wiola173, to jeszcze jedno nas łaczy oprócz zielonki - ja też zasypiam przy tv - inaczej nie potrafię! Nawet czasami jak się budze w środku nocy z lękiem to włanczam tv, to mi pomaga skierować natłok mysli na inne tory, uspokoić się i zasnąć :)
wovacuum, wiola173, fuj fuj ostatnio mój mąż jadł jakąś owsiankę na mleku czy coś, sam zapach wygonił mnie z pokoju
a ryżu na mleku to juz wogóle nie cierpię
za to lubię szpinak i wszelką zieleninę więc chyba też do końca normalna nie jestem
Korba, mi w irlandii pani doktor radziła żebym na ataki paniki piła ciepłe mleczko to mnie uspokoi ja też szczerze nienawidzę zapachu ciepłego mleka...przypomina mi się zupa mleczna z dzieciństwa, obrzydlistwo
Korba, też mam takiego kwiatka ,ale w porównaniu do Twojego jest malutki
linka, ja mam dosyć duże akwarium więc może nie co tydzień, ale z raz na miesiąc jak podmieniam 3/4 wody ,kwiatki dostaną do picia wodę z porcją rybkich kupek
linka, hmmm to w sumie już nie wiem , mój ma dosyć podobne warunki- też stoi raczej w cieniu i ma mało gleby, raczej lekko go przesuszam niż przelewam. Może on po prostu mnie nie lubi spróbuję jeszcze z tą wodą z akwarium. W każdym razie dzięki za rady
Wszytskie kwiatki pdlewasz wodą z akwarium?
no co Ty?! To fajnie się składa bo mam też akwarium rybki się do czegoś przydadzą wkońcu
a powiedz mi jeszcze w jakim miejscu stoi Twój kwiatek? w cieniu czy na słońcu? Jeszcze rok temu przymierzał się do kwitnięcia ,ale nic z tego mu nie wyszło, od tamtej pory lipa Pozatym podlewam regularnie i wycinammartwe liście. Moze powinnam go przestawić?
Vi., tez sobie kupi lam :bezsenność" jakiś czas temu, całkiem fajna książka.
u mnie dzisiaj cudna pogoda była- słonko i baaardzo ciepło rewelacja! pospacerowałam troche a popołudnie spędziłam rodzinką ;/ nie lubie jak jest tyle ludzi i tego całego hałasu, który robią
imothep, ale brat cioteczny ma czarne poczucie humoru uduś go :)
Jestem już po pracy, noc ciężka- mało spałam i musiałam sie posiłkować zomirenem bo lęki mnie dopadły, ale już jest ok, wieczorkiem przychodzą znajomi i liczę ,że będzie miło
niemądry, ja nie pisze ,że wszyscy muszą się ze soba zgadzać bo wytedy życie byłoby nudne;) ,ale pisanie że kobieta w wieku 30 lat jest emerytką i ma sflaczałe ciało jest głupotą
niemądry, ręce opadają, myślę że dyskusja z Tobą nie ma sensu na ten temat bo masz jakiś zryty pogląd. Dlaczego nie chcesz odpowiedzieć na pytanie ile masz lat i czy wogóle kiedykolwiek z kimś byłeś? ja strzelam ,że masz góra z 16, przynajmniej na to wskazuje to co tu wypisujesz i nigdy nie widziałeś kobiety na go na żywo.
niemądry, myślę ,że Twój pogląd na temat kobiecego ciała się zmieni jak dorośniesz, zasmakujesz seksu, poznasz różne kobiece ciała( te młode 20-stki i "emerytowane"30-stki) i jeszcze raz dorośniesz...