Cześć. U mnie lawirowanie pomiędzy sprzątaniem po remoncie a opieką nad dzieckiem. Znalazłam chwilkę na dopisanie kilku zdań do mojej powieści i jak się uda, to pobiegam trochę na bieżni elektrycznej. Mąż robi pomidorową.
@You know nothing, Jon Snow ja najpierw pracowałam w ramach wolontariatu jako ratowniczka wodna. Później roznosiłam ulotki po klatkach schodowych. Potem pracowałam w sklepie z ciuchami. Później 5 lat jako dziennikarka w dwóch gazetach i portalu internetowym. Następnie jako spedytorka i jednocześnie współwłaścicielka firmy transportowej. Później jako pomoc księgowej. Potem chyba z 10 lat robiłam gry komputerowe, głównie jako level designer i grafik 2D. Raz napisałam powieść sci fi, która nie została wydana. Teraz piszę kryminał.
Oryginał podobno kosztuje co najmniej kilkaset złotych, a może kosztować nawet ponad tysiąc. @Liber8 nie wiem, w jakich kręgach tiktokowych się obracasz, ja oglądam głównie biegaczy, a oni nie mają Labubu.