
kabe1789
Użytkownik-
Postów
369 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kabe1789
-
Wiem jak to jest być sam na sam z trudnościami i jak tęskni się za kimś kto po prostu będzie z taką osobą.
-
przytulam cię mocno
-
Też leżę w łóżku zimno jest na zewnątrz czasem pada, a jak jest ciepło siedzę na leżaku i czytam czasem się opale przy tym ale ost pogoda słaba to czytam w pokoju.
-
Spróbuję Holly Black też podobno zaskakuje historiami i takimi komiksami. Też szukam miłości i przygód w książkach a widzę że twoja coś z tego ma. Moja również choć póki co bohater zerwał z dziewczyną to kto wie książka ma 600 stron może wrócą do siebie. Więc mam co robić tomisko grube. Ps. Nawet ponad 700 jak patrzę Wzięłam ciemnorodnych ale jakoś słabo mi podpasowala chyba że się do niej przekonam potem jak się rozwinie akcja. Znasz tę książkę?
-
Widziałam, to ciekawe o czym jest ogólnie?
-
Mam 34 lata zaczęłam czytać Holly Black wzięłam klatwiarzy. Pasuje mi bo nie jest to historia dla dzieciaków ale dla nastolatków i łatwo się czyta i szybko. Lubię fantasy elfy, magów, gildie ale nie lubię wampirów i wilkołakow, tego typu spraw. Dobrze się bawię przy niej lekko mnie śmieszy. Czym jest epi? W sensie epilepsja? Nie wiem właśnie czy to na tle psychicznym czy nerwowym i czy badania coś wykażą chorobę czy coś innego?opowiedz coś o epilepsji możesz prywatnie w wiadomości. Jak u ciebie się objawia? U mnie zmarła ciocia miała epilepsję utrudniało jej to naukę w szkole była w domu jakoś potem przykuta do łóżka że mama o nią dbała w sensie fizjologicznym.
-
Też miewam takie dni masakra
-
Raz miałam taką pojedyncza drgawke tułowia też nie wiem kiedy to występuje nie mam nad tym kontroli i zwykle jest pojedyncze nie jak w padaczce że jest seria taka ostra.
-
Mam pytanie bo zasypiając z czwartku na piątek ręką wystawała mi zza łóżka na materacu i nagle poruszyła się sama i wróciła na swoje miejsce. Nie wiem czy to były moje urojenia, czy coś na tle nerwowych czy somatyzacja. Mam mówić o tym psychiatrze? Spotkaliście się z czymś takim? Wcale nie miałam zamiaru jej ruszać. Mózg wariuje....
-
Dziwne że marudzi twoja i moi rodzice powinni się cieszyć w sumie. Czytam książki jakieś. Dbam o zdrowie bo mam słabe włosy.
-
Mam podobnie ale w domu nie pozwalają mi się czymś zająć i mega mnie to smuci a drobne sprawy mi pomagaja.
-
Jak wy ogarniacie życie w takim stanie to mega trudne
-
Czuje smutek lekki bo nie umiem być szczęśliwa brąz życie w swoje ręce, nie wiem czego chcę to okropne. Nie umiem cieszyć się z drobiazgów.
-
Zazdroszczę
-
Wyspana ? Czasem też mam drzemkę zależy czy mi się chce.
-
Ja spałam dobrze i tak samo się czuje.
-
Też mam takie dni że mnie wkurzają. Dobrze, że rodzine mam wyrozumiałą. Choć czasem chce by ktoś przy mnie był nawet w ciszy. Już nie śpię jest 6 godz. Głowa.mnie dziś też cmiła gdy się przebudzalam zobaczę jak będzie w ciągu dnia Znów czuje smutek, samotność że żaden facet mnie nie pokocha taką chora, życie jest do bani. Wkurza mnie coś, wczoraj byłam gotowa na korty żeby zagrać to nie grałam dziś w sukience siedzę patrzę na siostrzeńców a nagle pada słowo czy zagram no bez /cenzura/ sorry ale nie chce grać, jak mój ojciec daje wskazówki jak grać mądrzy się ma być idealnie mówi że słabo dzieci odbijają o ścianę jak są 5 metrów od niej to jak maluchy mają wysoko odbijać. To nie motywuje. Mnie nigdy do niczego nie ciaglo jakoś czułam że robienie jednej rzeczy to nuda, ja lubię robić co dzień różne rzeczy i nie na serio ale dla frajdy by się dobrze "bawić".
-
Głowa mnie boli sama nie wi m czemu dobrze że wzięłam tabletkę. Odpoczywam po obiedzie. Fajnie było na kortach z siostrzeńcami też są zadowoleni.
-
Ja od małego nie umiałam zapamiętywać rzeczy i zawsze czułam się gorsza że czegoś nie wiem. Było mi przykro to nie mój atut i nie wiem jak mam żyć w codziennym życiu, domu pracy. To trudne i krępujące.
-
Moje są wyrozumiałe wiedzą że jestem trochę inna starają się mi pomóc jak dzieci mogą (babcia im podpowiada jej i bratu). Ogólnie są kochani że chcą mi pomóc wszyscy. Wiesz niedługo go biorę od tego roku jakoś od marca jeżdżę do psychiatry(pani). Działa dobrze choć miewam dni gorsze i biorę doraźny. Niby mam brać ćwierć tabletki doraźnego, ale kurde są takie małe że nie ma szans ich przeciąć. Nie są na tyle silne by mnie ścinamy więc biorę cała w sierpniu mam wizytę kontrolną
-
Czuję się słabo jakby zdołowana chce mi się płakać. Zawsze byłam w wrażliwa na to czego nie wiem, siostrzenica rozpoznała rejestrację że to samochód elektryczny i mi było przykro że ona wie ja nie.