Skocz do zawartości
Nerwica.com

poetasercem

Użytkownik
  • Postów

    45
  • Dołączył

Treść opublikowana przez poetasercem

  1. poetasercem

    zadajesz pytanie

    Śmietanę. Na czym najczęściej smażysz potrawy?
  2. poetasercem

    Pytania TAK lub NIE

    Nie. Jak się dziś czujesz?
  3. Byłaś już u psychologa z tym? @Jesiennywieczór Najlepiej byłoby gdybyś znalazła sobie jakieś hobby, albo zaczęła gdzieś wychodzić - wiem, że to trudne, ale chyba innego wyjścia nie ma.
  4. Musisz koniecznie znaleźć sobie jakieś nowe hobby, czymś się zająć wtedy na pewno będzie lepiej. Dziękuję
  5. Ze wszystkim się zgodzę, ale najlepsza do nawodnienia naszego organizmu jest woda alkaliczna (najczystsza, bez żadnych związków chemicznych wychodzących z plastikowych butelek) - pod warunkiem, że sami sobie wodę "oczyszczamy" jonizatorem (od tys można już kupić taki), ale na zdrowiu się nie oszczędza, szczególnie kiedy w dzisiejszym świecie nie możemy ufać temu co znajduje się na sklepowych półkach.
  6. Byłaś już u psychologa z tym?
  7. Masz zaniżoną samoocenę i brak pewności siebie, tak zapytam masz rodzeństwo? Nie jesteś upośledzona, uwierz gdybyś była nie byłabyś w stanie napisać na tak dość inteligentnym poziomie tego posta. Ludzie upośledzeni umysłowo nie myślą, nie byliby w stanie tak napisać. Masz po prostu zaniżoną samoocenę. Mam w sumie podobnie co Ty, ale teraz już nie przejmuje się tym co myślą o mnie ludzie. Kiedyś jak jeszcze chodziłem do szkoły (bo teraz mam 21 lat) i kiedy podchodziłem do tablicy czy do odpowiedzi to pod wpływem tej presji też niejednokrotnie palnąłem coś głupiego, ale w głowie zawsze miałem poprawną odpowiedz i to najważniejsze, nie możesz przejmować się innymi jeśli wiesz, że to nie była Twoja wina, BO TY WIESZ ile to 3x6 tylko pod wpływem tej presji i stresu błędnie odpowiedziałaś i to nie czyni Cie głupią. Mam Przyjaciółkę w Twoim wieku (w której się Zakochałem, ale to nieistotne teraz) też ma problemy w nauce szczególnie matematyce i chodziła na korki z tego przedmiotu. Może też to rozważ?
  8. Hej, jasne tu prędzej dzięki tej stronce poczujesz się lepiej. Tzn czemu uważasz, że wszystko wymyka się spod kontroli? Też się czuje zmęczony tym wszystkim, ale raczej to przez stres. Żyje jakby w ciągłym napięciu (mam 21 lat).
  9. Nie to miałem na myśli. Chodzi mi, że każdy lek zanim wejdzie w życie jest poddany testom, a człowiek ma prawo do wątpliwości przed zażyciem dlatego idzie za opinią innych ludzi. Widzę w większości przypadków leki na nerwicę bardziej otępiają niż rzeczywiście pomagają jak i na depresje. Wybacz. Nie przyjrzałem się dokładnie tylko odpisując wcześniej spojrzałem tylko od ruchowo na "16 lat" i myślałem, że masz 16. Co do Twojego wieku, to zaskakujące, że jako 35 latek posługujesz się tymi " " .
  10. Jako 20 latek aż tak młodo się nie czuje, ale to mój wybór czy pójdę do psychiatry czy nie. Wolę sobie sam z tym poradzić niż zaszkodzić sobie bardziej po tych lekach.
  11. Ale młody jeszcze jesteś, więc masz prawo się mylić.
  12. Bo tylko na obserwacji zachowań ludzi zażywających te leki można wysunąć pewne wnioski czy otępiają czy nie i jaka jest szansa, ze po tych lekach nerwica całkowicie ustąpi.
  13. Może sobie mieć, ale ważniejsze jest chyba to jak ludzie się po nich czują czyż nie?
  14. Ale 16 latek ma prawo się z tym nie zgadzać, bo z wieloma rzeczami się jeszcze nie spotkałeś i nie masz tej wiedzy.
  15. I nie, nie jest to bzdura. Te leki otępiają, a poprawa po nich bardzo mała.
  16. Z własnej obserwacji innych ludzi.
  17. To nie o to chodzi. Leki na nerwicę, depresje otępiają i stąd tu mój lęk przed faszerowaniem się chemią. Nie powiedziałem, że to dotyczy wszystkich leków.
