nieboszczyk

jeśli rzeczywiście tak jest to może święty piotr zrobi mi loda i połknie nasienie bo umieram na raka. jeśli po śmierci niema się ciała a zostaje na tym świecie sama osobowośc to taka śmierć by mi odpowiadała bo mógłbym zajrzeć niepostrzeżenie do cel AŚ,ZK zamkniętych psychiatryków od zewnątrz i bym wiedział gdzie jest najgorzej.

podobno korvin miał znieść wszystkie podatki.był by tylko podatek VAT.jakim cudem?

z tym różnie bywa

niby jesteś pielęgniarką pracującą w psychiatryku to widziałaś porzuconych pacjentów którzy nie mają krewnych bo są "niewygodni" i "uciążliwi" skazani na łaske i niełaske państwa? i co z takimi robi państwo?morduje prochami żeby zwolnili łóżko dla kolejnego podobnego który musiał zniknąć,o którym społeczeństwo nie może wiedzieć.myślisz że każdy pacjent ma do kogo wrócić i gdzie mieszkać?świnie i kury żyją tylko po to żeby można było się nimi najeść.sieroty społeczne żyją poto żeby testować na nich co się da i uczyć studentów.

pracujesz na oddziale psychiatrii sądowej z zapewnieniem maksymalnych środków bezpieczeństwa?

macieywwa, to niech nazywają rzeczy po imieniu.szpital to szpital więzienie to więzienie.jak więzień zachoruje to niech go przeniosą do szpitala powiatowego pod eskortą a nie "leczą" w szpitalu z kratami,blendami,pajęczynami i SSmanami na wieżyczkach.jak więzniowi się polepszy z powrotem do więzienia.w gdańskim srebrzysku jest szkoła z kratami żeby chorzy "uczniowie" nie uciekli a niej.kolejna groteska.nie napisałeś kto robi zastrzyki i podaje leki tym chorym -- 28 maja 2014, 17:19 -- Co Ty tam sobie znowu roisz w tej bani? Rzeczywistośc, rzeczywistośc, chłopie, bo tylko pozory widzisz. dziewczyno.ty znasz psychiatryki pewnie jedynie z filmu "odwet żołnierza"

macieywwa, masz rację ale na strzelnicy ani w powietrzu nie złapiesz adidasa ani nie zleci ci bachorzątko na deserek i nie wstyd strzelać i latać.można to robić z czystym sumieniem.balistyka i lotnictwo nigdy nie były tematem tabu i można robić to z twarzą i te czynności są nieszkodliwe dla innych.na strzelnicy i w aeroklubie nie czuc brzydkich zapachów.

macieywwa, chorzy na tymże oddziale dostają leki?kto daje chorym zastrzyki?gady?kajfusi?jeśli mają 1h spacerniaka to są humanitarnie traktowani.w psychiatrykach niema żadnych spacerów czyli całe życie nie wychodzisz na dwór zauważyłeś że przy psychiatrykach niema spacerniaków ani kogutkowych?..w psychiatrykach rarytasem jest zgoda na opuszczenie łóżka lub własne ubranie.dera to sztywna płachta mocnego materiału którą naciąga się na leżącego na łóżku pacjenta i zapina klamrami.człowiek pod derą niema możliwości poruszania się i leży na wznak.takie dery posiadają w kocborowie na oddziale sądowym dla młodzieży.czyli w potulicach szpitalem jest poprostu jeden z oddziałów karniaka?jeśli to jest SZPITAL to co robią w szpitalu blendy i kogutkowi z kałachami? to szczyt groteski.w szpitalu się leczy a nie morduje pacjentów którzy próbują ucieczki.

oddawanie strzałów oraz loty również nie wymagają lojalności i zaangażowania.dzisiaj kałasznikow,jutro pepesza,za tydzień mosin etc.tak samo lotnictwo.za miesiąc RYANAIR,za pól roku awionetka,za miesiąc szmata...wolisz seks czy muzykę?bo nie znam niczego przyjemniejszego niż loty i strzały a ty piszesz że bardziej lubisz muzyke niż ja loty.

no niestety ja nie umiem łamać prawa i niewiem coto więzienie areszt czy dołek.do aresztu nie wpuszczą mnie żeby sobie przyjść pozwiedzać i ocenić.chorzy odsiadują na tych samych warunkach jak każdy inny?w normalnej celi a nie szpitalnej izolatce?nie dostaje zastrzyków i nie idzie w pasy jak mu "odbije"?w pawilonach dla chorych nie posiadają kaftanów ani der?z tego co piszesz o potulicach to właśnie szpital a nie karniak.a blendy w szpitalu to dopiero groteska.może jeszcze ten szpital jest otoczony murem z drutami ostrzowymi i wieżyczkami z kogutkowymi uzbrojonymi w kałasznikowy?

te specjalne oddziały gdzie chorzy odsiadują swoje wyroki to więzienne psychiatryki w których nie obowiązuje żaden wyrok i gdzie siedzisz aż uznają że jesteś zdrowy i możesz wracać do społeczeństwa i gdzie gnijesz na haloperidolu niezliczone lata czyli oddziały psychiatrii sądowej z zapewnieniem maksymalnego bezpieczeństwa.no przecież nie puszczą delikwenta wolno bo jest chory i niepoczytalny.wiesz dlaczego w oknach AŚ są blendy a w oknach psychiatryków tylko kraty?poco psychiatryki blendować jak nikt nie stanie w obronie chorych i chorzy nie mają z kim migać w oknach.

