Skocz do zawartości
Nerwica.com

Konrad85

Użytkownik
  • Postów

    140
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Konrad85

  1. U mnie też poranki to koszmar. Wczoraj po południu i wieczorem czułem się tak fajnie, a dzisiaj odkąd wstałem jestem totalnie rozbity i przygnębiony
  2. Mija mi już tydzień, jak włączyłem trittico xr 150 i sam nie wiem, co myśleć. Bardzo poprawił mi się sen i lek zadziałał bardzo wyciszająco. Z drugiej strony mam olbrzymie problemy z koncentracją i silną huśtawkę nastrojów. Niby mam duże doświadczenie z przeszłości w braniu leków, ale zaczynam się denerwować. Ciągle bije się z myślami, czy dać jeszcze szansę temu lekowi. Skontaktowałem się wczoraj z lekarką i powiedziała, że tak może być na początku i zasugerowała, że mogę zmniejszyć dawkę do 75 mg i wrócić do 150 mg za tydzień. Nie wiem, czy to ma sens, jak od 4 dni biorę już 150 mg. Czy ktoś miał takie "przeboje" na początku brania leku? Ogólnie lepiej się czuję, jak coś robię, bo jak siądę lub położe się to nie jestem w stanie nic robić, taki mam mętlik w głowie
  3. Wieczorem. Bardzo dobrze po nim sypiam, ciśnienie i puls idealne, a ja czuje wewnętrzne przygnębienie i problemy z koncentracją
  4. Konrad85

    Wątek Betixy

    U mnie nerwica powoduje podwyższone ciśnienie i puls. Trochę udało mi się to opanować, ale teraz ataki paniki są po prostu "spokojniejsze", bo nie skacze mi ciśnienie i puls, co nie znaczy, że jest łatwiej
  5. Biore od tygodnia trittico xr 150 i w ciagu dnia mam silny atak lęku, który nie jest typowy, bo nachodzi mnie takie silne uczucie przygnębienia, mam wtedy myśli samobójcze, nawet jeśli wcześniej w ciągu dnia czułem się lepiej. Po tygodniu brania tego leku czuje się gorzej, choć czuje większe wyciszenie. Nie wiem, co robić, bo czuje, że ten lek mi nie pomoże, choć tydzień to za mało, by mieć pewność
  6. Konrad85

    Witam wszystkich

    Mam nadzieje, że u mnie też się to unormuje. Co kilka lat mam Nawrot depresji i stanów lękowych i za każdym razem jest coś nowego w objawach. Teraz nie daje mi żyć mocno bijące serce w nocy, które w pewnym momencie zaczyna jakby tańczyć. Byłem u kardiologa i z sercem jest ok, więc to na pewno objaw nerwicy. Chciałbym już na stałe poczuć się lepiej.
  7. Konrad85

    Witam wszystkich

    Znieczulica wobec chorych na nerwice i depresję jest dosyć powszechna. Ja mam wsparcie rodziny, ale też nie zawsze czuje,że mnie rozumieją. Ile trwało u ciebie unormowanie snu? Śpię ostatnio ze smartwatchem, żeby mierzył mi puls i w momencie przebudzenia miałem aż 115. Po tak silnym przebudzeniu bardzo trudno mi ponownie zasnąć. Biorę trazodon 100 mg od miesiąca i trittico xr 150, od wczoraj dawkę 150. Czuję, że lek mnie trochę wyciszył, ale przez te nocne przebudzenia czuje się nadal bardzo źle
  8. Konrad85

    Witam wszystkich

    Zawsze szukam wsparcia innych osób, choć żona i rodzina zawsze mi pomagają to nie są w stanie do końca mnie zrozumieć. Dalej masz problemy z wybudzaniem w nocy? Mnie wybudza nagle, silne bicie serca, po którym zmagam się ze sobą, żeby zasnąć. Raz się udaje, innym razem to jest męka leżenia i czuwania zamiast snu
  9. Ja biorę 100 mg trazodonu na sen, a trittico xr biorę od 4 dni ma depresję. Ile udaje ci się przespać w nocy i po jakim czasie wszystko wróciło do względnej normy?
  10. Konrad85

    Witam wszystkich

    Dziękuję. Stres zawsze podpowiada źle, ale chciałbym wiedzieć, że chociaż wszystko idzie w dobrym kierunku
  11. Od 2 miesięcy mam problemy ze snem. Zaczęło się od problemów z zaśnięciem, ślę nawet po 4 godzinach dnu czułem się zaskakująco dobrze. Zacząłem brać trittico 25 mg i trazodon 50 mg. Wszystko się unormowało i szybko zasypiałem, a później spałem około 7 godzin. W międzyczasie wziąłem na siebie za dużo i zaczęły sie problemy z lękowym wybudzaniem w nocy. Zacząłem się czuć bardzo źle,choć spałem godzinowo minimum 6 godzin. Od kilku dni biorę trazodon 100 mg i trittico xr 75 mg (docelowo 150-225 mg). Czy ktoś z was miał taką huśtawkę, bo myślałem,że wszystko jest ok, a tu nagle przyszłe takie silne załamanie?
  12. Konrad85

    Witam wszystkich

    Dzięki:) Człowiek myśli, że wszystko jest juz za nim, a tu po tylu latach problemy wracają
  13. Konrad85

    Witam wszystkich

    Witam, Mam 38 lat,a kłopoty z nerwicą mam od 20 lat. W przeszłości byłem raz w szpitalu psychiatrycznym, ale od 8 lat czułem się świetnie. Nie miałem żadnych problemów psychicznych. W tym czasie zdążyłem wziąć ślub, urodziła mi się 2 dzieci, założyłem małą firmę. Jednak od 2 miesięcy zaczęło się coś psuć, pojawiły się problemy ze snem, skoki ciśnienia. Z badań nic nie wyszło, a psychiatra zapisał mi na problemy ze snem trazodon w dawce 100 mg. Początkowo mój sen się poprawił i wszystko szło w dobrym kierunku. W międzyczasie wziąłem jednak na siebie za dużo pracy i zacząłem panikować, że nie dam sobie rady. Budziłem się w nocy ze strachem, że za krótko śpię i nie będę miał siły pracować. Miałem ataki paniki, byłem wyczerpany, więc lekarz do trazodonu zapisał mi trittico xr w dawce 150 mg. Zacząłem dopiero brać pół tabletki, ale trochę się uspokoiłem. W nocy przesypiam jednak ok. 6 godzin i trudno mi później zasnąć. Mam obsesję na punkcie liczby przespanych godzin i jestem często przekonany, że bez przespania minimum 7 godzin nie będę normalnie funkcjonować. Mam nadzieję, że wszystko się w końcu unormuje
  14. Witam, Od miesiąca biorę trazodon 100 i od kilku dni zacząłem brać trittico xr 150, na razie pół tabletki, ale docelowo ma to być 150 lub 225. Dość szybko zasypiam, ale wybudzam się po 5,5-6 godzinach i później jest problem z ponownym zaśnięciem. Zaczynam się wtedy bać, serce mi mocno bije i nawet jak zasnę to sen jest płytki. Jakie macie doświadczenia z tymi lekami? Czy jest szansa, że to się unormuje?
×