
Zawieszony
Użytkownik-
Postów
102 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Zawieszony
-
Dawno mnie tu nie było. Aktualnie odstawiam paro biorę teraz 5mg co drugi dzień już 2 tygodnie schodziłem z 40mg. Przy zmniejszaniu dawek nie poczułem żadnych rewelacji z tym związanych nawet powiem więcej czym mniej brałem tym lepiej się czułem. Biorę paro od lipca 2023. Już mnie męczył ten lek wszystkie lęki mi wykosił po nerwicy nie ma śladu bardzo zmieniłem świadomie swoje życie jednak już tego leku nie chcę. Teraz pytanie co myślicie. Zmniejszać dalej czy już rzucić to w cholerę??
-
Ja zmniejszam dawki bardzo powoli jeśli chodzi o czas schodzę wtedy kiedy czuję że dam radę i mam spokojniejszy okres i wiem że mogę sobie pozwolić na ewentualne rewelacje. Z 40mg do 10mg to u mnie jakieś pół roku łącznie zajęło. Ani razu nie poczułem jakichś akcji przy zmniejszaniu dawki nawet powiem że lepiej mi na mniejszych dawkach. Czym mniej tym lepiej.
-
Ja właśnie odstawiam robię to bardzo powoli po 5mg schodzę jak czuję że mam moc. Najlepszego w tym wszystkim jest to że czym mniej paroksetyny przyjmuje tym lepiej się czuję teraz jestem na 10mg a brałem 40mg.
-
Ja jestem zdania że uzależnia a na pewno ma taki potencjał. Brałem pręgę ok 5mc w dawkach terapeutycznych i zaczynałem czuć ten potencjał dlatego postanowiłem odstawić z dnia na dzień. Nic szczególnego mi nie było ale ja już odstwiałem o wiele grubsze kalibry jednak nie wiem co by było gdybym ciągnął to dłużej. Jedno jest pewne pregabalina mocno po GABA daje i właśnie tu dopatruje się owego potencjału.
-
Mam takie zaświadczenie na szczęście ale i tak się stresuję bo to jednak kraj islamski nie wiem co tam można a co nie a w sieci nie mogę nic znaleźć na temat leków ssri. Nie wiem jak one są klasyfikowane bo coś znalazłem że z psychotropami jest jakiś problem tylko nie wiem czy chodzi o jakieś konkretne.
-
Czy ktoś wyjeżdżał za granicę z paroksetyną w bagażu?? Chodzi mi o samolot jutro lęcę do Tunezji i zaczynam się stresować co będzie z tymi lekami. Ostatnio byłem w Bułgarii i nic się nie działo ale to jest Europa więc praktycznie bez kontroli. Tunezja to co innego. Może ktoś miał podobny problem i mnie oświeci????
-
W moim przypadku branie rano czy wieczorem nic nie zmienia ta sama zamula w dzień bez względu na porę przyjmowania leku. Testowałem paro w rożnych porach u mnie nie ma to żadnego znaczenia. Kiedy brałem na wieczór zdawało mi się że jest lepiej ale tylko sobie wkręciłem. To bez znaczenia jak dla mnie biorę kiedy mi pasuje. Ale ostatnio działa bardzo dobrze. Paroksetyna to taka chimeryczna substancja nigdy nie wiesz jak będzie tak ją czuję.
-
Czy ma ktoś po paroksetynie problem z zatkanym nosem i uciskiem u podstawy nosa ?? Mam ten objaw już bardzo długo i nie mogę się z tym uporać. Wiem że skutkiem ubocznym np esci jest przewlekłe zapalenie zatok może tu też tak być?? Jeśli nie ogarnę tematu będzie konieczna zmiana leku bo z tym się żyć nie da. Proszę osoby które miały podobny problem o odzew to dla mnie ważne. Dziękuję
-
Problem z rozpoznaniem stanu - panicznie proszę o pomoc !
Zawieszony odpowiedział(a) na stasiu88 temat w Nerwica lękowa
Jakie to leki? Często na początku brania leków nasze lęki się nasilają i mamy różne obsesję. O tym samym pomyślałem -
Problem z rozpoznaniem stanu - panicznie proszę o pomoc !
Zawieszony odpowiedział(a) na stasiu88 temat w Nerwica lękowa
@stasiu88A jakie leki bierzesz?? -
Teraz wiem że kawa przy paroksetynie to jest złoty środek. Jestem 18 dni po operacji więc nie mogę pić kawy i dopiero teraz zauważyłem jak paro strasznie mnie rozleniwia. Normalnie nic mi się nie chce a gdy piłem kawę było zupełnie inaczej. Dziś miałem tak silną motywację że nawet z łóżka wstałem . Polecam kawkę.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Zawieszony odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Przepraszam że dopiero teraz piszę. Mam nadzieję że wszystko się z Twoimi synem ułoży trzeba działać nie olewaj tematu. Wiesz to nie jest Twoja wina czy jakiegoś błędu wychowawczego po prostu takie jest uzależnienie spodobało się i tyle. Wiele czynników ma wpływ na rozwój uzależnienia wiadomo nowi koledzy mają zawsze wielki wpływ na młodego człowieka. To że mąż ma skłonności do używek też nie jest tu bez znaczenia syn może powielać schemat. Nie warto teraz się domyślać co był (jest) przyczyną tylko ratować to co z chłopaka zostało bo z biegiem czasu będzie tego coraz mniej. Ja nie wiem jakie będą moje dzieci tak naprawdę nikt tego nie wie ale moje doświadczenia napewno pomogą mi w porę reagować tyle dobrego. -
Dokładnie u mnie jest to samo przerzuciłem się na soczewki bo nie ogarniałem w okularach. Sprawdź czy nie masz zapalenia zatok ja trzeci dzień leczę zatoki i jest o niebo lepiej. Wpadłem na to przypadkiem bo w środę idę do szpitala a cały czas mam zatkany nos i te uciski boję się że mnie nie zoperują. Moim zdaniem to ma sens nie można wszystkiego na paro zrzucać. Jednak nie wiem dokładnie jak to u Ciebie wygląda to tylko taka sugestia.