diabolon

Dlatego już nie biorę teraz sertraliny A myślę, że wiem lepiej od Ciebie co to ciężka depresja, bierzesz zaledwie 50 mg a się wymądrzasz.

Niestety nie pomogę, może musisz wziąć co lekarka przepisała i zobaczyć jak będzie, kawa z rana i może wystartujesz.

A co lekarz powiedział. Ja np. mam po tygodniu zwiększyć, ale ja to ja, otarłem się o szpital więc wiesz...

To zależy od nasilenia depresji, bo jest to lek pierwszego rzutu, jeśli krótko bierzesz to daj mu czas, ale jak czujesz się tylko gorzej i gorzej i musisz brać taką końską dawkę to ja bym radził iść do lekarza.

Sertralina działa i na depresję i na lęki. Zwłaszcza jeśli przygoda z ssri jest krótka to może wyraźnie pomóc w nawet cięższej depresji, ale fakt nie od razu, tydzień to na pewno minimum żeby cokolwiek poczuć, tak z własnego doświadczenia sięgając pamięcią.

Ciekawe ile jeszcze Ozzy pociągnie.

Czy to kolejny Janusz Ziemba czy jak mu tam? Ile tej B3, od przeszło dwóch lat jem na pewno 50 mg razem z pozostałymi witaminami z grupy B i widzę tylko jak nadmiar spuszczam w toalecie (odblaskowy kolor siuśków). Bo tak jest, że organizm więcej nie przyswaja, więc co za /cenzura/ za przeproszeniem teraz brednie po absurdalnych ilościach witaminy C o witaminie B3.

Trazodon słabo działa antydepresyjnie, a zapodawanie sobie 300 mg to robienie z siebie żywego trupa.

Byłem blisko otrzymania pregabaliny, ale jak powiedziałem szamanowi więcej to poszedł neuroleptyk z benzo. #haha

oxandrolon, clenbuterol, clonazepam i... mocna kawa+trochę alkoholu

Kit. Zenon Martyniuk Królem Polski?

Dobrze wnioskuję, że Pregabalina nie nadaje się jako lek szybkiej pomocy? Chodzi mi o jednoczesne zbicie depresji i uspokojenie lęków.

Tzn. co się dokładnie dzieje Kaleb?

W sedno carlos.

Sentencja rozpoczynająca album to o mnie.