 1952 roku. Czego im brakowało? Nie były randomizowane i kontrolowane. Eysenck wysunął wniosek, że wiele terapii nie jest bardziej skutecznych niż brak terapii - i to było wówczas szokujące. W 2019 roku ustalono, że co najmniej 26 publikacji Eysencka zawiera niewiarygodne dane, nieetyczne procedury lub niezweryfikowane twierdzenia. Teraz wiem, dlaczego Przemek się na niego powołuje
  19. Masz rację, przecież wszyscy jesteśmy bezwolnymi marionetkami w rękach reklamodawców i propagandzistów. Dobrze, że mamy Cię, żeby nam o tym przypominać - inaczej dalej żylibyśmy w błogim złudzeniu, że myślimy samodzielnie. Dobrze, że jest wszechwiedzący pan @Przemek_Leniak. Każdy, kto się z Tobą nie zgadza, padł ofiarą tandetnej propagandy. To musi być niesamowite - mieć absolutną rację przez sam fakt istnienia.
  20. Mam trochę czasu na analizę wypocin Pana Przemka. Rozumiem, że wiele osób może mieć dystans do nurtu psychodynamicznego, zwłaszcza przez jego historyczne związki z Freudowską teorią snów czy seksualności. Warto zauważyć, że współczesna psychoterapia psychodynamiczna znacznie odbiega od oryginalnych koncepcji Freuda. Obecnie to podejście opiera się na dobrze udokumentowanych zjawiskach psychologicznych, takich jak mechanizmy obronne, znaczenie wczesnych relacji w dzieciństwie, czy praca z nieświadomymi wzorcami zachowań - co znajduje potwierdzenie w badaniach z zakresu neurobiologii i psychologii rozwojowej. Analiza snów w tym kontekście nie jest wróżbiarstwem, ale narzędziem do rozumienia treści nieświadomych - podobnie jak analiza skojarzeń, fantazji czy powtarzających się motywów w relacjach. Co do Freuda - można go krytykować za błędy i kontrowersje, ale też trudno mu odmówić wkładu w rozwój myślenia o psychice jako złożonym systemie wewnętrznych konfliktów i nieświadomości, co jest fundamentem wielu współczesnych nurtów terapeutycznych. Ja rozumiem, że Pan Przemek ma własne uprzedzenia, rozgoryczenie, niewiedzę i sięga po wygodne tylko dla niego publikacje czy teorie spiskowe. Pisze, że nie krytykuje, ale znajdziecie w jego wypowiedziach "kretyni"," jest współczesnym szamaństwem", "ściemą za dużą kasę" - czym to jest poparte? Niczym. Ja rozumiem, że internet zabił autorytety i teraz każdy nieuk może zaistnieć. Ja rozumiem, że samotni ludzie szukają atencji, ale wg mnie swoimi wypowiedziami szkodzi.
  21. mój dzisiejszy mix: Mr Zoob - Mój jest ten kawałek podłogi Coldplay - Adventure Of A Lifetime 1111 x BIIANCO - Against The Wall genialny teledysk: The Chemical Brothers - Wide Open ft. Beck
  22. Imelda May - Johnny's Got A Boom Boom fajne połączenie: blues, jazz i rock
  23. kokeshi

    Wierzysz w kosmitów?

    Dziś spotkałem kosmitę. Nie wiem, z jakiej planety do nas przyleciała, ale zaobserwowałem u niej cechy, których nie posiada 99,9% gatunku ludzkiego: - Zaginanie czasu urzędowego - 15 minut przerwy trwa u niej 2 godziny ziemskie. - Niewidzialność dla petentów - aktywuje się natychmiast po wejściu klienta do pokoju. - Władanie nieznanym językiem biurokratycznym - zna 300 odmian słowa "nie da się". - Transmutacja dokumentów - potrafi przemienić komplet dokumentów w "brakujący załącznik AND-47XQ-3B". To planeta z galaktyki Andromeda, sprawdziłem! - Hipnoza przez wzrok znad okularów - jeden chłodny rzut okiem i już żałujesz, że żyjesz. - Twarde pole oporowe - żadne argumenty logiczne nie są w stanie się przez nie przebić. - Zamrażanie kolejek - niezależnie od liczby stanowisk, zawsze działa tylko jedno. - Multiplikacja terminów - każdy złożony wniosek generuje trzy kolejne, ważne tylko w dni parzyste przy pełni księżyca. To pani z ZUS.. inny gatunek.
  24. dziś polecam: Bronski Beat - Smalltown Boy Łona i Webber - Błąd The HU - Wolf Totem
×