Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rita@

Użytkownik
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rita@

  1. Rita@

    Powrót nerwicy

    Ja walczę z tematem od wiosny 2022 roku czyli jestem swieżakiem przy Tobie . Od jesieni 2022 na pregabalinie raz lepiej raz gorzej, ale za każdym razem kiedy było już względnie to coś nowego wyskakiwalało. Tydzień te u zdecydowałam się na wzięcie Merivalu i czekam na efekty. Wzbraniałam się przed ssri od 2 lat ale doszłam di momentu w którym stwierdziłam ze musze spróbować.
  2. Rita@

    Powrót nerwicy

    I takich pozytywności nam potrzeba i pozostaje każdemu z nas życzyć takiego podejścia, jak u pani powyżej Mam pytanie trochę z innej kategori : czy ktoś z Was próbował akupunktury ucha na nerwice ? Ostatnio słyszę wiele pozytywnych opinii o medycynie chińskiej i tak zaczynam się zastanawiać czy to nie lepiej zadziała na somaty niż te garście tabletek .... Macie jakieś doświadczenia?
  3. Rita@

    Powrót nerwicy

    A nie masz czasem tak, że chciałbyś w końcu usłyszeć że to nie nerwica ? Ja od kilkunastu dni reż kiepsko sobie radzę. Ta dziwna chwilowa duszność jak ryba wyjeta z wody znów wróciła i w miarę jak poświęcam jej więcej uwagi wydłuża się i pojawia częściej. Zaczynam zastanawiać się nad prywatną wizyta u pulmonologa bo kardiologicznie jest ok. Zdrówka życzę i spokoju
  4. Rita@

    Powrót nerwicy

    U mnie było nawet ok ale teraz wielki powrót dusznosci. Saturacja ok, puls również a ja czuję jakby mi powietrza brakowało. Jak ryba wyjeta z wody... mogę wziąść gleboki odeech ale mimo to czuje jakby coś mnie blokowało
  5. Różnie. Teraz mam gorszy czas . Wróciło napiecie szyi i to dziwne uczucie w głowie. Więcej stresu i ciało już reaguje. Staram się za każdym razem sobie układać w głowie i nie panikować bo z doświadczenia wiem że im bardziej zagłębiam się w to co się dzieje to się samoistnie nakręcam i robi się ciśnienie 200 i zawał udar czy co tam przyjdzie mi do głowy. Mówię sobie dziewczyno spoko nie takie akcje już przeżyłaś wuec i teraz nic Ci nie będzie. I powiem Cibze tak w 80% to działa i jakoś się rozchodzi. Muszę zacząć brac te nowe leki do pregabaliny i może będzie jeszcze lepiej.
  6. Ja leczę się od ponad dwóch lat na nerwice somatyczna. Biorę pregabaline i jest raz lepiej raz gorzej ale w porównaniu do tego co było przed lekami jest fantastycznie. Mam przepisany dodatkowy lek sertranolina ale jeszcze nie zaczęłam brać... Objawy takie jak u Ciebie i oczywiście drogą od lekarza do lekarza i badania . Również staram się już nie bać tego i mówię sobie ze jak przyszło tak przejdzie ale to sprytna choroba i jak oswoisz jedno pojawia się drugie... Mam nadzieję że uda się jakoś z tego całkowicie wyjść.
  7. Rita@

    Objawy somatyczne

    Ja mam podobnie . Wydaje mi się ze wszystko ok z wszystkim sobie radzę a ciało mowi zupełnie coś innego. Somaty miewam przeróżne. Jedno odchodzi drugie przychodzi. Z sercem też ok a puls tak poprostu potrafi skoczyć do 20 . Mija kilka minut i wraca do normy. Dusznosci, problemy z wzrokiem, mrowinia bóle glowy itp. Od 2 lat jestem na prwgabalinie i było już nawet fajnie ale niestety znów się wyłania. Dostałam nowy lek Miravil ale jeszcze nie zaczęłam go brac
  8. Ja mam stwierdzone zaburzenia somatyczne. Też przebadana a mimo to co pojawia się objaw to już googluje co to jest. Ostatnio tak długo utrzymywały mi się kłucia bole w klatce piersiowej że nic tylko jakiś rak. Z dnia na dzień przeszło i pojawiły się problemy z połykaniem. Lecze się od 2 lat . Biorę prwgabaline w dawce 2x225g. Cały czas jest coraz lepiej . Przyzwyczaiłam się że mimo leków od czasu do czasu coś się pojawia chociaż ostatnie miesiące naprawdę były super. Staram się nie nakręcać i tlumacze sobie w głowie że nie umieram. Działa lepiej gorzej ale nie panikuje. Ja też jestem spokojna osoba, a nerwica pojawiła się a raczej osiągnęła stadium gdzie już każdy dzień stal się walka o przeżycie kiedy nie miałam problemów zmartwień..spokojnie sobie zylam
  9. Rita@

