Skocz do zawartości
Nerwica.com

MiśMały

Użytkownik
  • Postów

    511
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MiśMały

  1. Zażyłem drugą kapsułkę kilka godzin temu. Nie mam żadnych skutków ubocznych. Oby przy wyższych dawkach się nie pojawiły Najbardziej obawiam się nocnego pocenia.
  2. Ja SSRI nie mogę brać. Indukują mi lęki i powodują doznania ksobne i przesłyszenia. Na innych antydepach tak nie mam w tym na duloksetynie.
  3. MiśMały

    Wojna...

    Kompletujecie zestawy ewakuacyjne? Albo ogólnie macie utensylia na czas wojny?
  4. To ja miałem lepsze przeboje z z endokrynologiem. Zostałem błędnie zdiagnozowany i bez sensu brałem 7 lat testosteron. W szpitalu powiedzieli na widzi mi się, że mam uszkodzoną przysadkę i jądra. Byłem też u dwóch andrologów i też nie uzasadniając niczym powiedzieli, że są uszkodzenia i oprócz tego nie da się nic zrobić a atrofii jąder wywołanej już nie da się cofnąć i mam się przyzwyczaić. Odmówili też leczenia, które zasugerowałem, bo nic nie pomoże. Uparłem się i poszedłem do kolejnego androloga, tym razem kobiety. Dała mi leczenie bez żadnego problemu i okazało się, że przysadka i jądra pracują i produkuję własne hormony. Cofnęła się też całkowicie atrofia. Jestem wolny od uciążliwych zastrzyków. Dlatego kopnę każdego, kto powie, że jak laik bez wykształcenia medycznego śmie wiedzieć lepiej od lekarza, który kończył ciężkie wieloletnie studia. Za dużo miałem diagnoz z dupy, by teraz mieć zaufanie do lekarzy.
  5. Bo trudno się do niego dostać i zdrożał, ale dziś zadzwoniłem do niego i udało się za 10 dni wizytę mieć. To kiepską wiedzę ma ten lekarz. Krzywił się, że miałem wypisywane nowoczesne leki na moją chorobę, pewnie by jakimś starymi grzmotami leczył, bo sprawdzone. Ogólnie też powiedział, że obecnego leczenia nie będzie mi modyfikował, mimo, że nie jest wystarczające. Jak lekarz jest całkowicie zamknięty na wszystko, to lepiej niech sobie odpuści praktykę, albo niech idzie na NFZ przyjmować,a nie kasować setki zł za nic. Cały dzień mam ruminacje związane z tym lekarzem. To, że nie chciał stosować memantyny stosowanej przez innego lekarza, to najmniejszy problem. Ja jestem wkurzony, że mnie nie przebadał neurologicznie i olał moje dolegliwości, bo się boi mnie leczyć i nakazał modyfikacje leczenia psychiatrycznego. Tylko, że już nic się nie da zrobić.
  6. Porzedni lekarz pisał mi memantynę na moje zaburzenia psychiczne. Dobrze działała na mnie. Ten lekarz mi odmówił leczenia tym, bo to jest lek na Alzheimera i póki nie mam tej choroby, to mnie absolutnie nie będzie tym leczył. Tymczasem psychiatrzy w Polsce już powoli zaczynają stosować ten lek nawet w nerwicach - eleniq bierze to na zok. Oprócz tego mówił, że ten lek mnie rozchwieje psychiczne, co nie jest prawdą, bo brałem ten lek rok czasu i nie miał żadnych skutków ubocznych. Już tego nawet nie komentowałem i innych rzeczy, bo niczego nie przyjmował co ja mówiłem. Do tego ciągle gadał, mądrząc się.
  7. Ktoś chyba skasował mój post, ale pisałem jeszcze, że lekarz w ogóle mnie nie przebadał i kategorycznie odmówił mi leczenia lekami, które pisał mi poprzedni neurolog i z dobrym skutkiem. Czyli nie jest zwolennikiem pisania leków offlabel. I co ciekawe to był młody lekarz.
  8. Na dodatek w ogóle mnie nie przebadał. Oprócz tego powiedział, że nie będzie mnie leczył lekami, które pisał mi poprzedni neurolog i mimo ich pozytywnego działania. Czyli nie jest zwolennikiem stosowania leku offlabel. Dużo też gadał i miało to charakter mądrzenia się. Nie docierało też do niego, że neuroleptyki mi nie służył i że brałem je wszystkie i były zmienianie setki razy. Już więcej do niego nie pójdę ani do tej śmiesznej przychodni, która tylko zajmuje się neurologicznymi sprawami.
  9. Wkurzony i oburzony, bo wydałem 300zł na neurologa, który bał się podjąć leczenia i odesłał mnie do psychiatry, a psychiatra będzie odsyłał do neurologa. Już mu mówiłem o odbijaniu piłeczki, to pozostał niewzruszony. I jeszcze leki na 100 procent tylko wypisuje.
  10. Miałem depresję umiarkowaną i brałem różeniec, dziurawiec nalewka, żeńszeń koreański, miłorząb i jeszcze jakieś ziółko w końskich dawkach i efekt był znikomy, więc odradzam leczenie depresji ziołami i innymi suplami Lepszy jeden najsłabszy antydepresant niż tona śmieciowych supli.
  11. U mnie od pierwszych dawek zmniejszył objawy lęku. Gdy po kilku dniach odstawiłem lek, to pojawiły się brain zapsy i pobudzenie.
  12. Tak czy siak lek do odstawki, bo robi zupełnie nic. Znowu mnie dopadły stany apatii i anhedonii. W ogóle też nie działa przeciwlękowo ani nie poprawia snu.
  13. Czy żeby mieć zdiagnozowane sibo, to konieczne jest badanie wodorowo metanowe? Czy można mieć zdiagnozowane sibo, bez żadnych badań? Bo niestety drogie są.... Ew. Czy zamiast testu z powietrza, można zrobić badanie mikroflory bakteryjnej?
  14. Niestety, lek rozsadził mi wątrobę na tej wyższej dawce. 85 alaty i 53 aspatu i to mimo brania ursopolu. Lekarz na 99% każe mi odstawić lek.
  15. U mnie leki mają wpływ na motywację - lepszy lub gorszy. Obecnie jestem kompletnie bez motywacji, bo nie chce mi się nawet pograć na komputerze, bo nic mnie nie cieszy.
  16. Jednak ta spektakularna poprawa samopoczucia nie była od leków psychiatrycznych. Dzień wcześniej przyjąłem zastrzyk z hydrokortyzonu. Teraz z powrotem jestem osłabiony.
  17. MiśMały

