Tez tak mam, panicznie boje sie smierci, zaczelo sie od dziwnego uderzenia serca (teraz juz wim ze to bylo tzw. dodatkowe uderzenie ,ktore nie jest grozne dla zdrowia ) jednak tak bardzi sie wystraszylam ze dostalam ataku paniki a pozniej to juz sie tak nakrecilam ze codziennie boje sie ze umre i co kawalek wynajduje u siebie nowe choroby - tetniaka, raka, bialaczke!! juz mam tego dosyc! Jade na lexapro i zomirenie ;(