  18. Przeżywam podobnie. Również mam stany "zamyślenia" i odpływam wówczas w nurt swych myśli. Na początku nawet to akceptowałem i z chęcią do tego wracałem ale z chwilą, kiedy stany się nasiliły jest to nie do wytrzymania i nie mam pojęcia jak sobie można z tym poradzić. Do tego także jak Ty mam wrażenie jakbym przestał rozumieć otaczający mnie świat, a jednocześnie rozumiem tylko mój umysł podpowiada coś odwrotnego mam nadzieje, że wyraziłem to jasno do zrozumienia. Z pamięcią jako takich problemów nie mam. Pamiętam co robiłem wcześniej i jeszcze wcześniej. Mam nieprzerywany ciąg wydarzeń, a do wspomnień z łatwością mogę powrócić. Moje problemy zapoczątkowały przez permanentny stres, który przeżywałem codziennie. Na początku to bagatelizowałem aż do września ubiegłego roku wszystko się nasiliło, że zaczęło utrudniać mi funkcjonowanie. Zwlekam ciągle z pójściem do psychiatry, bo nie chce faszerować się chemią. Chce samoczynnie z tego wyjść, bo jestem przekonany, że leki bardziej mi zaszkodzą niż pomogą.
  19. Czy często miewacie chore myśli lub gonitwę myśli? Jak sobie z tym radzicie?
  20. Witam, od dłuższego czasu zmagam się z depresją i nerwicą. Na początku bagatelizowałem objawy aż do września tego roku, kiedy objawy nasiliły się do takiego stopnia, że już nie dawałem sobie z tym wszystkim rady. Byłem raz u psychologa, który postawił taką diagnozę i nie poszedłem z tym dalej, bo myślałem, że jeśli samoczynnie mnie to dopadło, to bez niczego z tego wyjdę. Nie chce za bardzo faszerować się chemią, bo ciągle mam obawy, że leki mnie w jakiś sposób upośledzą, że nie będę w stanie już samodzielnie myśleć i funkcjonować, to mnie właśnie przed pomocą sobie blokuje. Ale wracając do tego co chce napisać. Od miesiąca zauważyłem, że prawdopodobnie obniżyła się moja sprawność intelektualna, iż wcześniej byłem bystrzejszy i potrafiłem wybronić się intelektualnie z każdej sytuacji, a teraz czuje taką "blokadę" przed działaniem. Coś mnie blokuje w środku i czuje wstyd za to. Czy zwlekając z tym zmniejszam szansę na powrócenie do stanu "z przed"? P.S Często przez stres zapominam o niektórych rzeczach, które mam zrobić, ale szybko sobie je przypominam. Również przy oglądaniu filmu niby "tracę" wątek filmu, to strasznie uciążliwe. Ma ktoś też podobne objawy?
  21. Tak jak w tytule czy palenie marihuany może spowodować depresje lub w negatywny sposób wpłynąć na nasz mózg?
  22. Najlepszym według mnie rozwiązaniem jest podanie ją do sądu o prawo do widywania się z własnym dzieckiem, to chyba jedyne co możesz w tej sprawie zrobić, bo siłą nic nie wskórasz. Nie mógłbyś ich zabrać do siebie, bo Cie poda o porwanie, a wtedy możesz stracić prawa rodzicielskie, a tego chyba nie chcesz.
  23. "Kobieta, która będzie miała pieniądze." Jak można to inaczej rozumieć niż to, że miałeś na myśli, że szukasz sponsorki? Pieniądze to nie wszystko, nie musi mieć milionów i nie musisz żyć w luksusie żeby żyć w związku.
  24. Nie wiem, ale chyba pamięć Tobie już całkowicie siada skoro zapominasz, że Ty jesteś autorem tego wątku.
  25. Miłość nie wybiera. Słyszałeś o tym? Nie można patrzeć tylko na wygląd i skreślać każdą kobietę, bo urodą nie błyszczy. Owszem zgodzę się liczy się wygląd, bo bierzemy to jako pierwsze pod uwagę, ale zaraz potem jest charakter. Kobieta, która miss piękności nie jest może okazać się lepsza z charakteru niż niejedna modelka. "Chce mieć ładną kobietę i ładne dzieci. Nie możesz z góry zakładać, że tak będzie tylko musisz zacząć szukać sercem, a nie oczami, a co zrobisz jak urodzi Ci się chore dziecko? (nie mówię zdeformowane, ale przewlekłe chore) i nie zostanie specjalnie obdarzone urodą i co z góry go odrzucisz, bo nie spełniło Twoich oczekiwań? No chłopie.
×