-
Postów
67 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Paweł Szmit
-
Tak, nie używam już tego leku. Pzdr
-
Czy to są objawy nerwicy?-WĄTEK ZBIORCZY
Paweł Szmit odpowiedział(a) na mysia temat w Nerwica lękowa
Cześć! Mam pytanie, Czy Wy też macie tak, że podczas brania prysznicu macie zawroty głowy, robi się Wam ciemno przed oczami, słabo i w ogóle. Dodam, że ciśnienie zawsze mam ok. Czy to objaw nerwicy? -
Zdarzyło mi się tyle wziąść i nic mi nie było
-
Jak jestem już uzależniony od lorki 4 lata po 50 tabletek to nic mi się nie stanie prawda? Szkoda, aby że nie czuje się po nich pijany tak samo po NASEN nie wywołuje euforii.
-
Czy ktoś z was był uzależniony od zolpicu lub Nasen
Paweł Szmit odpowiedział(a) na Etka temat w Uzależnienia
Po 150mg zdarzyło się pół roku -
Czy ktoś z was był uzależniony od zolpicu lub Nasen
Paweł Szmit odpowiedział(a) na Etka temat w Uzależnienia
Ja właśnie wczoraj miałem silny atak odstawienny, najgorsza była trzęsawka. Czekam teraz na psychiatrę i zaczynam najgorszy etap w życiu. -
Zażywałem na początku czułem błogość, a potem odprężenie całego ciała.
-
Dzień dobry, w sobotę tzn jutro (12 października 2024) idę do szkoły, mam strasznego stresa przed poznawaniem nowych osób i nauczycieli, przy czym występują mi ataki paniki, skacze mi serce, robi się gorąco, zimno, nogi jak z waty. Mam w razie co Lorafen 2,5 mg i 10 mg Zolpidemu pomóżcie mi co lepiej wziąść, bo sam nie ogarnę się tam do szkoły wejść i się jeszcze przedstawiać no i boję się, że będę miał po tych lekach zanik pamięci lub problem z koncentracją. Dziękuję za odpowiedź
-
ESTAZOLAM (Estazolam Espefa/Polfarmex/TZF)
Paweł Szmit odpowiedział(a) na madzia669 temat w Leki nasenne
Siemka, czy u Was działa estazolam jak tak to jak się czuliście na początku brania tego leku, mam przypisane 2mg na noc i nie wiem, czy go brać -
No nie za bardzo. W kwietniu będę miał 24 lata, a przez moje zaburzenia szkołę średnią zawaliłem, od października idę zdawać zaocznie. Jestem z małej miejscowości, nie mam żadnych doświadczeń, chciałbym zamieszkać w dużym mieście, ale jak patrzę na kupno mieszkania. Kawalerka oczywiście to ceny za m² mnie przerażają, mam dość siedzenia z rodzicami. Chcę pracować i mieszkać na własnym, a zaburzenia nie pomagają.
- 33 odpowiedzi
-
- praca
- (i 6 więcej)
-
Obyś miał/miała rację, Pozdrawiam. A na nieśmiałość co polecasz? Nie umiem rozmawiać tak konkretnie z pracodawcami bo już kiedyś pracowałem na słuchawce, pracy fizycznej ale jak ktoś się coś zapytał to ja taki jakby ze strachu, w ogóle nie wiedziałem skąd on się wziął.
-
Hej, mam 23 lata i boję się, że nie znajdę pracy w wymarzonym zawodzie, ale nie mogę się zdecydować, który chce podjąć. Mam dużo zainteresowań, ale moja sytuacja nie jest najlepsza, otóż w wieku 18 lat zostałem wyrzucony ze szkoły średniej (technikum informatyczne) za "wagarowanie" ale to nie było tak, nowa dyrektorka zadecydowała, że ja nie chodzę do szkoły bo mi się nie chcę, tłumaczyłem im wielokrotnie, że mam zaburzenia nerwicowe i depresję, ale ani pedagog ani dyrektorka wcale mnie nie zrozumieli. Miałem ataki paniki w klasie. Nie muszę mówić co mi się działo, bo chyba wszyscy wiecie jak wygląda atak paniki, przez co zacząłem wagarować i przez to nie mam wykształcenia średniego. Mam niby plan od drugiego semestru wsiąść zaocznie szkołę zawodową zrobić i przejść przez to, ale boję się co będzie dalej, czy poradzę sobie w życiu, czy wyląduje pod mostem. Mam trochę wsparcia od rodziny, ale NIE CHCE BYĆ od nich uzależniony, BO TAK NIE MOŻE BYĆ. Dostaje doła, jak o tym myślę. Jestem w dodatku nie śmiały do rozmawiania z pracodawcami, czuję że się gubię w tym wszystkim. Nie wiem, co dalej, boję się żyć. EDIT. W szkole jeszcze dawałem dowody, że leczę się u psychiatry ale nic nie poskutkowało, później w wieku 21 lat i 22 lat byłem na dwóch oddziałach psychiatrycznych w Lublinie i w Katowicach nic nie dało, bo za krótko według nich leżałem.
