Do wczoraj było ok. Ale od wczoraj wróciła nerwica na tle serca. Silne bóle po wysiłku głównie. Nawet miałam EKG wczoraj. Wyszło dobrze. Ciśnienie po wysiłku też dobre. Więc znów nerwica bo te bóle sprawiają że dostaje silnego lęku. Jak odpocznę to przechodzi. Już sama nie wiem co myśleć. Wczoraj weszłam z tym bólem do apteki i już chciałam poprosić żeby wezwano pogotowie. Mam już dość.
Ojej współczuję bardzo czy sytuacja się poprawiła? U mnie w pracy jest inaczej... Czasem widzę jak na mnie patrzą i coś szeptają albo chichoczą pod nosem.