
AnnoDomino34
Użytkownik-
Postów
372 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia AnnoDomino34
-
po dwóch miesiącach na siłowni, ale regularnie 5 razy w tygodniu doszedłem do momentu , że ...czuje się jak na SSRI.. tyle że go już nie biorę.. więc na prawdę coś w tym jest,
-
Teraz robimy samą siłownie, udowodniono, że nie działa gorzej niz leki ssri, ja zaciskam zęby i ćwiczę, lekami tylko maskujemy chorobę , aktywność fizyczna naturalnie zwiększa neuroplastyczność mózgu najtrudniej jest wyjsć ze swojej strefy komfortu..
-
To może zostań na 30mg skoro lepiej działa i więcej czujesz. Pamiętam, że kiedyś ćwiczenia siłownia potęgowały działanie paro, regualrne ćwiczenia biegi powodują neuroplastyczność i tworzenie nowych połączeń. Tylko u mnie to nie działa, chodze bez sił energi na siłownie a wychodze to zamiast endrofin czuje się dalej ja g..o Podziwiam wszystkich z depresja co wykonują aktywnosć fozyczną, to niemal awykonalne, to walka ze sobą i wychodzenie ze strefy komfortu
-
no własnie dobre pytanie, może mysleliśmy naiwnie że skoro czujemy się zdrowi to moze leki nie sa juz nam potrzebne i to był błąd.. a dwa no własnie czemu leki działają 20lat non stop i nagle jakby pstryk palcem przestały działać? To jest najgorsze w desperacji i w chorobie człowiek szybko szuka innyc leków , od nowa uboki przezywa potem lek nietrafiony, potem kolejny i straszna frustracja i cierpienie
-
No rozumiem Cię doskonale, człowiek wstaje rano, ma ochote zostać w łózku albo zniknac najlepiej z tego świata a tu weź i idź biegaj, cwicz itp, moi znajomi po siłowni maja zastrzyk endorifn i dopaminy aż ich przyjemnie rozrywa od środka energią, a ja po ćwiczeniach dalej czuje sie jak g.. wno 0 endorfin czy dopaminy... dalej wyczerpanie, smutek, anhedonia.. wracam z myslami po ch.. to w ogóle robię.. eh cięzkie życie w takim stanie, to nie jest życie.. Ile razy wracałes do paro? ja wiele razy i zawsze działała , w dawkach różnie, najdłużej byłem 10 lat pod rzad na 60mg, i cuda były bo mimo końskiej dawki, był świetny humor i energia i motywacja, żyłem i cieszyłem się tym życiem, założyłem rodzinę, zbudowałem piekny dom , zrobiłem przerwę od paro i od tamtej pory przeżywam piekło bo jakby mózg nie chciał juz zaadoptować tej substancji
-
aha jakby ktoś pytał skąd ja to wiem, ja nie wiem ja sie zawsze odnosze do badań naukowych i je czytam i analizuje Cooney et al., 2013 (Cochrane Review) – wykazano, że ćwiczenia fizyczne są skuteczne w leczeniu depresji, a ich efekt porównywalny z SSRI, ale efekty stabilizują się po minimum 8–12 tygodniach. Schuch et al., 2016 (Metaanaliza, Journal of Psychiatric Research) – poprawa objawów depresyjnych była największa u osób ćwiczących minimum 12 tygodni, 3–5 razy w tygodniu. Blumenthal et al., 1999 (Duke University) – po 4 miesiącach ćwiczeń aerobowych depresja ustąpiła całkowicie u 60–70% pacjentów. Co ciekawe – osoby ćwiczące miały niższy wskaźnik nawrotów niż ci leczeni lekami po 6 miesiącach.
