
kabe1789
Użytkownik-
Postów
369 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kabe1789
-
? Chodzi o zdjęcie z grzybami? wiem że ludzie są wredni a jednak rodzina chce żebym była otwarta ufna ale ja wiem, że gdziekolwiek pójdę to ludzie mnie zranią, nie wiem czemu. Od zawsze tak mam np szkoła, studia. Ja powodzian ludzi co mają mnóstwo znajomych, imprez nie życzę im źle ale może się okazać że ci przyjaciele ich zdradza, oszukują itd. Póki mają interes to są mili, ja się stałam jak oni bo mnie do tego zmusili tym złem. Teraz muszę naprawić wszystko.
-
Też się czuje samotna wśród rodziny nie wiem skąd jesteś
-
Ja nie spałam przed wczoraj męczyłam się może przez dwie kawy rano i po południu. Wczoraj jedna wypiłam nawet spałam choć się budziłam bo gorąco. Masakra. Dobrze się czuje choć nie wiem czego rodzice chcą....
-
Ja odpoczywam dobry nastrój i samopoczucie.
-
To zawsze boli. Ja nie wiem czego ludzie chcą nie zawsze mówią a patrzą jakby czegoś oczekiwali niewiadoma też wkurza
-
Też nie mogłam spać pies szczekał na coś ujadał bez przerwy ech ale jakoś się wyspalam
-
Pamiętam jak dziś gdy ludzie wmawiali mi coś czego nie mówiłam. I upierają się że tak powiedziałam. Wkurza to. Czemu mieszają mi w głowie? Dziś tak siostrzeniec zrobil. Cały czas powtarzał i na nic tłumaczenie że się myli. Poszłam sobie bo ileż można. Kto by to zniósł? Unikam takich rzeczy bo jak widzę że nie ma szans na wygraną wolę być sama po co mam o głupotę się wkurzać na siłę kogoś przekonywać, szkoda czasu....ktoś powie że uciekam ale jak oni by się czuli.
-
Dzięki, chodzi o leczenie farmako? Czy inne
-
Współczuję co to za choroba?
-
Ja się źle czułam bo nie wiem czego rodzina oczekuje ode mnie pracy czy odpoczynku. Różne mają nastroje a mi ciężko być sobą czuć się swobodnie. Tata też bywa uszczypliwy nie wiem czemu bo siedziałam sobie na leżaku z książka. Dziś kosiłam trawę trochę i zboże lądowałam do worków z siostrą. Czasem też nie kumam ojca ale cóż. Piwo mi dał bo chciałam przy tej pracy. Ale mało co dostałam na obiad i to mnie lekko wkurzyło. Nie robiłam awantury. Pod nosem coś sobie burczalam.
-
Upał okej ale żeby deszcz był bo wiele rzeczy więdnie. A czyta się książkę fajnie w upał w cieniu na lezaczku
-
Lubię sushi, do chińszczyzny nie mam dostępu w mieście. Kto wie może bym polubiła.
-
Dobrze, że się wyspałas po zmęczeniu.
-
Dokładnie ja dziś miałam ochotę zjeść ogórka kiszonego do grilla ale nie otwierałam słoika dla samej siebie
-
Dawno ich nie jadłam, w Szkole podstawowe wcinalam małe paczki zielonych lub czerwonych. Jak ciut podrozoly i było więcej powietrza przestałam kupować
-
Ja kupuję stary w Lewiatanie sporo chipsów za 6 zł może 7 polska marka. No chyba że nie masz tego sklepu niedaleko. Lub biedronka, ale tam już zmniejszyli paczkę i jest za 4 zł z groszami
-
Przykro mi z powodu taty. Ja mam rodziców, dziadkowie zmarli, ciocie i wujkowie. Parę z nich żyje i kuzyni dalsi. Ja nie chodzę na msze bo ze schizofrenia różne rzeczy słyszę nie zawsze to co powinnam więc się boje i mogę coś źle rozumieć z wiary i to jest źle i ryzykowne a poza tym mam dużo nerwów w sobie i ost jak byłam, źle się czułam chciałam płakać i wyjąć wkurzało mnie też wstawanie, siadanie co kiedyś było z tym okej rodzice nic nie mówią czemu nie chodzę, jakoś to rozumieją. Mama jeździ modli się trochę w domu w kościele i tak jestem katoliczką choroba to utrudnia.
-
Dobrze się czuje, mam gości bo we wtorek odpust mamy a są wakacje to dziś już przyjechali, to siostra z mężem i dziećmi. Gorąco jest one się bawią dorośli odpoczywają. Placek zjemy domowy z borówek do kawy i tak dobrniemy.
-
Super fotka
-
Super, my robiliśmy też czasem konserwowe inaczej trochę się je robi. U nas się robi kompoty, grzyby marynowane, właśnie ogórki, lub sałatki marynowane z ogórka, cebuli, papryki lubię taką jeść np do kotleta z pomidorów koncentrat taki do butelek ostoi się robi ale potem warto ma się swoje zdrowe i można też dać bliskim jak jest dużo.
-
Jutro mimo że jest niedziela zmienię zakrętki a chyba mamy też żniwa bo pogoda dobra zboże wyschło po opadach.