Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rafal31

Użytkownik
  • Postów

    131
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rafal31

  1. Rafal31

    Cześć ;)

    Z Kościołem to był problem lecz już go opanowalem stopniowo mały krokami, bo jak zaczelem z buta od razu do przodu to się czułem źle, później gdy stałem na tyle kościoła i węzłem na komunie to było spoko, byłem u lekarza dodał mi drugi lek rano chciał mi dać xanax ale ja nie chce, zmuszam się do chodzenia wszędzie samemu, na crosswork też chciałem i sobie powiedziałem dasz radę i dałem tylko fakt że serce wali jak szalone i burak jestem ale się cieszę że coś robię i to w środku sali z ludźmi mega moc! Poprostu muszę trochę wolniej trenować... Ja już też przymierzam się do zmiany pracy bo pracując w tej firmie 7 lat mam dość ciągłego wyzyskiwania, nie poszanowania człowieka i ciągłego dopominania się o podwyżkę!! Stanowczo dość powiedziałem sobie wolę mniej a spokojna głowę mieć nie chce marnować swojego zdrowia! A pracy jest dużo! Ja miałem takie dwa ataki od lutego w sensie prąd mnie przeszedł od głowy po szczękę ale to myslalem jak dojadę na wesele a to bardzo daleko... A drugi raz jak się zdenerwowalem na żonę jak krzyczała na córkę..... To miałem takie migawki przed oczami!! Do psychologa chodziłem i to drogiego bo kazał mi 4xna miesiąc po 120zl wizyta plus dojazdy nie czułem się pewnie poszedłem do młodej psycjolog która po 3 spotkaniach dała mi tyle wiary w siebie ze zaczelem chodzić do kościoła na crosswork, na miasto samemu wszędzie się pchać! Do sklepu. Ogólnie normalnie żyć. Nawet u lekarza sobie spokojnie pogadałem. Pozdrawiam
  2. Rafal31

    Cześć ;)

    Siema, słuchaj jak sobie radzisz przez ten czas czy są to leki? Jak sobie radzisz że stresem? Ja doświadczam nerwicy 1 raz i mimo że mam leki mam napięcie w głowie i już nie wiem jak sobie poradzić z tym. Jutro mam wizytę u lekarza może zmieni leki. I tak już duży postęp zrobiłem do kościoła chodzę i na ćwiczenia crosswork co mnie bardzo cieszy, mam wielki wysiłek i zapominam o innym świecie.... Mimo że w lustrze jestem jak burak
  3. Rafal31

    Początki

    Pelna dawkę biorę od końca marca, bardzo świetnie się czułem po treningu dostałem mega wycisk i zapomniałem o stresie! Mimo że przed treningiem musiałem iść do WC, nie wiem może lek jest źle dobrany?? Mam 5 czerwca wizytę więc się skonsultuje. Najważniejsze to nie zamykać się w sobie tylko iść na przód w ludzi i na przekór wszystkim! Próbowałem relaksacji Schultza i jacobsena i nadal było napięcie, książek niestety nie lubię czytać i mi to nie pomaga. Nie wiem jak mam już sobie poradzić z tym stresem, nie wiem sam jak mam to poprawić. Kazano mi się rzucać na głęboką wodę albo mały krokami, kiedyś nie lubiłem chodzić do kościoła a dziś z chęcią chodzę! Już wiem że poprostu trzeba czymś się zająć by nie myslec o lęku! Trzeba otworzyć sobie drzwi w głowie! Żaden psycholog tego Ci nie da, żadne leki nie pomogą jak se wbijesz w głowę że nie dasz rady!
  4. Rafal31

    Początki

    Oraz przy wysiłku fizycznym byłem wczoraj na crosswork to buzię miałem jak burak a serce myślałem że mi wyskoczy przez klatkę ale to dlatego że dawno nie uprawialem aż takiego wysiłku, tylko na rowerze jeździłem! Ale polecam dla wszystkich dla mnie to było mega dawno nie dostałem tak po dupie!
  5. Rafal31

    Początki

    I czemu w sytuacjach podbramkowych moja policzki oraz kark, są czerwone i ciepłe?
  6. Rafal31