-
Zgodzę się z Toba w 100% i mam te same mysli co Ty. Też często jadę na siłownię z taką niechęcią, mam czasem ochotę zawrócić i bije sie z myślami, ,jak zaczynam trening to tez taki zniechęcony , że po co mi to , po co ja się tak męczę ale zaciskam zęby i robie swoje. I tu jest sedno, wiele osób po jakimś czasie rezygnuje nie widząc właśnie sensu , brak poprawy i wraca do leków , do tego gdzie nie trzeba się męczyć, wysilać tylko wystarczy łykać co rano "tabletkę szczęścia" . Mój doktor , który wręcz siłą mnie wygonił na tę siłownię, bo byłem bardzo oporny, i nie wierzyłem że to ma cokolwiek mi pomóc, przyznał, że jak pyta to wiele pacjentów po miesiącu, dwóch rezygnowało. Co do treningów, racja od 0 do 5 w tygodniu da odwrotny efekt, ale chodziło mi o stopniowanie, powoli, z umiarem, 3x w tygodniu zaczać od lekkich aerobów Co do treningów aeroby jak najbardziej, tu zaliczam wiosłowanie, rowerek, bieżnię , Od jak dawna chodzisz na siłownię? Lekarz mi mówi ciągle o cierpliwości, że efekty przychodzą po miesiącach to nie jest na pstryknięcie palca, tylko zmiany zachodzą długoterminowo. No i w tej chorobie niestety trzeba cały czas wychodzić ze swojej strefy komfortu i się zmuszać. Jak w depresji , w lękach, bez sił, energii i motywacji do czegokolwiek nagle regularnie sobie chodzić na siłownię? Też mam takie pytania w głowie i.. chodzę na siłę, zmuszam się... wychodze ze swojej strefy komfortu
-
a od jak dawna to robisz? bo to istotne, tu bardzo długf trzeba czekac na efekty Ja podobnie 4 razy w tygodniu bieznia, rowerek i cwiczenia na maszynach , już 2 miesiące i czasem bardzo się nie chce z powodu tej deprechy ale się zmuszam, i po 2 miesiącach jakby więcej jest czasem sił, energii, lepszy nastrój ale przeplata się z tym depresyjnym, ale jakies malutkie efekty są, pełne efekty po pół roku ale człowiek w depresji czesto daje se z tym siana Regularne ćwiczenia reguluja poziom serotoniny i dopaminy w mózgu, dla mnie to jedyny ratunek i alternatywa od ssri, który po wielu latach przestaje działać "W przypadku aktywności fizycznej po roku regularnych ćwiczeń zmiany w mózgu są często trwałe. Organizm uczy się funkcjonować w wyższych poziomach neurotransmiterów i wykształca zdrowsze mechanizmy adaptacyjne, które nie są podatne na taką samą regulację jak w przypadku leków. Oznacza to, że efekty aktywności fizycznej są bardziej stabilne i długotrwałe w porównaniu do efektów SSRI."
-
Tak receptowy na nową się uwrażliwia ale na to potrzeba czasu Pytanie po jakim czasie wracał? receptory po wypłukaniu leku powoli się odbudowują i uwrażliwiają, ja też brałem wiele lat paro, ale przerwy robiłem min 3-6 miesięcy Adaptacje receptorowe (desensytyzacja i downregulacja) Długotrwałe stosowanie SSRI powoduje zmiany w układzie serotoninergicznym: Downregulacja receptorów serotoninowych – organizm redukuje liczbę receptorów, aby dostosować się do wysokiego poziomu serotoniny. Desensytyzacja autoreceptorów 5-HT1A – po pewnym czasie SSRI przestają powodować wzrost uwalniania serotoniny, ponieważ autoreceptory są mniej wrażliwe. Po odstawieniu leku te zmiany mogą się utrzymywać przez długi czas. Jeśli ponownie wprowadzisz SSRI, nie spowoduje on już takiej samej reakcji, ponieważ układ serotoninowy jest mniej podatny na jego działanie.
-
to co opisujesz to klasyczny niedobór dopaminy, mozliwe, że też i serotoniny, może coś na dopamine by pomogło? leki przeciwpsychotyczne w większych dawkach BLOKUJĄ dopamine, i czesto pacjenci skarżą się na brak sił energii, stany depresyjne
-
no dokładnie tak jaki jest schemat ssri, blokowanie wyrzutu dopaminy, właśnie odpowiedzialnej za motywacje, energie, to częsty przypadek ssri. desensytyzacja i downregulacja receptorów, niestety.. to głowne przyczyny że po raz kolejny ten same lek słabiej działa albo wcale, receptory nie sa juz takie wrażliwie na serotonine jaki to sport? długotrwałe ćwiczenia np siłownia 5 x w tygodniu po roku powoduja działanie podobne do ssri, ale mało kto tyle jest w stanie wytrwać bez leków z lekami i w depresji i nie mając sił harowac codziennie na siłce dzień w dzień. Ktoś z was chodzi na siłke i moze potwierdzić ze pomaga? ( zwieksza serotonine i dopamie w mozgu w sposób naturalny)