    Nerwica a ciśnienie

    Ja miałam etap ze zafiksowałam się po skoku cisnienia ze miałam dlugo podwyższone i mierzenie oczywiście non stop. Skończyło się lekami na nadcisnienie. Przed zawsze moje ciśnienie było w normie ale raczej w górnej. Ogólnie w rodzinie wysokocisnieniowcami. Teraz już prawie od dwóch lat biorę leki na nadcisnienie i nerwice. Ciśnienie mam teraz bardzo niskie 110/70 a biorę tylko 1/4 tabletki.
  10. Hej, miałam to samo panicznie bałam się lotu i miałam już odwołać wyjazd. Bo jak ja to przeżyje... a co jak nerwica zaatakuje w trakcie lotu. Wysokości tez sie boję. A jednak udało się. Mało tego byłam zachwycona lotem. Oczywiście w pierwsza stronę było gorzej bo nie wiedzialm z czym się mierzę ale z powrotem juz na zupełnym luzie. Jak startujesz trochę wbija Cie w fotel, jakby coś w głowie się przewraca uszy się zatykają ale po chwili to mija . Więc nie ma ma co się nakręcać bo jak sama pewnie wiesz jak się nakręcamy jest sto razy gorzej. Pozdrawiam i życzę udanego lotu .
  11. Hej, jak sobie radzicie z czymś w gardle i takimi dziwnymi chwilowymi dusznościami? Doszło jeszcze u mnie jakby zatrzymywanie się pokarmu podczas połykania albo nie moc połknięcia. Jest to mega dokuczliwe i utrudniające funkcjonowanie. Biorę obecnie egzyste w dawce 450mg w dwóch dawkach nie chciałabym już nic dokładać ale chyba nie dam rady z tym funkcjonować na dłuższą metę.
  12. Ja miałam takie bóle w klatce już nie wiedziałam czy serce, piersi a może płuca... przeszlo. Ja leczę się od września ubiegłego roku. Biorę pregabaline w dawce zwiększonej od miesiąca 2x 225mg ale średnio jest. Było już całkiem ok ale niestety zaczęło wracać. Duszności, gula w gardle ... w tym tygodniu znow pojawiły się lęki z nikąd. Nie mam większych stresów a mimo to skądś to znow wyłazi... wszystkie objawy które wymieniłaś przerobiłam niestety. A macie tez tak że kiedy macie urlop względny chillout to nerwica się nasila ?
  13. Rita@

    Opadam z sił

    To uczucie ze zaraz padnę znam doskonale. Za chwilę zemdleje napewno i co dalej... Zaburzenia równowagi, dretwinia, okropne bóle głowy, kołatania serca , plus 200, duszności, brak tchu wszystko przerobione. Jedno mija myślisz że jest ok a tu coś nowego zaraz się znajdzie mimo tego że od 8 miesięcy jestem na pregabalinie jeszcze uczycie duszenia wraca. Najważniejsze to się nie poddawać.
  14. Ostatnio rozmawiałam z ciotką ktora jak się okazuje tez zmaga się z nerwica od wielu lat i tak rozmawiamy i mówię jej " najgorsze jest to umieranie" a ona na to " No i co nigdy nie umarłaś. Ja to znam od prawie 30 lat i da się z tym żyć " powiem Wam ze jakoś dobrze na sercu mi się zrobiło ze w końcu ktoś wie przez co.sie przechodzi i nie prawi morałów na.podstawie nie wiadomo czego
  15. Ja mimo brania leku i tak mam duszności i nie tylko. Rsx dokuczają stawy raz glowa raz serce i tak w koło. Ostatnio miałam parę dni bez niczego juz myślałam że odeszła, ale oczywiście się myliłam. Lęki biorę od września ubiegłego roku i poprawa jest ogromna. Nie jest idealnie ale leki zmniejszyły się znacząco... Boję się za każdym razem.jak.zmieniaja się somaty ale nie jest to to co było w ubiegłym roku ..
  16. U mnie wiedzą znajomi i rodzina. Większość była zaskoczona że ja taka pogodna, twarda a tu nerwica ... Większość nie wiedziała nawet o co w tym chodzi bo przecież nie jestem nerwowa Ale są i takie osoby które zmagają się z tym od lat tylko wstydziły się mówić... W pracy nikt nie wie...
  17. Ja to przerabiałam czasem. Dopadało mnie zwłaszcza w pracy podczas rozmowy z szefem. Chwila moment sztywnienie karku i drżenie głowy. Coś okropnego wiem doskonale o czym mówisz... tez mam stwierdzona nerwice.
  18. Rita@

