-
Postów
324 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Sayurii
-
Nocnym markiem Zrobione rzęsy czy manicure?
-
Staram się ale czasami i zaszaleję. Myślałaś/eś by rzucić wszystko i wsiąść do pociągu byle jakiego?
-
Tak Czy masz coś w szafie co kupiłeś/aś i nigdy nie nosiłeś/aś?
-
https://youtu.be/xR_Pa1LY8mc Tymek, Brodka, Urbanski - Ostatni (Rojst '97 | Netflix)
-
Nie Usmiech dziś zagościł na Twojej buzi?
-
Tak Masz cukierki na choince?
-
Nie. Ulepiłaś/eś w tym roku bałwana?
-
Można rozmawiać godzinami przez telefon ale trzeba mieć po prostu z kim i o czym w szczególności z osobą która jest nam bliska. Mi to nie sprawiało trudności ale już z innymi osobami tak. Mówię co mam aktualnie do przekazania i tyle, nie ciągnę dalej rozmowy, jak już wolę napisać smsa. Dobrze, że masz wyrozumiała żonę i nie męczy Cię rozmową przez telefon. Co do walczenia ze steresm podczas rozmów telefonicznych, zapewne jest sposób ale moim zdaniem nie ma co się zmuszać, po prostu taki Twój "urok".
-
Oj teraz to niestety u mnie odpada na biegunie północnym, pełno śniegu ale i zimno więc w żaden sposób nie zachęca to do jazdy na rowerze no chyba, że z górki na sankach. O proszę, zawsze to coś. Ale rozumiem czasami człowiek miewa blokadę związaną z jakimś wydarzeniem. Spacerki dobra rzecz, nie zawsze się chce ale także lubię, szczególnie wieczorami, trochę mniej ludzi jeszcze teraz w okresie zimowym
- 6 odpowiedzi
-
- rower
- (i 6 więcej)
-
Oj tak, jakoś też nie przepadam za spotkaniami rodzinnymi ani za imprezami np ślubami, fobia fobią ale nie przepadam za pytaniami i wścibskim dociekaniem co robię, czy mam kogoś, a czemu tak a czemu siak. Też nie przepadam, ale zakupy trzeba zrobić w końcu nie zamkną dla mnie sklepu bym zrobiła zakupy ( a szkoda) ale tłok w sklepie tak mnie stresuje, że czasami mam ochote wszystko zostawić i wyjść. Pisanie pisaniem ale tak jak mówisz rozmowa telefoniczna jest trochę męcząca. Też mi się zdarza nie odebrać połączenia bo najzwyczajniej w świecie nie mam aktualnie ochoty na rozmowę.
-
Uuu jaka cisza czyżby nikt nie jeździł rowerem? Nawet by wyrwać się z miejskiej dżungli i odetchnąć świeżym powietrzem, odreagować? Wszyscy chyba samochodem, autobusem tramwajem etc. Ewentualnie w cichobiegach z buta?
- 6 odpowiedzi
-
- rower
- (i 6 więcej)
-
A mnie ucieszył padający śnieg. Mimo iż nie przepadam za zimą (zimnem) to uwielbiam kiedy tylko pada śnieg. Jak mały dzieciak
-
Fobie społeczną mam od kiedy pamiętam. Strasznie źle się czuję w dużych skupiskach ludzi, mam wrażenie, że każdy mnie obserwuję, czeka aż się potknę, coś źle zrobie. Każdy śmiech czy spojrzenie w moim kierunku zapala czerwoną lampkę w mojej głowie dając mi do zrozumienia, że to zapewne ze mnie się śmieją, pewnie źle wyglądam, źle się ubrałam, nie modnie, nie pod kolor. Okropne uczucie od razu mam ochotę uciec do domu, schować się. Załatwienie czegoś w urzędzie, w przechodni czy po prostu zapytanie się kogoś o coś czy zadzwonienie w jakieś sprawie to dla mnie kłopot! Tremę mam taką jakby ktoś miał mnie od razu skrzyczeć, opiep...yć. Ściska mnie w gardle brr naprawdę straszne, ale niestety wielu spraw za mnie nikt nie załatwi i jakoś muszę sobie poradzić. Wszystko co związane z nawiązywaniem kontaktu face to face powoduję u mnie dreszcze, że zostanę oceniona na starcie