-
Ja próbowałem raz w Lublinie i nie przyznali, prawdopodobnie na taką chorobę nie dostaje się renty. Na schizofrenię większe szanse
-
Szpital Psychiatryczny w Lublinie-Abramowice
Paweł Szmit odpowiedział(a) na Paweł Szmit temat w Psychiatria
Dobra jako, że wyszedłem NARESZCIE z tego pseudo szpitala podzielę się historią tego co się wyprawiało, nie wiem jak na innych oddziałach, ale zaznaczam, iż ja byłem na oddziale 5. To tak na plusy widzę tylko to, że + Dobre jedzenie + Niektórzy pacjenci (nie złodzieje, nie iosoby które zaglądają do kabiny w czasie kiedy ty jesteś nago pod prysznicem) Na minus zasługuje przede wszystkim - personel, w szczególności pielęgniarki i salowi. A dlaczego? Pielęgniarki siedzą sobie po prostu w swoim pokoju, jak chcesz coś dostać od nich to graniczy z cudem przez tydzień miałem gorączkę, bo wiadomo mycie okien, otwarte okna w łazienkach w zimie, przewietrzenie swojego pokoju po umyciu codziennym sali, ja leżałem większość dni na przeciwko palarni gdzie notorycznie był przeciąg i ciągle ktoś wychodził i wchodził kłapał drzwiami. Mnie oczywiście przewiało miałem temperaturę raz sprawdzoną wyszło 38 stopni dali mi paracetamol i tyle na drugi dzień się gorzej czułem przez cały dzień i noc dygotalem z zimna, jak chciałem żeby mi pielęgniarki zmierzyły temperaturę to powiedziały że za "5 minut" czekam dalej te 5 minut i nic po godzinę opierdzieliłem pielegniarkę że obiecano mi zmierzyć temperaturę i nic. Zadzwoniłem więc do rodziny żeby mi przywieźli do szpitala leki przeciwgorączkowe to już nie będę się prosił. Dalej salowi tacy nie kulturalni, chamscy, bezczelni, że normalnie miałem ochotę wziąść tego kija co oni mopem myją podłogi i im przyp#### klą jak nie mało. Dalszym minusem jest to jak wspomniałem wcześniej o niektórych ludziach, którzy podglądają Cię nago jak ty bierzesz prysznic, albo kobiety które idą się załatwić zamiast do damskiej swojej części łazienki to do męskiej włażą i odwrotnie to samo u mężczyzn. A taki smród był z łazienki dziewczyn że nie wiem, bo wszystkie normalnie sale po otwierane. Dalszym minusem jest to, że było parę na oddziale ludzi którzy kradną. Kolejny minus to, że Policja co tydzień była, karetek mnóstwo także i to w nocy gdzie nie można nawet odpocząć od tego szpitalnego zgiełku A i zapomniałem że nie dają nic na osłonę żołądka jak bierzesz leki 3x dziennie potem efekty mega skurcze żołądka. Pozdrawiam, osobiście wolę już ten szpital w Katowicach co byłem. Pozdrawiam -
Szpital Psychiatryczny w Lublinie-Abramowice
Paweł Szmit odpowiedział(a) na Paweł Szmit temat w Psychiatria
Policja u nas, co raz ciekawiej. -
Szpital Psychiatryczny w Lublinie-Abramowice
Paweł Szmit odpowiedział(a) na Paweł Szmit temat w Psychiatria
Aktualizacja: Plusami tego szpitala są niektórzy pacjenci; i jedzenie nawet nie wiedziałem, że można lepiej zjeść w szpitalu psychiatrycznym niż w zwykłym. Pozdrawiam. Dzisiaj 8 dzień mija od przyjęcia ehh. -
Szpital Psychiatryczny w Lublinie-Abramowice
Paweł Szmit odpowiedział(a) na Paweł Szmit temat w Psychiatria
Chcę Wszystkich przestrzec przed tym szpitalem, leżę już 6 dzień na 5 oddziale i personel masakra, ubikacja do D, złodziei mnóstwo, żebraków, personel krzyczy nawet szarpie nie ma zrozumienia, że jesteśmy chorzy psychicznie. Miałeś rację, teraz odliczam dni do wyjścia, niby jestem z własnej woli ale ordynator nie chce mnie wypuścić Najgorszy szpital psychiatryczny w jakich byłem. -
Witam, w tym tygodniu zaczynam drugie leczenie w psychiatryku. Tym razem w Lublinie wcześniej w Katowicach-Szopienicach i mam pytanie, czy był ktoś z Was tam? Jakie są tam oddziały? Jaki personel medyczny? Jacy ludzie? Jak łazienki? Proszę o opinię na temat tego szpitala.
-
A ty w nie wierzysz?
-
Czytam o chorobach i o tych zgonach