    Samotność

    No nie wiem czy się znajdzie. Ciągle od lat te same mordy, te same twarze. Niby szukają do związku a profile nawet od 5 czy 10 lat aktywne. Pewnie i mnie to czeka. Mój profil w ogóle nie zachęca nikogo do napisania, a profil odwiedziło już kilkaset osób. W związku już byłem i był on nagły i z przypadku, ale tamten facet był mocno tolerancyjny, wyrozumiały i miał dosyć niskie wymagania. Trudno o taką osobę. 99% gejów, to takie panienki w białych kozaczkach - najważniejszy jest wygląd i ekstra osobowość. Całe szczęście, że tutaj nie ma ciągot finansowych, wykształcenia, zawodu czy pozycji społecznej.
  18. Nie wszystkie bakterie mają pozytywne działanie na głowę i trzeba suplementować.
  19. Co jest lepsze przeciwlękowo opipramol czy buspiron?
  20. MiśMały

    Samotność

    Zżera mnie samotność, a na związek, ani nawet przyjaźń się nie zanosi. Mam konto na portalu randkowym dla homo i zainteresowanie jest dosłownie zerowe, a z mojego miasta już chyba wszyscy widzieli mój profil. Mam ładny opis, bo jedna osoba z daleka mi powiedziała, że widać, że jestem kimś wartościowym. Jeśli tak, to czemu nikt się nie odzywa? Żałuję, że nie jestem hetero, bo pewnie byłoby łatwiej w tej kwestii.
  21. Biorę lek już miesiąc i jest bajkowy Całkowicie niemalże ustąpiła wieloletnia anhedonia. Od wielu dni słucham muzykę z przyjemnością, a co najważniejsze pojawiła się energia, bo byłem od kilku lat bez niej. Dzisiaj czuję się jeszcze lepiej i nie wiem czy to nie zasługa pramolanu, bo od wczoraj go biorę. Normalnie jestem nabuzowany energią, tak że poćwiczyłem trochę. Skutki uboczne? Muszę czym prędzej zbadać próby wątrobowe, bo pojawiły się od dłuższego czasu odbarwione stolce. Oby nie było to od wątroby, bo to jedyny lek, który działa u mnie na anhedonié. Takie biorę obecnie leki: Agomelatyna 50mg, pramolanu 100mg, pregabalina 300mg, zyprazydon 80mg i metylofenidat 18mg. Ps. To pobudzenie nie jest od metylo, bo brałem go wiele razy i mnie nie pobudzał.
×