Nel, najgorsze jest to że niby niema wojny.domowej czy światowej a można ubić pacjenta jak prosiaka i z tego się utrzymywać.to hipokryzja.za czasów faszyzmu czy leninizmu o masowych mordach było głosno natomiast obecnie dzieje sie to za zamknietymi drzwiami.za czasów faszyzmu zabijali za kolor skóry,za narodowość,za lenina zabijali za posiadanie wujka oficera obecnie mordują za brak szczęścia,niewydajność,niewygodność.podobne zasady.żadna z tych ofiar nie popełniła żadnego przestępstwa.

Nel, z aresztu wiesz kiedy wyjdziesz.w szpitalu jesteś uzależniony od jakiegos doktorka.szpital to luka w prawie o obejście prawne chemicznego morderstwa.wystarczy banalny powód-nikt nie stanie w twojej obronie.za morderstwo się siedzi ale zawsze będzie jakaś luka w prawie typu czerwony terror czy faszyzm gdzie masowo mordowano dla zabawy i bez powodu.

podobno juz podczas przyjęcia do aresztu naczelnik pyta czy byłeś leczony psychiatrycznie i sprawdza to w bazie danych więc chorego nigdy nie wrzucą na sztywną cele.prawie wcale również chorzy nie uczestniczą w rozprawach sądowych.

uważasz że loty to jest "tylko"?lotów nikt się nie powstydzi.oddania strzałów nikt się nie powstydzi.jedna i druga czynność to przyjemnośc w czystej postaci i nie zaśmieca pamięci długotrwałej na całe życie.można pozytywnie na chwilę wyłączyc mózgownicę i oddać sie adrenalinie.jedyny minus że trzeba za to zapłacić.kiedy ktoś proponuje mi seks to zwykle odpowiadam w stylu" jak chcesz dla mnie dobrze to lepiej mi zaproponuj wycieczkę po islandii/skoki spadochronowe a nie takie gówno","czy ja prosiłem o seks?"

nie.nie pójdzie do więzienia tylko do zakładu psychiatrycznego w razie stwierdzenia niepoczytalności.nawet gdyby trafił do AŚ to tam by szybko zauważyli że koleś chory psychicznie i by go przenieśli.

kto niema pieniędzy i rozumu ten ma dzieci.to ma być jakiś rodzaj podreperowania EGO a nie lubienie dzieci.

ciesze sie że nie urodziłem sie kobietą bo gdyby kobieta wjechała tym rowerkiem w słup to by "tylko"połamała sobie miednicę.jajniki były by nienaruszone bo są głęboko w miednicy mniejszej.oligofrenia i samotność by pozostała i do końca życia by mnie czekała nieustanna masturbacja lub szukanie takich oblechów jako naprawdę młodziutka oślizła ania a potem plucie sobie w brodę że gromada bachorków ani się obejrzysz u boku i adidas który zamieni życie a wieloletnią agonię.była by masakra.

jazzowa, nie lubisz balistyki,lotnictwa i turystyki a lubisz pieprzyć się na prawo i lewo z kim popadnie bo to jest za darmo?niema jak siła bakterii.u mnie za jednym lotem seks się chowa 100000razy.tak samo za oddaniem 5 strzałów z dowolnej broni. raz byłem zły na cały świat że zamiast lotów dostałem seks.najlepiej robić to na paralotni albo w kominiarce/w kasku bo pierwsze co się zapamięta to właśnie twarz.

oki ale zawsze myślałem że takie osobniki to tylko postacie zmyślone przez wesołych czatowników z wyobrażnią.co innego alkoholizm to powszechny nałóg.

nie masz za grosz szacunku do samej siebie.coś strasznego...to żenujące i gorszące.już expalacze którzy umierają na raka płuc oraz alkoholicy umierający na marskość wątroby bardziej się szanują.

jedyny seks jaki bym polubił to seks na przerobionej paralotni w chmurach lub nad chmurami żeby ci na ziemi nie widzieli.jedyne co było by w tym seksie przyjemne to sam lot bo lubię latać.

w łodzi pijanych kierowców karano pracami społecznymi w kamizelkach odblaskowych z napisem PIJANY KIEROWCA.niech się wstydzą.

autorka przypomina wiernie osobnika z interia czateria typu "wilgotna anna 21" tyle że nie udziela lekcji rozumu tym napalonym oblechom ale zachowuje się zgodnie z tym co oni piszą.każdy z tych oblechów są typu "przyjdz do mnie na jedną noc,a teraz spadaj szmato!" i męcz się sama z bachorkiem i HIVem na deser.

jest podobno taka strona internetowa chceumrzec.pl.tan się załatwia eutanazję w holandii i płaci się bodajże jakieś 10000zł za 3 zastrzyki i dolot.tyle że trzeba udowodnić lekarzowi bądz kilku lekarzom że na to niema lekarstwa.