-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Coccinella
-
Musisz odkryć czego się boisz, to podstawowa sprawa, chociaż zapewne jest to bardzo trudne, dlatego najlepiej gdybyś spróbowała terapii. Myślę, że to mogłoby pomóc Ci w dojściu do źródła problemu i potem oswoić lęk.
-
dlaczego jesteś na niego zła?
-
kurcze, a ja bym tak bardzo chciała pracować, a nikt nie chce dać mi szansy jakbyś potrzebował pomocy w pisaniu CV, to mogę pomóc, bo na tym akurat się troszkę znam :)
-
Tylko własnie sek w tym, że moja miejscowosc nie nalezy do Warszawy, mieszkam pod Warszawą, blisko, ale to już nie jest Warszawa. A w moim urzędzie pracy nie ma, nie mówiąc już o jakiś kursach itp.
-
Czy jest tu ktoś, kto jak ja szuka pracy? Od kilku miesięcy bezskutecznie szukam pracy i przechodzę właśnie chyba kryzys. Nie wiem już co mam robić, gdzie szukać, nigdzie mnie nie chcą W czerwcu skończyłam studia i szukam teraz co prawda nie zgodnie z wykształceniem (bo jednak nie chcę tego robić) tylko trochę w innym kierunku. Mam bardzo małe doświadczenie i myślałam o praktykach, stażach, ale też nie mogę nic znaleźć! Wysłałam setki CV, bylam na kilkunastu rozmowach i nic. Chyba naprawdę jestem beznadziejna i do niczego się nie nadaję
-
Psychoterapia dziala!Czekam na każdego posta z wasza opinia
Coccinella odpowiedział(a) na maura temat w Psychoterapia
Również jestem za tym, żeby wrócić do tematu, a nie bawić się w przepychanki słowne. Idzcie na prv się kłócić. -
Mój chłopak nie ma już do mnie sił :(
Coccinella odpowiedział(a) na śliwka_ temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Śliwka, nikt Ci nie pomoże dopóki sama nie zaczniesz działać. Bierzesz leki to dobrze, ale jak widać to nie pomaga na tyle, żeby czuć się dobrze. Dlaczego byłaś tylko raz u psychologa? Pomyśl nad podjęciem terapii na stałe. Sama widzisz jak się czujesz i ile masz do stracenia. Żeby nie było za późno... -
Mój chłopak nie ma już do mnie sił :(
Coccinella odpowiedział(a) na śliwka_ temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Każdy ma swoje granice cierpliwości, a życie z chorym jest bardzo trudne. Czy Twoj chłopak próbował Ci jakoś pomóc? Leczysz się? -
A zdradzisz co to za marzenie? Bo bez tego ciężko coś radzić :) Piszesz, że to takie wymagające i że nie będziesz mógł spotykać się z dziewczyną. Od razu mi się skojarzyło, że na księdza chcesz iść Ale to chyba nie to
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
Coccinella odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Dzięki Ci Mariposa za to co napisałaś :) Dużo w Twoich wpisach odnajduję siebie... A możesz powiedzieć czy ta faza uwielbienia już przeszła? Przeszła w co innego? Jak jest z tym teraz? -
Kto z Was czuje się chory "od początku" ?
Coccinella odpowiedział(a) na devnull temat w Depresja i CHAD
oo, Zaq... kojarzę Cię z jakiegoś innego forum, tylko nie pamiętam którego :) Przepraszam za prywatę, ale jakoś tak mi się skojarzyło. -
Nie chciałabym musieć stosować używek, żeby czuć się bezpiecznie. To bez sensu i pewnie wpędza w jeszcze większe kłopoty...
-
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Pytam, bo ostatnio zastanawiałam się co to znaczy czuć się bezpiecznie i próbowałam znaleźć jakiś taki moment mojego życia i nie za bardzo mi się to udawało. Dlatego chciałam sprawdzić co się wtedy czuje, co Wy czujecie w takim bezpiecznym momencie. Jak można opisać takie uczucie?
-
Czym dla Was jest poczucie bezpieczeństwa? Kiedy czujecie się bezpieczni? Jakie to jest uczucie? Jak można je opisać?
-
A jakie zapachy przywołują Wam najmilsze wspomnienia? Ja lubię zapachy miejsc, gdzie np kiedyś chodziłam regularnie i lubiłam to miejsce, ten czas. Lubię zapach stołówki przedszkolnej :) Zapach jesieni wywołuje u mnie przyjemne uczucia. Zapachy perfum...
-
ludzie też potrafią nieprzyjemnie pachnieć...
-
Macie tak, że zapachy przywołują wspomnienia? Jak czujecie jakiś zapach to wracają obrazy z przeszłości, widzicie osoby, które tak pachną? Ja chyba poznaję świat przede wszystkim poprzez węch, bo każdy zapach z czymś mi się kojarzy :)
-
ok, ja się poddaję... powodzenia Bonus.
-
Masz 21 lat, nie musisz tłumaczyć się rodzicom ani pytać ich o zgodę :) Może spróbuj bardziej wyjść do ludzi, spędzać z nimi więcej czasu? Zauważasz jakieś zmiany jak masz większy kontakt z ludźmi? Że np mniej myślisz o tym świecie nierealnym?
-
Cokolwiek ktokolwiek Ci nie napisze to zaraz negujesz, piszesz, że nie ma racji, że Ty wiesz lepiej :)
-
Widocznie jak pisałam wujek ma jakieś swoje powody.
-
Wstawiła się za Tobą czyli co? Na co liczysz? Wszystkie wskazówki, porady odbierasz jako atak. Zastanów się nad tym. Nie toczę z Tobą wojny, naprawdę staram się zrozumieć Twoje myślenie.
-
Nikt nie mówil, że będzie łatwo. To wszystko trzeba sobie samemu pozałatwiać. Ale tak, łatwiej siedzieć i szukać kolejnych powodów, żeby nic nie robić.
-
Zauważyłam, że odkąd czuję się gorzej psychicznie to bardzo łatwo się przeziębiam i jestem chora dosłownie cały czas Strasznie to uciążliwe.
-
Bo do takiego wyjazdu trzeba się przygotować, wszystko sobie zaplanować. Sa agencje, które pomagają w znalezieniu pracy tam i można już w Polsce szukać pracy. Problemem może być też wiza, bo jej nie rozdają ot tak, bo ktoś sobie chce wyjechać. Jesteś zły na wujka, a On nie ma obowiązku Ci pomagać i zapewne ma swoje powody dlaczego tego nie robi. Umiesz liczyć, licz na siebie :)