    Czy ktoś tak ma?

    Hej, ja też nie mam problemu z nastrojem. Sytuacje stresowe wnpracy stają się nie do opanowania. Wcześniej nie miałam z tym problemu . Teraz ju od siedzenia i czytania maili pd klientów mam jakieś jazdy a przy spotkaniu z klientem tak jak dzis pisałam w innym wątku brak tchu, jakby zanik głosu.... dobrze że dziś to było szybkie spotkanie 10 minut... tez dostałam awans i nie mam pojęcia jak to ogarnę
  19. Od tygodnia mam coś takiego ze przy wypowiedziasz brakuje mi tchu powietrza. W szkole w weekend miałam prezentację i podczas czytania zaczęło mi brakować powietrza, ogarnął mnie stres ze nie dam rady zaraz się uduszę zemdleje .... w pracy mialam rozmowę z klientem i czułam jakbym była jakaś zamroczona czy coś, i brak powietrza ... na codzień spotykam się klientami i rozmawiam przez telefon godzinami... mam nadzieję że ro minie bo jeśli nie to nie dam rady pracować.. I drżący wręcz zanikajacy głos...
  20. Strasznie mnie to wkurza... życie mam jakby spokojne beż większych stresów od dobrego pół roku a tu viagle coś nowego wyskakuje. Jeden objaw mija myślisz już super a tu już za rogiem czeka coś nowego i od nowa...
  21. Hej, czy ktoś z Was miał taki objaw jakby serce się zatrzymało i takie uczucie braku tchu. Trwa to może 5 sekund i później uczucie lęku itp. Byłam znów u kardiologa po ostatniej akcji z pulsem ponad 200 i ekg ok. Osłuchowo tez super. Echo serca tez ok . Czekam na wyniki holtera i tak się zastanawiam czy to problem z sercem czy nowy objaw ...
  22. Kołatania serca wróciły po latach. Dwa tygodnie temu miałam akcje na imprezie firmowej nagle nie wiadomo skąd serce wali brak tchu napewno zawał.... Dziś znów nie wiadomo skąd czuje ze serce zaczyna walić, brak tchu..Zegarek pokazywał ponad 200 uderzeń. Minęło 10 minut wszystko ucichło. Puls w normie serce przestało walić. Co miesiąc coś nowego... jak już myślę że wychodzę na prostą to bum nerwica przypomina ze jest.
  23. Ja narazie nie mam problemu z jedzeniem ale zobaczymy jak zacznę brać parogen bo nadal biorę tylko pregabaline.
  24. Ja miałam takie odruch wymiotny ale nigdy nie wymiotowałam. Jak zaczęłam brać leki ten akurat objaw minął .
  25. Rita@

    Nerwica lękowa

    Hej, mieliście moze taki objaw jakby "ciagniecia" ucisku w głowie? I jak się skupiam nad tym co ktoś mówi i patrze w komputer to jakby wzrok mi się rozmywał i powstaje znow takie dziwne uczucie w głowie. Czasem dochodzi takie napiecie ze az mi sie glowa trzesie. To rowniez zwykly objawy nerwicy ?Oczywiście dochodzi obawa ze zaraz zemdleje czy coś.
×