    Początki

    Jest to mój pierwszy lek nigdy wcześniej się nie leczyłem, uczęszczam na psychoterapię do młodej psycholozki która mi dała wiarę w siebie po czym chodzę do kościoła na imprezy, nawet ostatnio byłem na scenie z Córką na imprezie jak robiono sobie zdjęcia z wężem, jutro idę na trening crosswork jest to 1 raz szkoda że nie mam zkim iść ale chce mimo że stes jest. Ale chce robić coś niż siedzieć w domu. Byłem także ostatnio na weselu fakt miałem chwilę słabości ale jak się skupilem np na jedzeniu i tańcu to mi nie przeszkadzało, choć się bałem i dzień wcześniej podczas leżenia się zastanawiałem jak ja tam dojadę bo jako że biorę leki to nie pije i 3 razy przeszedł przeze mnie prąd w głowie kończąc na szczęce. Bo wesele było 4 godziny od miejca zamieszkania. Czuję jeszcze jak moja głowa jest ciepła tzn pracuje i czuję ucisk w głowie. Chodząc gdzieś samemu nie ma komfortu wczoraj byłem na długim spacerze z pieskiem i nie było ok ale nie skupialem się na tym. Byłem u lekarza na 2 wizycie to policzki miałem czerwone i powiedział na mnie nerwiczka. Będąc w domu mam nawet czerwone policzki. Na początku brania leku nie mogłem spać i stosowałem apo zolpin żeby usunąć ale od bardzo długiego czasu nie biorę powiedziałem sobie dość i udało mi się zasnąć samemu. Tak samo powiedziałem dość chodzenia w czapce i słuchawkach w których gra muzyka. Właśnie dziwi mnie to napięcie w tej głowie.nie wiem czy się martwić czy co czy może robię coś źle?
  7. Rafal31

    Początki

    O to jak się pozbyć napięcia z głowy gdyż ono mi cały czas towarzyszy, chciałbym zmienić pracę lecz od razu mam negatywne myśli że jak ja sobie dam radę i od razu ucisk w głowie większy i kark ciepły... Jak sobie radzić że stresem.... Jak ulżyć sobie i zmienić nastawienie do życia codziennego...
  8. Rafal31

    Początki

    Witam wszystkich, moja historia zaczęła się od ślubu kościelnego, a mianowicie przed cala uroczystością poszedłem do komunii i wtedy serce walilo jak oszalałe ale wzielem komunie i minęło,. Miałem 3 sytuacje w których było uderzenie ciepła i musiałem iść do WC, zdarzyły się 3 nie przespane noce, oczy miałem wielkie, i trafiłem do psychologa i ten kazał mi pójść do lekarza, u psychiatry dostałem aciprex pierw mała dawka a teraz mam 20mg lecze się od końca lutego jeździłem do 1 psychologa lecz nie czułem się dobrze, nie byłem pewny siebie, więc zmieniłem na młodsza Panią dała mi takiej pewności że uwierzylem w siebie, na początku chodziłem w czapce i słuchawki na uszach a teraz zdjelem ta tarcze i chodzę dumny. Mam dni gorsze jak i lepsze, teraz będę miał wizytę 5czerwca, nadal mam napięcie w głowie nie wiem jak sobie poradzić by ono znikło stosowalem relaks Schulza czy jacobsena ale nic... Rowerem jeżdżę a mianowicie zasuwam.nie wiem co robię źle! Chciałbym zmienić pracę bo w tej nie czuje się dobrze jestem pod presją bo na moich barkach jest całe zamówienie, znalazłem dziś piękna ofertę pracy, jako kierowca magazynier, lecz od razu uderzenie ciepła napięcie w głowie i pytania jak sobie poradzisz czy dojedziesz w dane miejsce czy trafisz czy wrócisz same najgorsze scenariusze. I oczywiście parę razy serce mocniej zabiło.... Dodam że po paru wizytach jestem silniejszy i nawet poszedłem do kościoła do ludzi na grilla a nawet poszedłem na scenę z Córką jak była impreza rodzinna... Lecz nie wiem co robić by mojs głowa przestała tak pracować...... Mam też problemy z pamięcią... Jeszcze jak sobie pomyślę że mój ojciec chorował na Alzheimera to już wcale jest mi źle no bo tak ja mam słabą pamięć więc i ja będę to mial....
×