Skocz do zawartości
Nerwica.com

Maat

Użytkownik
  • Postów

    5 562
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maat

  1. Mietek 3,Hanka 4,Zosia 2.Zosia to przybłędka, malutka była bardzo i mimo, że jest dorosła,to nie tak duża,jak powinna być. Na zdjęciu brakuje Stacha (syna Hani), który ma 3 lata. Wiedziałam, że mól książkowy zwróci uwagę również na książkę.
  2. Maat

    Co jest gorsze X czy Y?

    Plama. Wredny szef czy wredna szefowa?
  3. Maat

    zadajesz pytanie

    A pryskam sobie po ścianach Do pizzy najczęściej. Czy Sylwester to dla ciebie zwykły dzień,czy "obchodzisz" go,bo lubisz,albo...bo tak wypada ?
  4. Nie. Puszczasz czasem bąki w wodzie?
  5. Maat

    Przeciwieństwa

    Wyoming - Kalifornia. Torebka Mamusi Muminka.
  6. @Purpurowy,ty masz naprawdę zasraną sytuację.Ani tak,ani tak. Ale musi być jakieś wyjście, przecież tak nie można żyć.
  7. @Purpurowy,a czym grzejesz w tej przyczepie?
  8. Maat

    Pod Trzeźwym Aniołem

    @Jureckiw każdym razie czas terapii był dla mnie jednym z najlepiej wykorzystanych okresów a życiu.
  9. Maat

    Pod Trzeźwym Aniołem

    @Jurecki,to co, terapeuta się pomylił?
  10. Maat

    zadajesz pytanie

    Chodziło mi o to, że lubię wracać wspomnieniami do dzieciństwa. Masz skłonność do przeziębiania się?
  11. Maat

    NOWE Czy masz?

    Raczej tak. Masz karnisz podparty kijem, bo kotka wiesza się pazurami na firance?
  12. Gofry. Rajstopy, podkolanówki,stopki?
  13. Maat

    Przeciwieństwa

    Sensacja - nudy na pudy. Koparka.( na budowie).
  14. Maat

    Przeciwieństwa

    Grawitacja - ciemna energia ( żywcem zerżnięte z netu, przyznaję). Mysia kupa.
  15. Maat

    Pod Trzeźwym Aniołem

    @Jurecki, żadnych! Właśnie to sobie uświadomiłam,po Twoim pytaniu.
  16. No tak.Rzeczywiście. Ja to rozpatruję ze swojej strony.
  17. Nie potrzeba wymyślać pretekstów. Po co . Wystarczy być sobą.
  18. Maat

    Pod Trzeźwym Aniołem

    @stracony2,tylko wiesz,ja już faktycznie nie mogłam się obejść bez alkoholu.Zatarła się - nie wiadomo kiedy - granica między tzw piciem kontrolowanym a piciem "bo już muszę". A depresja była u mnie wcześniej.Później przypałętało się picie. Ja piłam,bo lubiłam. Dopiero jako osoba trzeźwa zaczęłam widzieć,w jak podstępny sposób alkohol potrafi omotać ludzki mózg. Teraz jest spokój.To jedna z rzeczy nie do przecenienia.
×