Kawa Szatana

Myślę, że znajduję się na wysokości 0m n.p.m.... ale mam cukierka.

Skorzystałbym z zapasowych. Co byś zrobił gdybyś dostał w twarz cegłą?

Nie uciekłam. Czy często zwracasz się do ludzi po imieniu?

W sensie, że pracować w kanalizacji jak Norek z rodziny norkowatych? Chyba nie. Tańczysz od czasu do czasu makarenę?

Nic mnie nie ogranicza. Mam ręce na górze, nogi na dole, mózg na miejscu (co w nim to kwestia sporna). Mogę je wykorzystać do tego, aby zdobyć ten wymarzony zawód w rok, w pięć lat czy w dziesięć, ale jestem w stanie. Kwestia wytrwałości i chęci. Co do tego superaśnego zawodu to chyba nie mam takiego. Chociaż bycie przewoźnikiem dusz jak Charon może byłoby ciekawe. W jaki sposób spławiasz natrętów?

III Rzesza.

323 różowe wychodki.

Gil zwyczajny.

Abominacja.

597 świeżych analfabetów.

gumno

@IlliPragnę przyznać, że spodziewałem się podobnej odpowiedzi. Bardzo za nią dziękuję. Czuję się prawie usatysfakcjonowany. Napisałem "prawie", bo nie otrzymałem odpowiedzi na: Ktoś wrzuci kom. ktoś na niego odpowiada, ale ten najpierw znika, więc ostatecznie nie wiadomo do czego dany komentarz się odnosi, więc pewnie też znika, a znika na pewno jeśli jego autor cytował fragment z tego pierwszego usuniętego komentarza... Mam na myśli, że dziwne rzeczy mogą (lub dzieją) się dziać. ("Dziękujemy za sugestię, ale naszym zdaniem nie ma potrzeby informowania użytkowników o naszych poczynaniach w związku z ich publikacjami, gdyż działamy w oparciu o regulamin (który z pewnością znasz) i nasze wewnętrzne zasady (poznasz je, gdy dołączysz do ekipy).") Jeśli dobrze pamiętam to w tym komentarzu padł taki wyraz jak: "zj**". Nie to, że mnie to rusza, ale biorąc pod uwagę fakt, że czuję się adresatem tej wiadomości, to również chciałbym spytać, czy owy użytkownik dostał ostrzeżenie? Myślę, że nie zdziwi mnie odpowiedź również na to pytanie... Tak mnie naszło. Wspomniałaś, że mój komentarz był niemerytoryczny - ok. Czy byłaby możliwość, aby stworzyć zasady dla danego działu (lub grupy działów) i te zasady upublicznić, aby były one transparentne i aby każda osoba mogła w oparciu o te zasady dowiedzieć się, jaki komentarz może trafić do kosza, a jaki jest dozwolony? (regulamin, jak widać, jest zbyt ogólny). Biorąc pod uwagę fakt, że osoby kierujące tym serwisem również są w jakimś stopniu zaburzone to transparentnosć wg. mnie powinna być obowiązkowa, gdyż chciałbym myśleć, że wszelkie działania są podejmowane w oparciu o zasady, które istnieją, a nie od stanu w jakim dany moderator czy admin się znajduje.

@fresh escape Masz rację, przyjacielu! Myślę, że każda kobieta chciałaby mieć takiego mężczyznę jakim Ty jesteś. Być może nawet nie jeden pan byłby Tobą zainteresowany. Drogi Autorze tego wątka. Bierz przykład z fresha! . . . EOT.

Nie lubisz pomagać? Niektórzy ludzie potrzebują pomocy i będą Tobie wdzięczni jak im pomożesz np. jak chociażby zrobisz jakiejś niedołężnej babci zakupy (za jej kasę) lub narąbiesz jej drewna. W ten sposób będziesz więcej czasu spędzał wśród ludzi + myślę, że poczujesz, że robisz coś dobrego i Twoje samopoczucie się polepszy. Jest też opcja, że trafisz na kogoś kto zna kogoś kto potrzebuje solidnego pracownika i w ten sposób załatwisz sobie robotę.

Możesz nie dostawać zapłaty za pracę, ale robić coś i pomagać komuś to możesz. Może jakiś wolontariat?

Od moderatora: Do moderatora: Ciekawe. W takim razie jakie było moje przesłanie? Myślę, że fresh zrozumiał i pewnie służy pomocą, gdyż to dobry chłopak. Zwykły uśmieszek też byłby zły? Ostatnie komentarze z tamtego tematu również powinny wlecieć do kosza, bo również są nie na temat. Ostatni fresha, mój, ten Dalji (bez urazy) i pewnie znajdzie się jeszcze kilka. Jednak rozumiem że, to co leci do kosza zależy od nastroju danego moderatora lub od jego niekompetencji (pewnie to ten młody narybek). fresh miał drugi komentarz, ale jakoś go znaleźć nie mogę. Ah, te "znikające" komentarze... Rozumiem, że nie ma opcji, aby zostawiać jakieś info o przyczynie usunięcia (tego z pominięciem kosza) danego komentarza?

@fresh escape . . .

Już mamy październik... rozumiem, że miałeś kaca. Czytać potrafię. Czy rozumieć? To zależy po części od nadawcy wiadomości. Czy Ty potrafisz pisać? Śmiem wątpić. Abym mógł odnieść się do całości wypowiedzi to muszę zrozumieć całą wypowiedź danej osoby tj. każde zdanie, które się na nią składa, ale abym mógł zrozumieć tą wiadomość w całości to dana osoba musi zadbać o to, aby jej wiadomość była zrozumiała. Po to chodzimy do szkoły, abyśmy m.in. nauczyli się tworzyć sensowne i zrozumiałe zdania, a nie zastanawiali się "Co autor miał na myśli?". Dla przypomnienia. Twoja poprzednia wypowiedź do której się odniosłem: "Przy kulturze polskich[...] - Jeśli już to "W polskiej kulturze[...]" lub "W kulturze polskich kobiet[...]" "Przy kulturze polskich kobieta, pod względem partnera." - Co ta kobieta pod względem partnera? "Przy 190 cm [...]" - Zacząłeś nowe zdanie niedokończywszy poprzedniego. itd. Nie mam zamiaru tracić czasu na poprawianie Twoich błędów. Masz internet - skorzystaj z niego. Kolejny kwiatek: btw. Jeśli już to zaburzony, ale jeśli preferujesz formę "zaburzona", "seksowna" czy "diablica" to ok.

Mam krótkie włosy, więc sam ręcznik by wystarczył. Suszarka akumulatorowa, agregat prądotwórczy, mycie głowy wieczorem, wysuszenie głowy (właściwe tj. do sucha) w pracy lub gdzieś w okolicy np. na stacji paliw (pewnie nie byłoby problemu). Co byś zrobił gdybyś znalazł na chodniku czupa czupsa?

Nie. Nie przepadam za ludźmi, a samemu trochę głupio + szkoda czasu. Kogo chciałbyś/łabyś skrzywdzić?

Doctor Who. Jak często prosisz o pomoc?

Pasiak.

315 zjednoczonych klopsów w walce o papier toaletowy.

589 klusek wojowniczek.