Trup666

Mam identycznie. Niestety, ale ludzie zazwyczaj nie doceniają czegoś takiego, wręcz przeciwnie, odrzuca ich taka postawa przez co sporo osób potrzebujących swoistej "bratniej duszy" cierpi. Osobiście nauczyłem się mieć wyjebane i traktować ludzi przedmiotowo (nie wszystkich!).

Nie ma złotego środka, by włosy "stały się grubsze". Jedz biotynę, kolagen, ewentualnie sprejuj się jakimiś chemikaliami na ich porost. A przede wszystkim priorytetowe jest wyleczenie chorób typu AZS, ŁZS, łuszczyca itp.

Pytanie do osób piszących wiersze. Co was zachęciło do ich pisania? Jak zmotywowaliście się do tego? Pytam, bo swojego czasu prawie wszyscy w moim towarzystwie je pisali a ja zastanawiałem się, co jest ze mną nie tak, że sam nic nie potrafię wymyślić bo przecież totalnym półgłówkiem nie jestem, potrafię wysłowić się, mam wyobraźnię ale ni cholery nie potrafię zrozumieć fenomenu wierszy. A w sumie chciałbym, a nużbym kiedyś jakieś pioseneczki ckliwe chciał nagrać a bez dobrego tekstu to raczej niewykonalne.

Widzę, że dekada na forum równie dobrze może zryć banię. : )

Ale o co konkretnie pytasz?

Aktualizacja: zarzygane wszystko i kac.

Witaj. Jakbyś chciała porozmawiać czy mieć jakieś wsparcie to śmiało wal na PW.

Piję wódę i myślę, co dalej robić ale prawdopodobnie lecę spać.

Nie mam bezpośredniej odpowiedzi wobec mojego pytania. Mam zażywać leki podczas picia alkoholu czy nie? Wiem, że alkohol to autodestrukcja ale nie o to chodziło w pytaniu.

Czy można odstawić nagle sertralinę (200mg) np. na tydzień? Czy wystąpią jakieś konsekwencje? W skrócie: jestem alkoholikiem i doszedłem do wniosku, że na dniach w których będę zamierzał pić, zaprzestanę przyjmowania sertraliny. Powodem tego są nasilone efekty uboczne i nasilone myśli samobójcze.

Od pewnego czasu przyjmuję sertralinę i zauważyłem u siebie zaburzenia związane z satysfakcją seksualną, orgazmem czy niekiedy nawet z samym popędem. Niedawno przerwałem kurację na ok. 4 dni i wszystko powróciło do normy. Dziś niestety znowu to samo (wziąłem prochy bo miałem beznadziejne samopoczucie). Czy da się pozbyć jakoś tego efektu ubocznego? Zależy mi na sprawności seksualnej. A każdy akt seksualny czy masturbacja bez "finiszu" jeszcze bardziej demotywuje do aktywności związanej z tymi sprawami.