Skocz do zawartości
Nerwica.com

kabe1789

Użytkownik
  • Postów

    369
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kabe1789

  1. Właśnie i to nasze największe cierpienie
  2. Od rana się zloszcze w środku. Jestem spięta i mi smutno czuje się wykorzystywana w sensie moja dobroć, tata zachowuje się jak dziecko staram się coś robić bo nie mogę przy nim wytrzymać jestem trochę zdołowana i w tych nerwach zrezygnowana.
  3. Źle mi, jest mi przykro bo widzę że tata wykorzystuje mnie do drobnych rzeczy żeby są od siebie nie wymagał miał na gotowe to mnie boli. Bo ja coś robię dla dobra nas a on mi tylko dodaje pracy ma gdzieś co czuje. Dziś obieram czosnek drobny schodzi przy tym a on dowalą uskrob ziemniaki jakby sam 5 minut nie poświęcił na to masakra a za rzeczy co wymagają czasu to się nie bierze bo efekty słabe a czas schodzi.ja mogę robić i rzeczy mozolne i szybkie ale nie dam się tak wykorzystywać to domena zbyt dobry h ludzi jak ja i cierpię na tym okropnie bo głupia jestem i tyle
  4. kabe1789

    Na co masz ochotę?

    Pójść na grzyby, ale muszę czekać do 30 sierpnia co najmniej.
  5. Ja też nie miałam spokojnego snu budziłam się ciągle a czułam się zmęczona non stop. Rano o 4 nawet słyszałam jak mama jedzie na zbiórkę na wycieczkę z tatą
  6. Dziękuję, kiedyś bardzo źle dużo rzeczy odbierałam jako karę od Boga że jestem w jakiś sposób niegrzeczna, zła teraz te myśli ulatniają się stopniowo i dobro wraca. Nawet wtedy dobro czyniłam na ile umiałam chodziłam do kościoła. Na ludziach się zawiodłam sparzylam, tak jest może stąd nie wierzę w miłość ludzka ale w Boża wierzę, że Bóg mnie kocha, nawet jak ludziom o nią ciężko względem mnie. Chciałabym coś osiągnąć coś robić co umiem i co mi się nie znudzi a ja co dzień robię coś innego bo łatwo się budzę jedna robota w kółko. Teraz poczytam bo ost dużo z mamą działałam na zewnątrz ona jedzie do Sianożęt odpocząć nad morze to dziś jedynie robiłam kompot ze sliwek. Mam czas by poczytać książkę i potem kolejna część z biblioteki pożyczyć
  7. To teraz odpoczynek. Ja wczoraj przewaliłam z mamą tonę węgla do worków wyszło ok 20stu a i tak dwie tony leża i czekają na ten sam los. Mega byłam czarna, zmęczona i musiałam wsiąść tabletkę na wieczór bo głowa oczy bolały że nie mogłam zasnąć.
  8. Trochę mnie głowa boli i oczy
  9. kabe1789

    Na co masz ochotę?

    Gry na forum jakoś nie specjalnie gram w gierki
  10. kabe1789

    Na co masz ochotę?

    Hibernacja, ciekawy pomysł
  11. kabe1789

    Na co masz ochotę?

    A któż to ? ps. Nie musisz wyjaśniac nie ma znaczenia.
  12. To powodzenia ze wszystkim w sumie.
  13. kabe1789

    Na co masz ochotę?

    Ale mówisz że się źle czujesz psychicznie.... chyba że to przejściowe.
  14. Sam na mieszkaniu? Ja na wsi też mam co robić.
  15. kabe1789

    Na co masz ochotę?

    Ale mają ci anulować diagnozę to postawią inna? Skoro się źle czuejsz
  16. kabe1789

    Na co masz ochotę?

    Ważne że masz udane życie rodzinne i zawodowe.
  17. kabe1789

    Na co masz ochotę?

    Czy lekarze za to odpowiedzą.
  18. kabe1789

    Na co masz ochotę?

    Wiem, uważam że każdy się czegoś uczy na ziemi. Ja czuję że mam się nauczyć emocji i bycia w rodzinie bo z bliskimi ciężko mi było ale starałam się żyć w domu nie uciekać mam nadzieję że się to zmieni na lepsze i każdy będzie szczęśliwy myślę że na to mam ochotę niejako. Żeby się układało w mojej rodzinie. Staram się do tego przykładać jakaś pracą zaangażowaniem. Choć wiem że mam charakter takie władczy, dominujący ale i uległy jak ktoś coś mi zleci.
  19. Acha ja patrzyłam wokoło byli tylko nasi z wycieczki nauczyciel gadał z innym nauczycielem więc nie zauważyli że podeszwa wystrzeliła mi metr do przodu pomimo takiego dźwięku. Dalej już nie pamiętam co się stało chyba zgłosiłam mamie że mi się popsuły musieli mi now kupić. Mam taki uraz po tym że dbałam już oto żeby mieć zapasowe buty czy inne rzeczy osobiste zwłaszcza jak miałam kasę z urodzin czy coś. Fakt bałam się takiej siary na maksa uznałam że warto się zabezpieczyć i wolałam kupować sobie rzeczy na zapas ale bez jakiejś przesady. Bałam się że osoby nie będą chcieli się ze mną zadawać jak będę miała takie wtopy rozumiesz o co mi chodzi.
  20. To mi przypomina gimnazjum w Pszczynie wracałam że szkolnej wycieczki i podeszwa mi odleciała w trakcie drogi do autobusu wstyd mi było jak fiks jakoś musiałam dojechać do domu, ale nikt się nie śmiał obejrzałam się czy ktoś to zauważył, ale nie. Ulżyło mi bo w innym wypadku to bym się zalamała ze wstydu i wogole reakcji innych. Wspomnienie zostało.
  21. kabe1789

    Na co masz ochotę?

    Ja spotykałam facetów którzy raczej chcieli się zabawić albo szukali osoby super idealnej bez wad widać nie chcieli mieć tzw siary z powodu dziewczyny i czuć wstydu przy kimś.
  22. kabe1789

    Na co masz ochotę?

    Łał super a jak idzie ci życie uczuciowe? Dużo osób jest w związku...
  23. Współczuję, właśnie dlatego nie ma opcji bym miała kogoś blisko. Zarówno zawiodłam się na koleżankach, chłopakach... Nie chcę znów tego bólu przeżywać być z nim sama.
  24. Dzięki Semir, to miłe dziś jakaś dziewczynka nieśmiało i cicho powiedziała dzień dobry to było miłe zwłaszcza że to rzadko spotykane obecnie. Ładna była taka piegowata nie wiem czy ruda, bo miała kask rowerowy. A szłam do cioci z malinami. Czasem spotykam dobroć ludzi w sklepie czy coś. Przyznam, że nie spodziewałam się takiego życia myslałam że będzie ono szczęśliwe ale przestałam dawno wierzyć że coś będzie lepiej i trwam uparcie w tym. Jak czyjeś zło może zainfekować i zdefiniować na lata to jest szok.
×