ehhh co za dzień ludzie w sklepie dali mi dzisiaj popalić. Po co zawracać komuś dupę przez 40 min jak nie ma się zamiaru niczego kupić ??!! Moja i tak słaba cierpliwość została wystawiona na ogromną próbę, cudem nie wybuchłam. Ale lampkę czerwonego winka musiałam se strzelic na rozluźnienie
przy drugim epizodzie nerwicy miałam tak , że jak zasypiałam to się bałam, że już się nie obudzę i w efekcie nie spałam całą noc ,teraz przy trzecim nawrocie nie miałam kłopotów z zasypianiem , ale miewałam okropne koszmary i często budziłam się z ogromnym lękiem
wovacuum,
ja własnie zrobiłam sobie spa - maseczka z miodu na twarz i dekolt a peeling kawowy na udka :) czuję się gładka jak pupa niemowlaka do tego gorący prysznic i mydełko lawendowe
za to teraz tak sobie siedzę i myslę , że ta nerwica to już tak do końca życia będzie mi towarzyszyć
ostatnie 2 dni jakoś gorzej mi mam nadzieję , że to chwilowe i minie ;/
jutro idę do onkologa z pieprzykami- niech mi je wycinają w cholerę tylko będzie ból obudzić się wcześnie rano
Thazek, oj ciężko, ciężko. Wcale mi się nie uśmiechało znowu opowiadać swoją historię, rozdrapywać rany, ale jakoś poszło.
[Dodane po edycji:]
maksinek, dziękuję :* szkoda tylko ,że u Ciebie bez zmian
byłam u psychologa, czas rozpocząć terapię - wspomóc jakoś leki
odkryła coś zdumiewającego, aż w szoku jestem Trochę kamień spadł mi z serca, nie chciałam za bardzo tam iść dzisiaj a teraz wcale nie załuję ,że się zmusiłam. Mam zamiar doprowadzić terapię do końca
coma, oooo one są zajebiste! Też spatkałam kiedyś jedną co naśladowałatakie dźwięki ,tak że kopara mi opadła -np. naśladowała sygnał dzwonka i to tak idealnie , ze chyba lepiej niż orginał
ehhh coraz gorsze wieści do mnie dochodzą odnośnie mojej przyjaciółki a ja nie wiem jak jej pomóc już ją staram sie wspierać jak mogę, ale czuję się bezradna